Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42139
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Jak przystało na wątek ogrodowy, kolejną część o tej porze powinno się zacząć w szkółce.... i ja tak chcę zacząć.
poprzednią część wątku Wiejskiego ogrodu znajdziecie tutaj.
W środku Krakowa całkiem niedaleko Wawelu znalazłam szkółkę roślin założoną w 1949 roku. Boże, jak ja kocham takie miejsca, uwielbiam rozmawiać z ludźmi tam pracującymi. Są to na ogół niepozorni ludzie, skromnie ubrani, czasem brudni, ale jak ich zapytasz... jak otworzą usta ... to kwiatki najpiękniejsze z nich wylatują. Takiego pana tam spotkałam, który podzielił się ze mną najbardziej tajemnymi informacjami na temat szczepienia drzew, bo ja po podkładki tam pojechałam! Weszłam na posesję jak do tajemniczego ogrodu. Cisza nie ma nikogo, bo to jeszcze przed sezonem, ale właśnie szedł jeden starszy pan z opryskiwaczem i jak go zapytałam kiedy zaczynają sezon to wzruszył ramionami jak będzie potrzeba. Poszedł zawołać najmłodszego z obsługi , który właśnie roztoczył przede mną zalety samodzielnego szczepienia drzew. Za chwilę podeszła do mnie staruszka zgarbiona i zapytała mnie o co mi chodzi. A ja przypomniałam sobie naszą Małgosię i Pat, które mają zamiar być 100 letnimi staruszkami zgarbionymi, zasuszonymi pomykającymi po ogrodzie! Ponieważ oprócz moich podkładek miałam kupić dla kogoś rośliny i przeczytałam co chcę, więc pan na chwilę znikną potem wrócił do nas i cały czas rozmawialiśmy, co chwilę przepraszali , że to chwilę potrawa i po nie wiem jakim czasie, bo czas wcale mi się nie dłużył wyszły trzy panie niosąc rośliny. Nie było nikogo, ale okazało się że przynajmniej 6 osób tam było, jak mróweczki czy krasnoludki zajmowali się swoimi roślinkami. Oczywiście były też koty, ale tylko jednego udało mi się przywołać i wygłaskać. A oto ta szkółka:
Szkółka niestety popada w ruinę, bo wszelkie urządzenia są bardzo stare. Zakładał ją profesor konkurent prof. Pieniążka.
I to co ją wykończy to jak powiedział mój rozmówca to wyjałowiona ziemia, nie ma możliwości wymiany czy nawiezienia. Teren jest ogromny, ale póki co będę ją odwiedzać, bo rośliny są duże a ceny przystępne. Przede wszystkim pojadę w sezonie kiedy wszystko się zazieleni, bo mnogość roślin jest tam oszałamiająca!
poprzednią część wątku Wiejskiego ogrodu znajdziecie tutaj.
W środku Krakowa całkiem niedaleko Wawelu znalazłam szkółkę roślin założoną w 1949 roku. Boże, jak ja kocham takie miejsca, uwielbiam rozmawiać z ludźmi tam pracującymi. Są to na ogół niepozorni ludzie, skromnie ubrani, czasem brudni, ale jak ich zapytasz... jak otworzą usta ... to kwiatki najpiękniejsze z nich wylatują. Takiego pana tam spotkałam, który podzielił się ze mną najbardziej tajemnymi informacjami na temat szczepienia drzew, bo ja po podkładki tam pojechałam! Weszłam na posesję jak do tajemniczego ogrodu. Cisza nie ma nikogo, bo to jeszcze przed sezonem, ale właśnie szedł jeden starszy pan z opryskiwaczem i jak go zapytałam kiedy zaczynają sezon to wzruszył ramionami jak będzie potrzeba. Poszedł zawołać najmłodszego z obsługi , który właśnie roztoczył przede mną zalety samodzielnego szczepienia drzew. Za chwilę podeszła do mnie staruszka zgarbiona i zapytała mnie o co mi chodzi. A ja przypomniałam sobie naszą Małgosię i Pat, które mają zamiar być 100 letnimi staruszkami zgarbionymi, zasuszonymi pomykającymi po ogrodzie! Ponieważ oprócz moich podkładek miałam kupić dla kogoś rośliny i przeczytałam co chcę, więc pan na chwilę znikną potem wrócił do nas i cały czas rozmawialiśmy, co chwilę przepraszali , że to chwilę potrawa i po nie wiem jakim czasie, bo czas wcale mi się nie dłużył wyszły trzy panie niosąc rośliny. Nie było nikogo, ale okazało się że przynajmniej 6 osób tam było, jak mróweczki czy krasnoludki zajmowali się swoimi roślinkami. Oczywiście były też koty, ale tylko jednego udało mi się przywołać i wygłaskać. A oto ta szkółka:
Szkółka niestety popada w ruinę, bo wszelkie urządzenia są bardzo stare. Zakładał ją profesor konkurent prof. Pieniążka.
I to co ją wykończy to jak powiedział mój rozmówca to wyjałowiona ziemia, nie ma możliwości wymiany czy nawiezienia. Teren jest ogromny, ale póki co będę ją odwiedzać, bo rośliny są duże a ceny przystępne. Przede wszystkim pojadę w sezonie kiedy wszystko się zazieleni, bo mnogość roślin jest tam oszałamiająca!
- Rewi
- 1000p
- Posty: 3623
- Od: 17 lip 2012, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. Lubelskie
- Kontakt:
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Marysiu Ty już tu ?Gratuluję i witam w nowym wątku .
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
No, mam dziś szczęście w obu Twoich wątkach na pierwszej stronie się melduję Bardzo fajna, choć w sumie niewesoła, relacja ze szkółki...potwierdzam chęć pomykania po ogrodzie do późnej starości
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42139
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Ewuniu witaj pierwszy miły gościu
Ewuniu Rozalko witam Cię serdecznie miło mi, że przyszłaś
Pati Ty dzisiaj na posterunku witaj niezawodna. Bardzo wzruszyła mnie ta starsza pani ja też chcę tak
Sprawna mimo zgarbienia (pewnie przy przesadzaniu nabyła ten kształt) głowa pełna wiadomości o roślinach
Ewuniu Rozalko witam Cię serdecznie miło mi, że przyszłaś
Pati Ty dzisiaj na posterunku witaj niezawodna. Bardzo wzruszyła mnie ta starsza pani ja też chcę tak
Sprawna mimo zgarbienia (pewnie przy przesadzaniu nabyła ten kształt) głowa pełna wiadomości o roślinach
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Melduję się.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8554
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Odhaczam się , wpadnę pózniej bo sama wiesz jak dzisiaj cudnie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42139
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Krystian jesteś niezawodny witaj!
Dorotko fajnie, że wpadłaś w międzyczasie .... pięknie!
Dorotko fajnie, że wpadłaś w międzyczasie .... pięknie!
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
witaj Marysiu - piękna relacja ze szkółki ,w pierwszej chwili myślałam że to jakaś działka wśród osiedlowych wieżowców
Pozdrawiam. Ewa
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Jeśli chodzi o wiejski ogród - zawsze ! Przesyłam z moje ogródka
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Witaj Marysiu
Jak Ty to robisz (2 nowe wątki jednego dnia ) i jeszcze masz czas na pracę w ogrodzie ?
Ja też wybieram się do szkółki pooglądać na razie
Jak Ty to robisz (2 nowe wątki jednego dnia ) i jeszcze masz czas na pracę w ogrodzie ?
Ja też wybieram się do szkółki pooglądać na razie
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Witaj Marysiu Zazdroszczę Ci zwiedzania szkółek w realu.Zawsze można coś ciekawego wypatrzyć
Mnie zostają tylko Centra Handlowe
Pogodę mamy typowo wiosenną i humorki się poprawiły
Mnie zostają tylko Centra Handlowe
Pogodę mamy typowo wiosenną i humorki się poprawiły
-
- 200p
- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie
Witaj Marysiu!
Jestem Twoim i Pat skrytopodczytywaczem od Waszego zaistnienia na forum, ale wreszcie czas się ujawnić. Z dużą sympatią i zainteresowaniem podczytuję Twoje wątki i mam nadzieję, teraz już jawnie towarzyszyć Ci w ogrodowych zmaganiach.
Marysiu, czy ta szkółka, którą pokazałaś jest na osiedlu Podwawelskim?
Serdecznie pozdrawiam. Halina.
Jestem Twoim i Pat skrytopodczytywaczem od Waszego zaistnienia na forum, ale wreszcie czas się ujawnić. Z dużą sympatią i zainteresowaniem podczytuję Twoje wątki i mam nadzieję, teraz już jawnie towarzyszyć Ci w ogrodowych zmaganiach.
Marysiu, czy ta szkółka, którą pokazałaś jest na osiedlu Podwawelskim?
Serdecznie pozdrawiam. Halina.