Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko wygłaskaj panienkę, zobacz jak pięknie wygląda, jak zdrowa sunia, oby jak najdłużej, Liczi też fajnie się prezentuje, a jak się ma najmłodszy domownik?. Różyczki podziwiam, wszystkie piękne, ja dziś odkryłam dzikuskę, zakwitła różowymi kwiatkami, a skąd się wzięła nie mam pojęcia, muszę ją szybko usunąć, bo szybko się rozrasta ;:108
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Mileno z wielką przyjemnością przeglądam portrety roż i nie tylko.Ten szpaler pod ścianą to cudowna kompozycja.
Gebruder Grimm bardzo się obawialam,ale kupiłam i to 2 szt.Kolor żar i ogień ale okazuje się ,że bardzo urozmaicił moją rabatkę.
Kwitną Ci wszystkie przepięknie.Każda róża cudna na swój sposób.
U mamy też wspaniale-ach ta pergola z Perenial!!!
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Najbardziej mi się podoba w Twoim Milenko ogrodzie zestawienie barw. Skąd aż tyle kwiatów na jednym krzewie? ;:63
Po ogrodzie Mamy widać, że niedaleko pada jabłko o jabłoni.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, zaserwowałaś niesamowitą ucztę dla oczu ;:215 Flammentanz Twojej mamy powala na kolana wielkością i ilością kwiatów ;:180
Z kim w duecie rośnie Doktorek? Tworzą wyjątkowo zgraną parę ;:333

Obrazek

Zdjęcia A Shropshire Lad ;:167 Tak jak i duet Eden Rose z Maria Theresia ;:167 Jak długo masz tę ostatnią?
Swoją posadziłam jesienią i właśnie otworzyła pierwszy kwiat :D Ciekawa jestem jak będzie się sprawowała?
Jesteś zadowolona ze swojej The Pilgrim? Moja w tym roku złapała już plamistość :( Nawet nie robiłam jej zdjęć, bo kwiatów chociaż dużo, to wszystkie smętnie wiszą w dół.
Zdjęcie Lorki w otoczeniu róż powaliło mnie na kolana...piękne ujęcie ;:138
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Misiu - co do tego podłoża to mam mieszane uczucia. Owszem, róże lubią glinę, ale czy aż tak zlewną i nieprzepuszczalną? Porównując zdjęcia moich róż z różami w podobnym wieku u innych wcale nie jest tak różowo :wink: Ostatnio dowiedziałam się, że dawno dawno temu właściciele ogromnej parceli, akurat na część gdzie teraz jest moja działka, zwozili co roku z pól uprawnych kamienie. Zawsze dziwili się, jak glina jest w stanie pochłonąć takie ilości. Nawet mawiali na ten teren "kamieniec". Po latach wydzielili odrębne działki i sprzedali grunt. To teraz wiem, komu i czemu zawdzięczam problemy przy wykopaniu najmniejszego dołka :lol:
Marzusia - witam Cię serdecznie! Powyżej właśnie napisałam Misi co myślę o mojej ziemi. Rok temu gdy wstawiałam zdjęcia dołów, które wykopywałam pod róże, Dziewczyny były zszokowane i odradzały sadzenie w nich róż. Zastoiny wody zdecydowanie nie służą korzeniom ;:185 Mimo wszystko róże jakoś sobie radzą, choć jak na taką ilość opieki w mniej zlewnej glebie radziłyby sobie na pewno lepiej. Powojnik Viola wpleciony w róże z ostatnich zdjęć rośnie u mojej Mamy - szczerze, to nie wiem, czy przycinała. Myślę, że wczesną wiosną gdy róże nie mają jeszcze liści, jest to do ogarnięcia :)
Iwonko - opieki to można pannicy pozazdrościć, stąd na pewno taka kondycja :) Najmłodszy - żywe srebro, ale kochane. Czasu na jego wychowanie poświęcam mnóstwo, szkolenie 2 razy w tygodniu + codzienne ćwiczenia różnych komend ułatwiających życie i dodatkowo przeróżne sztuczki, bo to świetnie buduje więź między psem a przewodnikiem. Siłę ma już przeogromną - jak się oprze o sporą szafkę z telewizorem, to dosuwa ją do ściany ;:224 Taki mały czołg na czterech łapach. Dla Ciebie świeża foteczka słonika:

Obrazek

Aniu - miło czytać tyle pochwał z Twoich ust, choć z niektórych kompozycji nie jestem zadowolona ;:131 Najchętniej z 1/4 bym poprzesadzała - po wymieszaniu efekt byłby całkiem przyzwoity :) Masz Braci Grimm? Jak wysoko/szeroko Twoi się rozrastają?
Ewo - witaj i dziękuję :) To fakt, nie urodzi sowa sokoła :lol: Fajnie mieć z Mamą taką samą pasję.
Dorotko - Flammenka Mamy rośnie już 5 sezon. Tak samo jak moja łapie wiosną mączniaka rzekomego, którego zwalcza praktycznie sama. Przy tej gęstwinie pędów i kwiatów jest on praktycznie niezauważalny. Doktorek pozuje na zdjęciu z Charlesem Austinem. Przegięłam na tej rabacie i jednak oprócz ostróżek muszę zabrać stamtąd jesienią również Chippendale'a. Zakryła go Pastella i tylko się tam marnuje. Mariętheresię (jak odmieniać tę nazwę? ;:224 ) mam tak jak i Edenkę drugi sezon. Rok temu pokazała kilka kwiatków, w tym też jeszcze dość skromnie. Mówisz, że duet udany? Nie jest wg Ciebie zbyt mdły?? The Pilgrim rok temu był zdrowy, w tym (jeszcze) też. Fakt, w porównaniu do innych rówieśnic angielek pędy ma beznadziejnie wiotkie. Ale dajemy mu czas, prawda? :)

Augusta Luise i Emilien Guilot:

Obrazek

Obrazek

Pierwszy kwiatek jesiennej Bremer Stadtmusikanten - bardzo na nią liczę:

Obrazek

Laguna. Wydaje mi się, że rok temu pachniała zdecydowanie intensywniej..

Obrazek

Charles Austin - drugi sezon, cięty wiosną bardzo oszczędnie i jest efekt (mama ścięła krótko i u niej kwitnie skromniej):

Obrazek

Crown Princess Margareta:

Obrazek

Eden z różową nn:

Obrazek

Całkiem zgrany duecik:

Obrazek

Parter Edenki i Mariatheresia:

Obrazek

Heavenly Pink zaczyna:

Obrazek

Puccini:

Obrazek

Pomponella ;:65

Obrazek

Obrazek

Nostalgie jeszcze dobrze nie rozwinęła swojej miseczki truskawek ze śmietaną, a już piegowata po deszczu:

Obrazek

Obrazek

Frenesie w pączku:

Obrazek

Baaaa-czność! ;:306

Obrazek

A u dołu baaardzo spocznij na trawie (po deszczu):

Obrazek

I jeszcze jedna ulubienica - Jazz:

Obrazek

Obrazek

Żeby nie było, że same róże, to niech będą na koniec lilie:

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko moim skromnym zdaniem Eden i Mariatheresia mimo, że wydają się mdłe, to jakoś mi podpasowały razem ;:108
Widząc Twoje zestawienie Emilien Guillot i Augusta Luise...jakbym była prawie u siebie :D U mnie rosną właśnie w najbliższym sąsiedztwie. Zresztą większość róż w kolorze pomarańczowym lub zbliżonym rośnie na jednej rabacie. Zrobię zdjęcie i ocenisz sama czy nie jest zbyt monotonnie. Miała być rabata pomarańczowo żółta, ale z żółtych rośnie tam tylko The Pilgrim i to mocno przysłonięty przez Gebruder Grimm i Augusta Luise. Te dwie pierwsze to ogromne krzaczory, a rosną dopiero drugi sezon. Dosadzę tam jeszcze Graham Thomas i więcej żółtych akcentów nie będzie, bo na rabacie bardzo ciasno, że trudno przejść :roll:
Pytałaś Anię o Braci Grimm... Moi zaczynają mnie przerażać swoją wielkością ;:202 To miała być róża rabatowa, która osiąga ok.80 cm...ha, ha...chyba drugie tyle, zarówno wzwyż jak i wszerz. Musiałam ją ograniczyć obręczą, ale ona i tak wyłazi z każdej strony i rośnie, rośnie, rośnie...
A co do Pilgrima, to oczywiście, że dajemu mu czas. Mnie przez pomyłkę trafił się drugi zamiast Winchester Cathedral :? W R przeprosili i powiedzieli, że przyślą właściwą różę w lipcu. Ja myśląc, że mam tę odmianę, na jesieni posadziłam ją obok William Shakespeare, miały ładnie i kontrastowo wyglądać...A teraz jak patrzę na Pilgrima obok W S, to zęby mnie bolą od takiego duetu ;:192 Na jesieni czeka mnie przesadzanie. Zresztą na tej rabacie takich "pomyłek" mam jeszcze dwie, więc będzie co robić jesienią.
Ciągle myślę nad Twoją nn, która miała być Pirouette ;:24 Dawałaś ją do działu identyfikacji? Może trzeba poszukać na stronie Poulsena?
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milena, muszę przyznać, że wyjątkowo podobają mi się twoje duety różane ;:108 Czy sadzisz te róże w bliskiej odległości czy po prostu tak się rozrastają, że wychodzą na siebie?
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Dorotko, przeraziła mnie Gosia - Deirde podając rozmiar Braci Grimm - 2 metry szerokości i 160 cm wysokości ;:218 Posadziłam ją jakieś 60-70 cm od Aprikoli, z opisów (sprawdzałam w kilku źródłach) miały być to małe różyczki... I na razie są, idą równo łeb w łeb (tzn. jakby stoją od zeszłego roku) :) Może Aprikolę przesadzić na jesień, a może jednak trafiła mi się słabsza sadzonka na gorszej podkładce i aż tak bardzo się nie rozrośnie? Skąd swoją masz? Moja z Rosarium. Różową nn dawałam dwa razy do identyfikacji - rok temu i kilka dni temu. Niestety cisza. Patrzyłam na stronie Poulsena i nic nie wyszukałam, ale też nie ma gwarancji, że to Poulsenka - to tylko sugestia Floribundy. Ba, przejrzałam nawet 23 strony róż Poulsena na HMF ;:224 Rok temu ze złości chciałam ją wyrzucić, ten majtkowy róż strasznie mnie denerwował, a w tym albo odcień majtek się zmienił albo moje spojrzenie na nie, bo nawet ją polubiłam :lol: A jako ciekawostka - byłam dziś przejazdem w szkółce różanej w Pszczynie i Pirouette tam była! Praktycznie identyczna jak moja :shock: Ten sam układ płatków, czysty róż, bez odcienia moreli. No i teraz zgłupiałam kompletnie..

Sabinko - to zależy gdzie :) Pierwsze róże sadziłam w wyjątkowo sporych odstępach. Np. Pomponella rośnie 1,5 metra od Louise Odier i po 2 sezonach pędy się mieszają. Najmniejszy, nierozsądny odstęp mam pomiędzy Emilien Guilot i Augustą Louise (jakieś 60-70 cm), Pilgrim rośnie od Augusty ok. metr i po roku już widać, że to za mało. Na razie rozłożył się strasznie na boki, ale może z czasem jakoś rozsądnie go podeprę i ścisnę w talii :wink: Np. mieszańce piżmowe: Bouquet Parfait, Pucciniego i Heavenly Pink posadziłam zgodnie z sugestiami Ewy zachowując ok. półtorametrowy odstęp w dodatku w trójkącie. Po roku wszystkie trzy się do siebie przytulają. Mistrzynią w ciasnym sadzeniu róż jest moja Mama. Ale przy takim areale wcale jej się nie dziwię :( Metrów dosłownie kilkadziesiąt, a chciałoby się mieć przecież chociaż te dwadzieścia kilka róż..

I foteczki :)

Zastanawiam się, czy wyciąć tę grubaśną Conikę przy pergoli:

Obrazek

Friendship przy tarasie - mało słońca, sąsiedztwo iglaków, słabo się krzewi, ale nie będę jej przesadzać - taki przyjemny, skromny różany akcent wśród wszechobecnej zieleni :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lilie i kwasoluby ;:130

Obrazek

Puccini:

Obrazek

Louise Clements:

Obrazek

Lichtkonigin Lucia po przesadzeniu na razie malutka:

Obrazek

Pastella:

Obrazek

Obrazek

A Shropshire Lad:

Obrazek

I w towarzystwie Charlesa Austina:

Obrazek

Souvenir du Dr Jamain cały czas kwitnie a na dodatek wypuścił nowe pędziki :heja

Obrazek

Jak podpatrzyłam ten duecik rok temu u Annes77 od razu dokupiłam Ghislaine i mam u siebie :tan GdF z Veilchenblau:

Obrazek

Obrazek

Mieszańce piżmowe po roku już się połączyły, a odstęp mają naprawdę spory:

Obrazek

Obrazek

Im dłużej na nią patrzę, tym mniej lubię jej odcień. Coś mi w nim nie pasuje.. Easy does it:

Obrazek

Annabelle zapączkowana:

Obrazek

Jazz mogłabym jeść garściami, choć niektórych pewnie na jej widok rozbolą zęby :D

Obrazek

Sąsiadeczka Aprikola:

Obrazek

Obrazek

I z wplątanym kwiatem Gebruder Grimm:

Obrazek

Widoczek zza pleców CPM:

Obrazek

Obrazek

Ociągająca się Frenesie w towarzystwie wiesiołków missouryjskich:

Obrazek

Emilien Guilot i Augusta Louise:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Charles de Mills:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Maleńka Nostalgie:

Obrazek

Obrazek

Hot Chocolate:

Obrazek

Edith Holden:

Obrazek

Obrazek

Pashmina:

Obrazek

Obrazek

Brateczki:

Obrazek

Pomponella chciałaby wreszcie strzelić kwiatami, ale jak to zrobić w tak paskudną pogodę?

Obrazek

Obrazek

Geoff Hamilton:

Obrazek

Miniaturka marketowa byłaby całkiem przyjemna, gdyby nie mączniak i już czarna plamistość:

Obrazek

Eden Rose:

Obrazek

nn:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Perennial Blue:

Obrazek

Kolejny dowód na nieudolność w zestawianiu roślin:

Obrazek

A co tu wyszło, to sama nie wiem:

Obrazek

Iceberg climbing:

Obrazek

Obrazek

Rzut na Iceberga zza młodego krzaczka sumaka Dissecta:

Obrazek

Rosarium Uetersen:

Obrazek

Julia Child:

Obrazek

Laguna:

Obrazek

Obrazek

i rzut z tarasu na różankę:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Eeee tam, narzekasz na nieumiejętność. A ta seria barw w różano-bylinowym buszu jest cudny! Idealnie w moim guście :D Napatrzeć się nie mogę ;:138 Muszę wreszcie się do Ciebie wybrać, by zobaczyć to na żywo ;:131
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Co do różanki to nie wiem co powiedzieć, jestem zaniemówiona, jest pięknie, a za żywe srebro dziękuje Milenko, ach jak bym go przytuliła, wytarmosiła, jaką on ma cudną mordkę ;:167
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, zazdroszczę zestawień różanych i będę stale obśliniać klawiaturę przy kolejnych sesjach ;:152 ;:152 Tego iglaka obok pergoli nie wycinaj tylko puść na niego jakiegoś jasnego powojnika ;:108 Rozjaśnisz sobie zieloną plamę i masz dodatkową podporę na pnącze ;:224
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Jeszcze nie tak dawno narzekałaś ze zimno i róże nie kwitną a tu proszę jaka feria barw i odmian. ;:oj
Same giganty obsypane pąkami na maksa.
Dobrze, że zajrzałam, bo ostatnio jakoś weny mi brak.
Mamy sporo tych samych odmian róż, więc mogę porównać jak daleko moim do twoich olbrzymów.
Pomponella potrafi zawładnąć nawet balkonem, więc szykuj solidną podporę. :uszy
Przytulaski dla psiurek i buziak dla Lorki / oby dożyła następnego lata /. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko Gebruder Grimm kupowałam u Ćwika. Moja gdyby nie obręcz, która ją ogranicza zajęłaby dobrze ponad metr szerokości ;:oj I to po jednym sezonie i dość mocnym cięciu. Urosła też w górę...I nie strasz mnie, że ona może mieć dwa metry szerokości, bo nie przewidziałam dla niej tyle miejsca ;:219
Twoja Pomponella jest ogromna ;:224 . To kolejna rabatówka, której wydaje się, że jest pnącą ;:306
Moja też zrobiła się grubaśna i wysoka. Rozpycha się na boki i mocno wybujała w górę. Już powoli zaczyna kwitnienie, ale na razie kwiaty kwitną nisko i leżą na ziemi.
Laguna zjawiskowa...ma tyle kwiatów ;:138 Chodzi mi po głowie już od zeszłego roku. Chętnie wymieniłabym pnącą Zorbę na właśnie tę różę. M nie chce się jej pozbyć, bo mu się podoba, a mnie przerażają jej rozmiary ;:202
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko :wit Jak zwykle Twoje zdjęcia zachwycają ;:oj zakochana jestem w Twoich różach ;:167 Masz tyle przepięknych odmian , są sliczne i zdrowe - na prawdę jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu.
Zreszta cała roślinnośc jest tak soczysta i kolorowa, że zaczarowuje każdego, Kto do Twojego ogródka zaglada ;:109
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

:wit hej, hej. Coniki Ci nie żal? Taka ładna, dorodna, zdrowa... .
Widzę że i u Ciebie Pastella jakaś taka blada. Na forum bardzo mi się ta róża podoba a w rzeczywistości średnio z niej jestem zadowolona.
A jakie są Twoje wrażenia o braciach Grimm? Ja zastanawiałam się między nimi a Midsummer. Wybrałam tą drugą. Ciekawią mnie jednak dalej bracia... . Emilien jest boska. Uwielbiam ją. Dokupywałam ją całkiem z przypadku. A jestem z niej bardzo zadowolona. Pięknie kwitnie, długo trzyma kwiaty. Po prostu jest fantastyczna. Twoja Nostalgie zdecydowanie ładniejsza. Moja szybko rozłożyła kwiat i złapała plamy po deszczu. Trochę straszy. Liczę że następne pąki będą ładniejsze. Bardzo ładny Hamilton. Ja na swojego jeszcze czekam. Mam nadzieję że będzie zgodny, bo bardzo ładnie się prezentuje. Póki co, zaliczyłam jedną pomyłkę. Laguna szybko się rozpanoszyła u Ciebie. U mnie też zaczyna rządzić. Włazi mi już na Andromedę. Widzę że nie będę miała zbyt wiele do powiedzenia w kwestii jej wzrostu :). Nie zakwitła jeszcze jednak. Pąki małe ma także jeszcze poczekam.
A jak u Ciebie z Anabell? Nie masz problemu z pokładającymi się kwiatami? Ładny krzaczek Ci zbudowała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”