dalszy ciąg zaległych odpowiedzi - zapraszam
Kasiula17 pisze:Witam Krysie...
Przejrzałam zaległości i widzę cudeńka.
LA BELLO powtarza u mnie kwiatuszki, nie ścięłam poprzednich i widzę ze dobrze
Ziemniaczka szaleje ja mam 2 małe bulwy ale też ślicznie się rozrosła.
Piękne kolory a jakie cudne lilijki. 
Kasiu ja też ciągle nadrabiam zaległości ale zawsze jestem przy którymś temacie do tyłu ...
Wiem co znaczy brak czasu na hobby, a tym bardziej gdy wiele tematów nas interesuje .Tym bardziej dziękuję,że o mnie pamiętasz .
Dzwonek La Bello nie powinien być przycinany po kwitnieniu ?
evastyl Ewciu witaj . Bardzo dziękuje w imieniu hortensji.
Każda z nas ma pewne założenia co do nasadzeń, kolekcji i oczekiwań .
Gdybyś zbierała nie to co
trudno dostępne ale np " najmniejsze roślinki świata" wtedy problem zdominowania wzrostem raczej mało prawdopodobny .
Dasz radę jak z wieloma innymi roślinami - masz dar i czerpiesz przyjemność w obcowaniu z przyrodą.
Bufo-bufo pisze:Krysiu jak zachowują się u Ciebie trojeście (gatunek i Ice Balet)? Nasionka od Ciebie mi się udały, ale czytałam że są ekspansywne, ciekawa jestem Twojej opinii.
Oleńko ciesze się, że nasionka trojeści powschodziły . U mnie tez gęsto w pojemniku od siewek i koniecznie muszę je rozsadzić.
Trojeście amerykańskie uprawiam od kilku lat i nie nazwałabym je ekspansywnymi w takim rozumieniu jak np tojeście , które w większości uprawiam w cylindrach.
Owszem rozrastają się ale ... szału nie ma. No chyba,że na maksa zapewnisz im odpowiednią ilość nawozów i wody bo wilgoć w nogach to dla nich życie . Tak miały w ub roku ale teraz susza i tylko od czasu do czasu dostają.
Trojeść amerykańska - gatunek a te białe pączki kwiatowe to odmiana 'Ice Ballet'.
Żółte kwiaty, które są tłem to
Tojeść pospolita, która obficie kwitnie i do tego wyjątkowo długo. Tą bylinę to owszem .... trzeba pilnować bo jak dopasuje stanowisko to faktycznie ekspansywna.
U mnie spora kępa bo jest
ziołem , które zbieram i suszę .
maniusika pisze:Piękne hortensje , ta rabata też mi się strasznie podoba . Moje odmiany też mają sporo kwiatów a od ciebie kilka patyczków się przyjęło ale jeszcze rosną w doniczkach bo są malutkie .. Jedna ma kilka centymetrów i ma malutki kwiat , myślałam że to jakaś tawułka ale wczoraj Jacek mnie odwiedził i twierdził że to hortensją ogrodowa ale na nazwę to musimy poczekać jak wyrośnie .. Stwierdził że jak wszystkie wysadzę to będę miała ogród hortensjowy . U mnie dzisiaj trochę popadało i jest dużo chłodniej że miło się robi w ogrodzie przy zielsku bo one rośnie nawet usuwane .. ..
Janeczko obie lubimy dalie, hortensje i wiele innych więc wspólnych tematów nie zabraknie. Cieszy mnie,że patyczki hortensji wysłane w ub roku pod Twoja opieką stworzą kolekcję hortensji .
Na początku a szczególnie w pierwszym roku faktycznie wolno przyrastają ale potem ida jak burza.
jeśli ode mnie zakwitło coś to nie może byc ogrodowa bo z tej grupy w moich notatkach nic niema. Prócz bukietowych i wiechowatych wysłałam Ci piłkowaną Blue BIRD i ta już może kwitnąc bo chętna do tego nawet w pierwszym roku.
Zapowiadają upały i już się boje o siebie i ... rośliny bo mimo opadów w ostatnim okresie nadal sucho.
ilona2715 pisze:Jejku, bombowe te koleuski w kształcie drzewek, gdzie kupiłaś takie cudaczki, bo jeśli sama je wyhodowałaś to padam na kolana
i czekam na instrukcje, dziękuję, ale chyba nie skuszę się tym razem, gdyż nie mam miejsca na przechowywanie tego wszystkiego, kiedy byłam ostatnio w moim ogrodniczym, widziałam, że mieli kilka odmian, ale zamknęłam oczy i udawałam, że ich nie widzę
, ale tak skutecznie kusisz, że kto wie czy jutro nie wjadę zobaczyć jakie były i przy okazji może zapytam o ten wiciokrzew, nie wiedziałam, że jest zimozielony
. Ta santolina rozmarynolistna faktycznie wygląda bardzo ciekawie
, tawlina od Ciebie ładnie mi się rozrasta tylko, że u mnie rośnie w pełnym cieniu, więc nie wiadomo czy doczekam się jej kwiatów, ale ona jest też bardzo ozdobna z liści, jejku ileż Ty masz tych hortensji, lilie bardzo ładnie Ci kwitną, przy okazji dopasowałam kilka nazw do swoich 
Ilonko koleusy w formie drzewek łatwo się prowadzi od małej sadzonki . Mnie też bardzo się spodobały i pewnie za rok będzie od nowa zabawa. teraz jeszcze 4 mam rozpoczęte na próbę z odmian o większych liściach, niż te które pokazywałam.
To żaden problem tylko wielka frajda. Opisywałam co i jak ciut wczesnej w odpowiedzi Ali
Biedronka641 więc szkoda abym pisała to samo ponownie - zerknij proszę w wolnej chwili ciut wyżej .Jeśli na miejscu wiciokrzewu zaostrzonego nie dostaniesz to zaczekaj - posadziłam kilka sadzonek więc wiosną powinny być a on szybko rośnie .
Lubię rośliny, u których każda część pachnie stąd
santolina rozmarynolistna .
Ona jest zimozielona i w grudniu przed opadami sniegu tak wyglądała
Cieszy mnie,że udało się rozpoznać lilie czyli mamy podobny gust.
Pokaże Ci kilka kolejnych
Pasolini LA (mieszaniec L. longiflorum i lilii azjatyckich) w początkowej fazie rozkwitania a poniżej juz pełny wysyp dużych kwiatów w kolorze ciemnej wiśni.
lilia OT-hybride
Honeymoon pierwszy sezon u mnie ale nie jestem pewna czy nie ma pomyłki bo na zdjęciach jakby inna ...
Lady Alice hybryda (Lilium henryi × lilie trąbkowe)
LONGI STAR lilia
AFRICAN QUEEN jedna z moich ulubionych więc częściej pokazywana ... aż lśni w piękny słoneczny dzień
jode22 pisze:Krysiu, a jeszcze jakbyś mogła nazwać te wszystkie hortensje - dolna rabata, środkowa i górna, pliss 
Jolu spisałam w piątek wszystko dla Ciebie ale notatnik został na działce ... wiesz ... pakowanie z wnuczką to inne priorytety
Juz pojechała więc pewnie jutro będziemy na działce i podam dokładnie bo sama dobierałam odmiany pod określony system nasadzeń.
cyma2704 pisze:Krysiu Hayes Starburst prześliczna, a zdjęcie z szałwią cudne.

Znowu będzie myślenie, gdzie by ją można posadzić.

Starzec ma ładne kwiaty. Powojniki to jednak wyjątkowe rośliny, ozdobią każde miejsce w ogrodzie. Lilie kwitnące śliczne, trawa przed to świetny pomysł. Zasłania potem sterczące łodygi.

Soniu każda z nas ma dylematy , przeplatają się z przyjemnościami aby nie było nudno.
Masz rację i mnie podobają się kwiaty Hayes Starburst - takie inne od pozostałych.
Nie tylko ona ma to coś w sobie bo np odmiana
AYESHA tez ma ciekawe jakby porcelanowe mini kwiatuszki w kwiatostanie
Sporo roślin potrzebuje nasadzeń przed sobą aby po kwitnieniu nie szpecić wyglądem ale nie zawsze się udaje takie logiczne rozmieszczenie nasadzeń.
beatab pisze:Krysiu- a je się te ziemniaczki czy ogóreczki????
Beatko z tego co się orientuj tylko owoce są jadalne.
Pnącze o nazwie
Pochrzyn chiński ma bulwy rosnące w ziemi jadalne ( i lecznicze) a także owoce . Mają smak lekko orzechowy .
Wreszcie od dużego czasu mam komfort psychiczny bo ... udało mi się odpisać na wszystkie posty.
Dziękuję Wam za wizyty,wspaniałe wpisy , ciekawą wymianę wiadomości i za te ciche spacery po działce też .