Majka, jeszcze nie zdecydowałam, może lepiej będzie kotu, jeśli weźmie go ktoś do domu-będzie sam jeden, więc prawdziwy koci król

Tylko szkoda mi małych nóżek i ślicznopyszczka
Grażyna-mnie pachnie
Dzikot w ogóle lubi inne koty.
Teraz patrzę, że nie Berolina

Marseliseborg-nie mam więcej żółtych róż.
Czarnuszka.
