Citronella moorei - gubi liście

[kasiaOGRODNIK]

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... hteX6a.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... lu0sH2.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... Qaodte.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... P6LEbS.jpg

Moja fruto citronella ma ok. 8 lat. Zawsze pięknie kwitła i owocowała. Tej zimy musiałam się przeprowadzić. Opadły jej liście a gałązki wyglądają na uschnięte. Czy jest szansa żeby ją jeszcze uratować?
pomóżcie!

[norbert76]

Zacznijmy od tego, że nie ma takiej rośliny, jako "fruto citronella", co najwyżej może być Citronella moorei. Szczerze, to pierwszy raz spotykam się z tą rośliną. Z tego co znalazłem w necie, jest to drzewo z Australii z rejonu tropikalnego, czyli potrzebuje wysokiej wilgotności powietrza i temperatury. Skoro gubi liście, to raczej ze względu na suche powietrze w okresie grzewczym oraz na zmianę miejsca.
Myślę, że jedyne co możesz teraz zrobić, to zapewnić jak najbardziej zbliżone warunki do dotychczasowych i poczekać do wiosny. Niektóre rośliny na zmianę miejsca reagują np. zrzuceniem liści. Jeśli pień i gałęzie nie wyschną, jest szansa że na wiosnę wypuszczą nowe liście.

[kasiaOGRODNIK]

Dziękuję za radę. Co do nazwy ? taka była na ulotce którą dostałam razem z roślinką.

[leff]

Czy nie jest to przypadkiem kalamondyna albo coś podobnego?
Zrzucanie liści tak jak w poście powyżej, ew. przewianie lub przelanie (szczególnie te wyglądające na zaschnięte gałązki).

[a_g_a]

http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... hteX6a.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... lu0sH2.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... Qaodte.jpg
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x60 ... P6LEbS.jpg

Moja fruto citronella ma ok. 8 lat. Zawsze pięknie kwitła i owocowała. Tej zimy musiałam się przeprowadzić. Opadły jej liście a gałązki wyglądają na uschnięte. Czy jest szansa żeby ją jeszcze uratować?
pomóżcie!

Roślina wygląda bardzo źle ale warto spróbować ją uratować. Po pierwsze, czy stała latem na zewnątrz? Jeśli tak, poobserwuj ziemię w donicy-mi mrówki założyły w cytrynie gniazdo a ja jesienią, po wniesieniu roślin dziwiłam się że mam mrówki w pokoju. Sprawa druga, obejrzyj dokładnie czy na liściach nie ma lepkiej substancji i tarczników. Potem rozejrzyj się za malutkimi pajączkami ( przędziorki). Roślina potrzebuje podniesienia wilgotności, a tego nie uzyskasz jedynie poprzez spryskiwanie. Ja uratowałam swoją cytrynę spryskując najpierw pewnym preparatem na A.....i, (później spryskiwałam już wodą, odstała ewentualnie może być destylowana) następnie został nałożony na roślinę worek foliowy ( wietrzenie raz dziennie) co utrzymuje zwiększoną wilgotność powietrza. W miarę potrzeby podlewasz roślinę ( ale sprawdzaj dokładnie bo przelanie=śmierć rośliny). Po jakimś czasie roślina zacznie wypuszczać nowe liście w miejscu gdzie gałęzie są wciąż zielone ( zbrązowiałych i zeschniętych już nie uratujesz). Temperatura powinna być w miarę stała ( około 20 stopni), stanowisko jasne.