Monstera - ukorzenianie

[carol1]

Witam, dostałem ostatnio monstere (kawałek łodygi i 2 liście) i chce ją ukorzenić. Czy wstawienie do wody wystarczy? Wstawiłem tak, żeby jedno miedzywęźle było w wodzie, puści korzenie z międzywęźla czy wsadzić głębiej?

[Antooosia]

Ja swoją wsadziłam w ukorzeniacz i w ziemię...migiem się przyjęła...a mam ją chyba od tej samej,co Ty osoby

[treissi]

Kinguś mówisz, że do ziemi? A ja moją też trzymam w wodzie... na razie nic jej nie jest, więc ją zostawię. Ale jak długo nic się nie zmieni to wsadzę do ziemi.

[carol1]

Dziękuję Bardzo Potrzymam w wodzie, bo widziałem, że ktośna forum w wodzie trzymał i się ukorzeniła.

[Antooosia]

Kinguś mówisz, że do ziemi? A ja moją też trzymam w wodzie... na razie nic jej nie jest, więc ją zostawię. Ale jak długo nic się nie zmieni to wsadzę do ziemi.

No,ja w ziemi ukorzeniałam.Ale wiesz...każda metoda jest dobra,byle się sprawdziła... .Ty....Monia,ale przecież Twoja miala korzonek!Do ziemi ją wsadzaj szybko!

[treissi]

Kinguś ta od Ciebie siedzi w ziemi i nowy listek pomału rozwjia. Ale dostałam też od Katarzyneczki bez korzonków i ta siedzi w wodzie

[x-b-6]

Podepnę się pod temat, chociaż moja monstera to (podobno) monstera deliciosa. Podejrzewam jednak, że jeśli chodzi o ukorzenianie, to postępuje się podobnie?

Dostałam taki kawałek monstery:

Trafił do większego pojemniczka z wodą, ustawiłam go w nieco jaśniejszym miejscu, niż do tej pory stał i wypuścił nawet jakieś małe coś - korzonek pewnie, ale czy to zwykły, czy to powietrzny? (zaznaczyłam okręgiem)
Dostałam to od razu z listkiem, teraz jakby nieco urósł, ale ani się nie rozwija, ani nic.

Dodam jeszcze, że woda po jakimś czasie zaczyna śmierdzieć i boję się, żeby to ukorzenianie nie skończyło się totalnym zgniciem niemal-już-roślinki. Czy mogę dodać do wody węgla aptecznego (albo drzewnego), tak jak w przypadku innych roślin?
Czy powinnam ten kawałek trzymać nadal w wodzie, czy jednak zapakować go do ziemi? Jeśli do ziemi, to którą stroną ;) - tak jak jest włożony do pojemniczka? Na jakąś konkretną głębokość?
Będę wdzięczna za wszelkie porady.

[x-C-j]

Posadź w ziemię młodym wybijającym liściem w górę - pionowo, starego pnia daj tylko 2 cm nad ziemię reszta włącznie z tym korzeniem pod ziemią.

[x-b-6]

Posadź w ziemię młodym wybijającym liściem w górę - pionowo, starego pnia daj tylko 2 cm nad ziemię reszta włącznie z tym korzeniem pod ziemią.

Dziękuję, tak zrobię.

[x-b-6]

Mam jeszcze pytanie - kawałek przegniłego pnia sam odpadł podczas sadzenia, ale skoro zaczęło gnić, to czy powinnam podlewać roślinę zaraz po przesadzeniu, czy od czekać jakiś czas?
Czy zrobienie dla niej mini-szklarni jest dobrym pomysłem?

[x-C-j]

Jeśli posadziłaś w wilgotną ziemię nie musisz podlewać od razu po posadzeniu co zaś do mini szklarni uważam że jest zbędna i niewiele pomoże.

[kakadu]

Posiadam kilkuletnią monsterę która kiedyś była ładna a teraz to jest zwykłym i poskręcanym badylem z kilkoma liściami.

Czy można rozmnożyć ją w ten sposób?


Przeciąć ją w czerwonych miejscach a następnie włożyć zaszczepkę do ziemi?

ps. 1cm ma ten korzonek.

Czy ktoś wie dlaczego moja monstera wcale się nie dziurawi ani nie wydziela tego soku na liściach?

[ARHIZ]

Jeżeli liście są dojrzałe i niedziurawą się, to może to być brak światła, niedożywienie, niedolanie, lub chłodne powietrze.
Twoja sadzonka, powinna urosnąć, ale lepiej, jest uciąć wierzchołek pędu, tak, żeby na samym dole był pęczek korzeni i wsadzić do doniczki.
Możesz też spróbować zrobić na tym korzeniu okład powietrzny.
Co do soku, to niechodzi ci przypadkiem o "pocenie" się liści? Że na końcach zbierają się krople? Jeśli tak, to nie martw się, Monstera "wypaca" wodę, gdy ma jej nadmiar.