Ogród Moni cz.3
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Też mam dwuletni, zabrałam go z miejsca gdzie nie chciał rosnąć i nawet nie był podcinany wiosną. Czytałam że go należy mocno ciąć, muszę to gdzieś sprawdzić. Teraz pnie się po świerku i ma dużo kwiatów - jestem zachwycona.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
Monia - czy ten clematis NN to przypadkiem nie Piilu?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Dorotko, Gosiu - dzięki
Z klematisami to lepiej radzi sobie mój tato niż ja. Na razie nie cięłam żadnych, bo wszystkie młodziutkie, a w kolejnym sezonie będzie konieczność.
Dominisiu - chyba tak


Dominisiu - chyba tak


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogród Moni cz.3
tak Gosiu ten powojnik NN to na pewno piilu tez go mam -porównałam i to ten.a przetacznik kłosowy to moje chciejstwo od wiosny nie mogę dostać .mam niską odmianę ale ten jest okazalszy
ogród u stop klasztoru
ogród u stop klasztoru
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
A moje chciejstwo to Piilu



- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Faktycznie jest b.ładny i kwitnie obficie. Osobiście nie przepadam za Ruppelem i trochę żałuję, że go nabyłam. Na dodatek chyba się pogniewał, bo marnie rośnie. Ten Piilu i Comtesse są super.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Moni cz.3
Moniu - ależ Ty masz ogród
Nie musisz kontrolowac zakupów, wszystko się zmieści
Oglądfałam Twojego Williama Morrisa, faktycznie musze poczekać, ażmoja róza wybarwi sie prawidłowo, potem będzie można dociekać co to za jedna...



Oglądfałam Twojego Williama Morrisa, faktycznie musze poczekać, ażmoja róza wybarwi sie prawidłowo, potem będzie można dociekać co to za jedna...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Dziękuję, Grażynko
Zobacz jak wygląda teraz mój William M.:


Wypuścił długi 100cm pęd. Cała ta gałązka ubina się pod ciężarem kwiatów na końcu, ponieważ jest ich dużo i zaczynają się rozwijać, więc są ciężkie. Coraz bardziej mi się jednak ta róża podoba. Mam nadzieję, ż jak się rozrośnie, to będzie ładny krzak. Gdzie kupowałaś swoją?



Wypuścił długi 100cm pęd. Cała ta gałązka ubina się pod ciężarem kwiatów na końcu, ponieważ jest ich dużo i zaczynają się rozwijać, więc są ciężkie. Coraz bardziej mi się jednak ta róża podoba. Mam nadzieję, ż jak się rozrośnie, to będzie ładny krzak. Gdzie kupowałaś swoją?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
Jezu, jaki on napakowany
Super róża!


- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogród Moni cz.3
pięknie pięknie .
Ja dosadziłam wczoraj powojnik bylinowy Arabella o niebieskich kwiatkach do Boniki (tej Boniki, która rośnie w nasłonecznionym miejscu) W słońcu kwiaty boniki sa blade więc zobaczymy jak zagra to zestawienie. Bonica w świetlistym ciweniu ma znacznie ładniejszy kolor wiatów ale jest ich trochę mniej na krzaku.
Widzę, że preferujesz róż, czerwień i niebieski - to tak ja ja
P.S Heidi jest zachwycająca
Ja dosadziłam wczoraj powojnik bylinowy Arabella o niebieskich kwiatkach do Boniki (tej Boniki, która rośnie w nasłonecznionym miejscu) W słońcu kwiaty boniki sa blade więc zobaczymy jak zagra to zestawienie. Bonica w świetlistym ciweniu ma znacznie ładniejszy kolor wiatów ale jest ich trochę mniej na krzaku.
Widzę, że preferujesz róż, czerwień i niebieski - to tak ja ja

P.S Heidi jest zachwycająca
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Dominisiu - jak dla mnie to odkrycie nr 1 w tym sezonie
Nie spodziewałam się, ze to taka ładna róża, a przy tym kwiaty trzyma długo 
Edytko, szkoda, że nie wzięłaś sobie jeszcze Astrid Grafin - to taka piękna róża, a tonacje w typie Heidi, tylko ciemniejsze obwódki kwiatu. Jak gdzieś spotkasz, to sobie kup - to b.ładna róża
Kolejne obrazki z moich rabatek:
Róża z serii dzikich powtarzających kwitnienie - piękna Ritausma. Przepiękna róża:

Kupiona rok temu NN - świetna, zdrowa, obficie kwitnąca, niewysoka różyczka o barwie malin:


Concerto

Queen of Sweden

Red Eden Rose - cudne, wielkie kwiaty

na rabatach...







Stara, dobra Excelsa - nigdy dotąd nie chorowała na mączniaka, a ma kilkanaście lat. Chciałabym ją przesadzić - myślicie, że ma szansę na przeżycie takiej zmiany?

Lilia OT, niestety nie pamiętam nazwy:



Edytko, szkoda, że nie wzięłaś sobie jeszcze Astrid Grafin - to taka piękna róża, a tonacje w typie Heidi, tylko ciemniejsze obwódki kwiatu. Jak gdzieś spotkasz, to sobie kup - to b.ładna róża

Kolejne obrazki z moich rabatek:
Róża z serii dzikich powtarzających kwitnienie - piękna Ritausma. Przepiękna róża:

Kupiona rok temu NN - świetna, zdrowa, obficie kwitnąca, niewysoka różyczka o barwie malin:


Concerto

Queen of Sweden

Red Eden Rose - cudne, wielkie kwiaty

na rabatach...







Stara, dobra Excelsa - nigdy dotąd nie chorowała na mączniaka, a ma kilkanaście lat. Chciałabym ją przesadzić - myślicie, że ma szansę na przeżycie takiej zmiany?

Lilia OT, niestety nie pamiętam nazwy:

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Moni cz.3
Moniś Ekselsa bajeczna, aż nie mogę uwierzyć, że nigdy nie łapała mączniaka, bo ja niestety swoją w tym roku już zdecydowałam się wykopać. Robiłam już różne cuda, żeby pozbyć się tego paskudnego choróbska, wycinałam do samej ziemi, pryskałam różnymi cudami i naturalnymi i chemicznymi, a to dziadostwo ciągle się pojawiało. Więc zdecydowałam się jej pozbyć, mimo, że była taka piękna i zawsze obficie kwitła 

- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Moni cz.3
Faktycznie William Morris nabity płatkami, śliczny jest
, mojego kupowałam na Allegro
Nie wiem, czy aż tak róża może się zmienić...mój ma kremowo-pistacjowe pąki, podczas gdy Twój wyraźnie różowe, mój jest taki jakiś strzępiasty, ale poczekam cierpliwie do przyszłego sezonu 



- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.3
Jak zwykle pięknie u Ciebie Moniko.
Ja tez zaczęłam dosadzać do róż powojniki a do powojników róże
zobaczymy co wyjdzie z tego buszu
Moniko myślę,że twoja piękna pnąca różyczka to jednak nie ' Excelsa' lecz pochodząca od niej 'Super Excelsa' .
' Excelsa' ma genetyczne skłonności do mączniaka i nic nie jest w stanie tego wyeliminować.
Skoro więc Twoja nie zapada na tę przypadłość to nie może nią być ale za to może być odpornym już jej dzieckiem.
Przesadzenie jej jest moim zdaniem mozliwe ,wykonalne.
Jesienią ale wczesną,ścięcie na wysokość ok 40 cm i posadzenie w nowym miejscu.
Zadomowi sie a wiosną ruszy ze wzrostem.
To bardzo żywotna odmiana.
Zresztą już pod koniec lata np. w sierpniu możesz zrobić sobie sadzonki z jej pędów.
Łatwo się ukorzenia.

Ja tez zaczęłam dosadzać do róż powojniki a do powojników róże


Moniko myślę,że twoja piękna pnąca różyczka to jednak nie ' Excelsa' lecz pochodząca od niej 'Super Excelsa' .
' Excelsa' ma genetyczne skłonności do mączniaka i nic nie jest w stanie tego wyeliminować.
Skoro więc Twoja nie zapada na tę przypadłość to nie może nią być ale za to może być odpornym już jej dzieckiem.

Przesadzenie jej jest moim zdaniem mozliwe ,wykonalne.
Jesienią ale wczesną,ścięcie na wysokość ok 40 cm i posadzenie w nowym miejscu.
Zadomowi sie a wiosną ruszy ze wzrostem.
To bardzo żywotna odmiana.
Zresztą już pod koniec lata np. w sierpniu możesz zrobić sobie sadzonki z jej pędów.
Łatwo się ukorzenia.

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.3
Agness - dlatego m.in boję się ją brać do nowego ogrodu - po pierwsze moze nie przeżyć, po drugie jak przeżyje może być słaba i mniej odporna (zatem moze złapać mączniaka, a później to już będzie w niej siedziało), no i może jej stanowisko nie odpowiadać tak, jak teraz, więc też może złapać choróbsko.
Grażynko, faktycznie u Ciebie te kolory troszkę mocne, zwłaszcza odcień różu. Mimo wszystko ładna ta różyczka i bujnie kwitnąca
Krysiu, myslisz, że warto spróbować? Zastanawiam się, czy jest mozłiwe, zeby tyle lat temu była już odmiana Super E.? Ona jest stara, ale młodo wygląda, bo mój tato bez litości tnie ją co kilka lat na wys.40cm
Ciągle o to walczę, żeby nie ciąć (słabo wtedy kwitnie, zazwyczaj tylko w dolnych partiach, bo kwitnie na pędach 2-letnich), ale jest z Niego uparciuch.
Grażynko, faktycznie u Ciebie te kolory troszkę mocne, zwłaszcza odcień różu. Mimo wszystko ładna ta różyczka i bujnie kwitnąca

Krysiu, myslisz, że warto spróbować? Zastanawiam się, czy jest mozłiwe, zeby tyle lat temu była już odmiana Super E.? Ona jest stara, ale młodo wygląda, bo mój tato bez litości tnie ją co kilka lat na wys.40cm
