Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie w sobotę i w niedzielę do 14.00 szalałam na działce.
W sobotę kupiłam na ryneczku 20 bratków, tylko po to, by po południu dokupić kolejne 18. Tylko sześć sztuk poszło do kompozycji donicowych a reszta na rabaty. I tak oto już teraz jest u mnie kolorowo. Uwielbiam te kwiatuchy.
Poza tym posadziłam róże. Wszystkie piękne, niektóre wręcz nieźle wypasione. Później będą fotki poglądowe. Poza tym podzieliłam i porozsadzałam mocno już rozrośnięte kocimiętki. Niestety czasu brakło na nawożenie. No nic to, ma być piękna pogoda przez cały tydzień to dam radę. Koniecznie muszę też rozsypać ślimakol, bo maleńkich ślimaków widzę, mam zatrzęsienie.
Co niektórym pozazdrościłam, gdy pokazywali swoje pierwsze grillowane kiełbaski. Miałam dziś więc i ja owe na obiadek. Mniam!
Mati forsycja u Ciebie po prostu testuje Twoją wytrzymałość.
Jesienne, krokusowe szaleństwo brzmi rewelacyjnie! Tak trzymaj!
Tulapku ja wiem, że nawet po przymrozku potrafią odbić młode, świeżo posadzone clematisy. Nie mniej, wolę uniknąć tego stresu.
Tolinko polecam granulowany obornik. U mnie wszystko po nim pięknie rośnie.
Jolu dziękuję, pogoda dopisała. Nowe różane nabytki posadzone. Zdjęcia sadzonek będą później. Muszę zgrać i zmniejszyć zdjęcia. Powojniki hartują się na balkonie. Za tydzień trafią do ziemi.
Chwal mi się szybciutko na jakie clematisy się pokusiłaś!
Krysiu bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. To nie ja z wątkiem pędzę, to moi kochani Goście.
Uwijam się jak mogę z pracami na działeczce, by jak najszybciej móc na niej jak najwięcej siedzieć z książką w ręce.
Elu -elusia723 a przyjrzałaś się, czy czasem od korzenia nie odbijają? Daj im jeszcze czas. Może mają jakąś zimniejsza miejscówkę albo mniej słońca i jeszcze nie puściły młodych pędów. Nie wykopuj tylko czekaj. Trzymam kciukasy za Twoje clematisy.
Moni do prac ogródkowych mam energii za pięciu, to fakt. Gorzej tylko z czasem. Tego zawsze mniej niż by się chciało.
Cebulowe dziękują za pochwałę.
Basiu granulowanym obornikiem nawożę dwa razy. Teraz i pod koniec czerwca. Mój jest bydlęcy. Nie wpadł w me łapki kurzy a szkoda, bo chętnie bym i jego wypróbowała.
U mnie też miarką jest garść. Robię dwa dołki, po przeciwnych stronach rośliny, nieopodal korzeni i rozdzielam tę garstkę, na oko oczywiście.
Margo -Gosiu i dziś i wczoraj było słonecznie i cudownie po prostu. Aż miło było pogrzebać w ziemi.
Uwielbiam cebulowe w grupach. Jak mam mniej funduszy to wolę dwie kępy niż kilka lun kilkanaście małych grupek.
Mam nadzieję, że w tym roku już wyluzuję z zakupem cebulowych. Nowych miejsc do ich nowych nasadzeń brak, więc jest szansa, ze się uda.
Witaj Andrzeju. Jak miło, że do mnie zajrzałeś, bo po Twoich odwiedzinach pobiegłam do Ciebie i zobaczyłam śliczną działeczkę otuloną pięknymi roślinami i miłością. Lubię to!
Zdjęcia robaków będą u mnie za każdym razem jak tylko upoluję jakiegoś modela.
Marlenko skoro Twoje róże były mniej rozwinięte, to przynajmniej nie było Ci ich aż tak żal ciąć. ...bo czytałam, że tę czynność masz już za sobą. Od razu lepiej na sercu jak tyle prac porządkowych się popchnie do przodu, prawda?
Dorotko sama biję się z myślami co zrobić. Jak już wiesz, Crocus spędził u mnie dopiero swoją pierwszą zimę, dlatego chyba jednak go przytnę. Jesteś nieoceniona Kochana!
Agata -ogrodekamh miło mi. I ja myślałam tak samo jak Ty, gdy dziewczyny, tu na forum, namawiały mnie do założenia swojego wątku. Naprawdę całkiem niepotrzebnie się stresujesz, tym, że nie miała byś co pokazać. Może jednak się skusisz? Pomyśl... Jak nie dasz się namówić, to oczywiście chętnie zobaczę Twoją lilię Apricot Fudge u mnie.
I ja lubię takie porównawcze zdjęcia, jak było i jak jest. Już takowe robiłam. W czerwcu znowu pokuszę się o kolejne porównanie.
Gabi daj clematisom czas. Moje też niektóre dopiero zaczynają nabrzmiewać albo pędziki z ziemi wychylać.
Jurku witaj mój powojnikowy Guru. Miałeś niemały udział w tym, że tak mnie na te pnącza wzięło.
Trzymam kciuki, by choć kilka sadzonek Ci się ukorzeniło.
Samosiejka:
Co to jest? Jakiś dzwonek może?
W sobotę kupiłam na ryneczku 20 bratków, tylko po to, by po południu dokupić kolejne 18. Tylko sześć sztuk poszło do kompozycji donicowych a reszta na rabaty. I tak oto już teraz jest u mnie kolorowo. Uwielbiam te kwiatuchy.
Poza tym posadziłam róże. Wszystkie piękne, niektóre wręcz nieźle wypasione. Później będą fotki poglądowe. Poza tym podzieliłam i porozsadzałam mocno już rozrośnięte kocimiętki. Niestety czasu brakło na nawożenie. No nic to, ma być piękna pogoda przez cały tydzień to dam radę. Koniecznie muszę też rozsypać ślimakol, bo maleńkich ślimaków widzę, mam zatrzęsienie.
Co niektórym pozazdrościłam, gdy pokazywali swoje pierwsze grillowane kiełbaski. Miałam dziś więc i ja owe na obiadek. Mniam!
Mati forsycja u Ciebie po prostu testuje Twoją wytrzymałość.
Jesienne, krokusowe szaleństwo brzmi rewelacyjnie! Tak trzymaj!
Tulapku ja wiem, że nawet po przymrozku potrafią odbić młode, świeżo posadzone clematisy. Nie mniej, wolę uniknąć tego stresu.
Tolinko polecam granulowany obornik. U mnie wszystko po nim pięknie rośnie.
Jolu dziękuję, pogoda dopisała. Nowe różane nabytki posadzone. Zdjęcia sadzonek będą później. Muszę zgrać i zmniejszyć zdjęcia. Powojniki hartują się na balkonie. Za tydzień trafią do ziemi.
Chwal mi się szybciutko na jakie clematisy się pokusiłaś!
Krysiu bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś. To nie ja z wątkiem pędzę, to moi kochani Goście.
Uwijam się jak mogę z pracami na działeczce, by jak najszybciej móc na niej jak najwięcej siedzieć z książką w ręce.
Elu -elusia723 a przyjrzałaś się, czy czasem od korzenia nie odbijają? Daj im jeszcze czas. Może mają jakąś zimniejsza miejscówkę albo mniej słońca i jeszcze nie puściły młodych pędów. Nie wykopuj tylko czekaj. Trzymam kciukasy za Twoje clematisy.
Moni do prac ogródkowych mam energii za pięciu, to fakt. Gorzej tylko z czasem. Tego zawsze mniej niż by się chciało.
Cebulowe dziękują za pochwałę.
Basiu granulowanym obornikiem nawożę dwa razy. Teraz i pod koniec czerwca. Mój jest bydlęcy. Nie wpadł w me łapki kurzy a szkoda, bo chętnie bym i jego wypróbowała.
U mnie też miarką jest garść. Robię dwa dołki, po przeciwnych stronach rośliny, nieopodal korzeni i rozdzielam tę garstkę, na oko oczywiście.
Margo -Gosiu i dziś i wczoraj było słonecznie i cudownie po prostu. Aż miło było pogrzebać w ziemi.
Uwielbiam cebulowe w grupach. Jak mam mniej funduszy to wolę dwie kępy niż kilka lun kilkanaście małych grupek.
Mam nadzieję, że w tym roku już wyluzuję z zakupem cebulowych. Nowych miejsc do ich nowych nasadzeń brak, więc jest szansa, ze się uda.
Witaj Andrzeju. Jak miło, że do mnie zajrzałeś, bo po Twoich odwiedzinach pobiegłam do Ciebie i zobaczyłam śliczną działeczkę otuloną pięknymi roślinami i miłością. Lubię to!
Zdjęcia robaków będą u mnie za każdym razem jak tylko upoluję jakiegoś modela.
Marlenko skoro Twoje róże były mniej rozwinięte, to przynajmniej nie było Ci ich aż tak żal ciąć. ...bo czytałam, że tę czynność masz już za sobą. Od razu lepiej na sercu jak tyle prac porządkowych się popchnie do przodu, prawda?
Dorotko sama biję się z myślami co zrobić. Jak już wiesz, Crocus spędził u mnie dopiero swoją pierwszą zimę, dlatego chyba jednak go przytnę. Jesteś nieoceniona Kochana!
Agata -ogrodekamh miło mi. I ja myślałam tak samo jak Ty, gdy dziewczyny, tu na forum, namawiały mnie do założenia swojego wątku. Naprawdę całkiem niepotrzebnie się stresujesz, tym, że nie miała byś co pokazać. Może jednak się skusisz? Pomyśl... Jak nie dasz się namówić, to oczywiście chętnie zobaczę Twoją lilię Apricot Fudge u mnie.
I ja lubię takie porównawcze zdjęcia, jak było i jak jest. Już takowe robiłam. W czerwcu znowu pokuszę się o kolejne porównanie.
Gabi daj clematisom czas. Moje też niektóre dopiero zaczynają nabrzmiewać albo pędziki z ziemi wychylać.
Jurku witaj mój powojnikowy Guru. Miałeś niemały udział w tym, że tak mnie na te pnącza wzięło.
Trzymam kciuki, by choć kilka sadzonek Ci się ukorzeniło.
Samosiejka:
Co to jest? Jakiś dzwonek może?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Zaskoczę Cię, pierwszą kiełbasę jadłem w styczniu
Aniu ja też uwielbiam bratki, szczególnie te, którą są w ciemnych kolorach i białe
Bez nich nie ma wiosny
Dzisiaj poczyniłem pierwsze w życiu zamówienie różane
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu pięknie jak zawsze zazdroszczę takiej ilości kwiatuszków i tak się zastanawiam gdzie Ty to wszystko mieścisz hehe :P No kiełbaska wygląda przepysznie ja może za tydzień będę mógł sobie też pozwolić hehe no i moje clemki chcę wsadzić za tydzień myślisz, że już mogę ?
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu,też sobota i niedziela grillowa u mnie była Pogoda nam dopisała.W krokusach się zakochałem,piękne je masz
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, kochana, w tym sezonie jesteś do przodu ze wszystkim, z grillowaniem też
Ja jeszcze sezonu nie rozpoczęłam
Tak, rabatki mam przygotowane i przystrzyżone- oby tylko panny chciały rosnąć
Ja jeszcze sezonu nie rozpoczęłam
Tak, rabatki mam przygotowane i przystrzyżone- oby tylko panny chciały rosnąć
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Taka podpędzona wiosna u Ciebie i jeszcze kiełbaski z grilla - to niesprawiedliwe U mnie zimno
Ślimaki w skorupach wykopuję za każdym wyjściem do ogrodu - śpią w ziemi w zaklepanej skorupie i jeszcze się nie wybudziły. A u Ciebie już wyszły na zewnątrz?
Ślimaki w skorupach wykopuję za każdym wyjściem do ogrodu - śpią w ziemi w zaklepanej skorupie i jeszcze się nie wybudziły. A u Ciebie już wyszły na zewnątrz?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Seba i się nie chwalisz?! Gadaj szybko jakie róże zamówiłeś?
Bratki w ciemnych kolorach kupiłam aż dwa. Reszta jasna.
Mariusz -maniolekpewnie, że za tydzień możesz wysadzać powojniki. Zahartuj je jednak przez te dni na balkonie.
Smacznej kiełbaski w przyszłym tygodniu.
Mariusz -gloff wcale się nie dziwię, że wykorzystaliście tak piękną pogodę na działkowanie i grillowanie.
Jesienią nadrobisz sadzenie krokusów. One zajmują malutko miejsca.
Marlenko dbasz o swoje pannice i kochasz je bardzo, dlaczego miałyby nie rosnąć?
A kiełbaską się nie martw... ona nie zając...
Moni u mnie ślimaki już zaczynają łazić. Jednego dziś przyłapałam na młodym pędzie powojnika. Ślimakol koniecznie musi iść w ruch. Inaczej kiepsko widzę ostróżki i clematisy.
-- 26 mar 2017, o 21:05 --
Pokażę jakie przyjechały sadzonki róż z Florib...
I na koniec Pashmina, inaczej zwana Pompon Flower Circus, do donicy:
Zobaczcie jakie ma wąsiska
Bratki w ciemnych kolorach kupiłam aż dwa. Reszta jasna.
Mariusz -maniolekpewnie, że za tydzień możesz wysadzać powojniki. Zahartuj je jednak przez te dni na balkonie.
Smacznej kiełbaski w przyszłym tygodniu.
Mariusz -gloff wcale się nie dziwię, że wykorzystaliście tak piękną pogodę na działkowanie i grillowanie.
Jesienią nadrobisz sadzenie krokusów. One zajmują malutko miejsca.
Marlenko dbasz o swoje pannice i kochasz je bardzo, dlaczego miałyby nie rosnąć?
A kiełbaską się nie martw... ona nie zając...
Moni u mnie ślimaki już zaczynają łazić. Jednego dziś przyłapałam na młodym pędzie powojnika. Ślimakol koniecznie musi iść w ruch. Inaczej kiepsko widzę ostróżki i clematisy.
-- 26 mar 2017, o 21:05 --
Pokażę jakie przyjechały sadzonki róż z Florib...
I na koniec Pashmina, inaczej zwana Pompon Flower Circus, do donicy:
Zobaczcie jakie ma wąsiska
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu nie chcę zaśmiecać Twojego wątku U mnie listę zamieściłem
O Boże Jakie dorodne róże !!!
Też zamówiłem z tego sklepu
Najbardziej cieszę się z Pashminy
O Boże Jakie dorodne róże !!!
Też zamówiłem z tego sklepu
Najbardziej cieszę się z Pashminy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ania, Pashmina gigantyczna Z takimi korzeniskami to ona bardzo szybko dogoni egzemplarze, które już u ciebie rosną
Niebieskości bratkowe śliczne, co roku wysiewały się u mnie takie miniaturki, a w tym chyba dałam czadu z wiosennym plewieniem i wszystko poszło
Ślimaczyska też mam. Odkopałam całą kolonię w nogach powojnika Miss Bateman. Istna plaga. W tamtym tygodniu podsypałam im jedzonko, ale obawiam się, że powojnik już nie odbije. Tego badziewia było strasznie dużo, a wielkość - jak paznokieć - takie pchełki
Kiełbaska z grilla Siedzę przed kompem i tak się zastanawiam nad jutrzejszym obiadkiem Może by tak zdać się na łaskę pogody
Niebieskości bratkowe śliczne, co roku wysiewały się u mnie takie miniaturki, a w tym chyba dałam czadu z wiosennym plewieniem i wszystko poszło
Ślimaczyska też mam. Odkopałam całą kolonię w nogach powojnika Miss Bateman. Istna plaga. W tamtym tygodniu podsypałam im jedzonko, ale obawiam się, że powojnik już nie odbije. Tego badziewia było strasznie dużo, a wielkość - jak paznokieć - takie pchełki
Kiełbaska z grilla Siedzę przed kompem i tak się zastanawiam nad jutrzejszym obiadkiem Może by tak zdać się na łaskę pogody
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Seba byłam i widziałam... Ładny start. Niech Ci pięknie kwitną i nie sprawiają trosk.
Soniu muszę sobie jakoś radzić skoro mało miejsca mam. No to sobie ciut upycham.
Kiełbaska na świeżym powietrzu smakowała wyśmienicie.
A u Ciebie też już cieplej?
Sabinko powojnik powinien odbić od korzenia. Może nie porwały się i na tę część tej rośliny?
U mnie z błękitnych sadzonych w zeszłym sezonie wysiały się i zakwitły (tzn pierwszy pokazał kwiatka) na biało z niebieskim kleksem. Też pociesznie wygląda.
Soniu muszę sobie jakoś radzić skoro mało miejsca mam. No to sobie ciut upycham.
Kiełbaska na świeżym powietrzu smakowała wyśmienicie.
A u Ciebie też już cieplej?
Sabinko powojnik powinien odbić od korzenia. Może nie porwały się i na tę część tej rośliny?
U mnie z błękitnych sadzonych w zeszłym sezonie wysiały się i zakwitły (tzn pierwszy pokazał kwiatka) na biało z niebieskim kleksem. Też pociesznie wygląda.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu skoro otworzyłaś sezon na grilowanie to może i ja zrobię kiełbaski i golonkę na grillu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu,no tak się zagubiłam ,a tu już 8 strona ,ale wszystko od początku nadrobiłam ,pierwsze zdjęcie cudowne,jak obraz,ogród pęka od kwiatów,uwielbiam takie kępy ,sadzonki róż wypasione ,ależ ta wiosna nas dopinguje do pracy i tworzenia niepowtarzalnych ogrodów,pozdrawiam