Giguś - no stuknęła mi 100-tka, zestarzałam się troszę na tym Forum....;;230
Izuniu - już dostałam propozycję na PW, ale jeśli można kupić w markecie i faktycznie tak się mnożą to nie ma sensu wysyłać.
Ja mam dostęp do prawie wszystkich marketów jakie są w Polsce

Niemniej nie ukrywam że bardzo mi miło że otrzymałam taką propozycję
Ewo - astry bardzo mi się podobają ale nie ja je chciałam. To znaczy może chciałam ale nie umawiałyśmy się
Za to mam śliczne biało kwitnące jesienią niziutkie astry bylinowe i może ty chcesz

Ja teraz mam inny problem bo muszę poczynić kolejne wykopki by zrobić miejsce pod nowe zakupy
Qrczę - nie byłam na działce.
Czuję się już dość dobrze ale w nocy padało i pogoda była jakaś wyjątkowo brzydka...
Jak pomyślałam o cięciu odmładzającym porzeczek, ślizganiu się w błocie i zraszaniu kroplami
deszczu z gałęzi.... to mi się odechciało.
Nie jestem aż taką bohaterką.
Tym bardziej że od jakiegoś czasu znów pada

A rano na śniadanie na stole leżało 5 kupek lekarstw ( ja, córka, zięć i 2 bratanków )
na szczęście wnusia jakoś nie padła na pomór przeziębieniowy

Jutro idę, oczywiście pod warunkiem że nie będzie padało,
ale stosu gałęzi to się jeszcze przez jakiś czas nie da spalić
