hoja kerrii
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 15 lis 2015, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: hoja Kerri
Taka była ta moja kerrii od której powoli się zaczęłó
---18 sty 2017, o 23:05 ---
Na otarcie łez zagościł u mnie liść h. kerri splash z kawałkiem pędu, który już wypuścił korzenie w keramzycie.
Pozdrawiam Halina
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 20 sty 2017, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hoja kerrii
Ja również mam tylko listka,ale nie tracę nadziei i cierpliwie czekam.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Hoja kerrii
Zaraz w marketach pojawią się "serduszka" Kerri , spróbuję kupić , może i mnie się uda ukorzenić
I pytanie do Galaxy, czy ukorzeniałaś w wodzie czy w ziemi , czy innej mieszance ?
I pytanie do Galaxy, czy ukorzeniałaś w wodzie czy w ziemi , czy innej mieszance ?
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Hoja kerrii
kasia_rom wcale nie ukorzeniałam, one są ukorzenione i to o dziwo bardzo dobrze. Trzeba tylko delikatnie rozwinąć je z tego pakietu i posadzić w docelowe podłoże
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Hoja kerrii
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź , ale właśnie przed chwilą sama się przekonałam , że są ukorzenione
Mój M po przejechaniu kilku marketów w kilku okolicznych miastach , zdobył "serduszka" .
Właśnie wydłubałam je z torfu i drewienek, mają ładne korzonki i nawet po kawałku łodygi .
Ciekawa jestem czy coś wypuszczą ?
Mój M po przejechaniu kilku marketów w kilku okolicznych miastach , zdobył "serduszka" .
Właśnie wydłubałam je z torfu i drewienek, mają ładne korzonki i nawet po kawałku łodygi .
Ciekawa jestem czy coś wypuszczą ?
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Hoja kerrii
Trzymam kciuki za sukces, dobra pora roku idzie. Nie pamiętam tylko czy moje miały taką żółtawą podstawę, ale to może miejsce schowane w tym dziwnym podłożu ? Sadzonki sadziłam w swojej mieszance na bazie storczykowego kompo, było fajne luźne ale to oczywiście moja interpretacja podłoża, a każdy ma swoją metodę. Zadrapałam paznokciem delikatnie łodyżkę pod liściem w połowie do korzenia, ale tak że nie puściła soku, dosłownie zdrapałam kawałek "kory". Nie wiem czy to miało znaczenie czy to był przypadek.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Hoja kerrii
Dzięki, trzymanie kciuków bardzo się przyda
To jasne to rzeczywiście było zagłębione w podłożu , liście ponad podłożem były zielone .
To też zadrapię łodyżkę , może pomoże
Akurat nie mam podłoża do storczyków, muszę dokupić .
Pozostałe hoje właśnie tak sadziłam, jak piszesz , do mieszanki ziemi+żwirek+podłoże do storczyków +keramzyt, jest przepuszczalne , szybko wysycha .
To jasne to rzeczywiście było zagłębione w podłożu , liście ponad podłożem były zielone .
To też zadrapię łodyżkę , może pomoże
Akurat nie mam podłoża do storczyków, muszę dokupić .
Pozostałe hoje właśnie tak sadziłam, jak piszesz , do mieszanki ziemi+żwirek+podłoże do storczyków +keramzyt, jest przepuszczalne , szybko wysycha .
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 12 maja 2015, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: hoja kerrii
Wydaje mi się ,że to nie łodyga tylko ogonek liściowy i raczej nic nie wypuści.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 2 mar 2017, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: hoja kerrii
Chciałam sielę pochwalić, że z listka kupionego 1,5 roku temu, właśnie zaczęła wyrastać łodyżka!
Kiedyś przeczytałam, że trzeba zadrapać listek tuż nad korzeniami i wtedy jest szansa na wyrośnięcie pędu. U mnie sie sprawdziło
Kiedyś przeczytałam, że trzeba zadrapać listek tuż nad korzeniami i wtedy jest szansa na wyrośnięcie pędu. U mnie sie sprawdziło
-
- 200p
- Posty: 434
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: hoja kerrii
Chcę się pochwalić, że hoja kerri (liść) kupiona w biedronce ok. 4 lata temu teraz wypuściła mi nowy listek. Ponieważ cały czas była w tej samej doniczce , w której ją kupiłam więc ją przesadziłam. W ziemi zauważyłam 2 pędy. Nie wiem czy to będą kolejne liście czy pędy ale ogromnie się cieszę, że coś zaczęło się z nią dziać. Zrobiłam fotkę - prześlę później może ktoś mi podpowie co mi z tego wyrośnie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 2 mar 2017, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: hoja kerrii
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale zaryzykuję. Mam hoję kerri hodowaną z walentynkowego listka. Wyrosły jej 4 liście, z czego bardzo jestem zadowolona, ale trwało to wieki. Doniczka stoi na wschodnim oknie. Może to nieodpowiednie miejsce, może trzeba ją jakoś specjalnie traktować? Gdzie stoją Wasze hoje? Dodam, że inne hoje rosną mi bardzo ładnie, tylko ta jedna taka oporna jest.
- galaxy
- 500p
- Posty: 810
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: hoja kerrii
pszczOlcia ciesz się, że rośnie wolno. Moja jak się zabrała z wzrost to sięgnęła sufitu, badyle sztywne ani owinąć ani nijak uformować.
Kasia idzie pędzik jak nic. 100% walentynkowych kerrii z Biedry u mnie wypuściło pędy i koleje liście - to już w sumie 6.
Kasia idzie pędzik jak nic. 100% walentynkowych kerrii z Biedry u mnie wypuściło pędy i koleje liście - to już w sumie 6.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma