tych osobistych, ogrodowych wątków, bo jakaż to przyjemność tworzyć historię swojego ogrodu - czasem radzić, czasem prosić o rady. Dzielić się wiedzą i niewiedzą, wstawiać piękne zdjęcia. Od lat już kilku śledzę tu losy niektórych ogrodów i ich właścicieli, wiem, komu urodziły się koty a komu wnuczki, komu umarł pies a komu ryją krety, kto wycina brzozy, a kto nigdy ich nie wytnie. Znam tu parę osób, choć o tym jeszcze nie wiedzą 
. I tak oto postanowiłam i ja pisać swoją malutką ogrodowa historię, choć ogród mam najzwyczajniejszy pod Słońcem - ziele zielone i ziele kolorowe - jak mówi mój mąż - razem z domem niecałe 9 arów, no i pies torpeda. Czego tu nie ma ? Ładu i składu. Sadzę i sadzę tak już od 9 już lat i końca nie widać, co gorsze, wydaje mi się, że to dopiero początek 
, bo ogród z czasem, obok rodziny i psów, stał się nieodłączną częścią mojego życia. Witam więc wszystkich przypadkowych pewnie gości i zapraszam na krótki spacer po nim. O rany, jaka to frajda założyć swój ogrodowy wątek 
. 
i taki oto mam mix
nawstawiałam się
reszta po przerwie 
Spotkałam Cię u Ewy- terlicy, fajnie, że zmieniłaś zdanie i otworzyłaś swój wątek, może i mnie to kiedyś zmobilizuje. 
A i wcześniej jako niezarejestrowany gość spacerowałam sobie po tutejszych ogrodach. Sporo z tego co widziałam bardzo, bardzo mi się podoba. Ale u Ciebie - marzenie. 
, ja też działałam w ukryciu parę lat i co .. i skusiłam się, zobaczymy, co będzie- jak już przestanę sprzątać i gotować chłopakom, to zamknę wątek i skończę z tym ogrodowym szleństwem 
Wg mnie ogród z dużą ilością krzewów, drzew i kwiatów to właśnie prawdziwy ogród. Tętniący życiem i kolorami o każdej porze roku. Moda modą, ale prawdziwy ogrodnik wg mnie kieruje się sercem. Ogród, o którym mówił ten pan z tv, kojarzy mi się od razu z ogrodem, który został oddany w ręce projektantów i profesjonalnej firmy, bo właściciele nie mają ani czasu ani ochoty (z naciskiem na ochoty) bawić się w ogrodników. Posadzone tuje dookoła (sama je niestety mam, ale to stan zastany...), piękny trawnik i kilka krzewów, gdzieniegdzie coś kwitnącego, ale koniecznie wszystko spójnie kolorystycznie 
Poza tym u Ciebie jakoś tak swojsko - może też trochę poprzez dom, odrobinę podobny do mojego? 
