Pozwoliłem sobie założyć temat,( w którym chciałbym żebyśmy się wymieniali doświadczeniami udzielali rad i zadawali pytania) dotyczący siania, sadzenia, przesadzania, odszczepiania itp ROŚLIN DONICZKOWYCH hodowanych w domach. Od dwóch lat zajmuje (właściwie to są takie próby na razie) się hodowlą roślin. Kupuje nasiona, odszczepiam od znajomych i swoich starszych roślin pędy, liście itp. Staram się je rozmnażać, żeby później móc się wymieniać i nie ukrywam zarobić "kilka groszy". Zawsze mam jednak wiele pytań, trudności itp.
To nie wiem kiedy najlepiej zabrać sie za posianie czy rozmnożenie danej rośliny, jakiej użyć ziemi, jak postępować z młodymi, dopiero co wykiełkowanymi kwiatkami i temu podobne problemy. Mam nadzieję że każdy z nas w tym temacie znajdzie odpowiedzi na podobne pytania. Ja z pewnością będę zadawał wiele pytań i mam nadzieję że pomożecie

Przez ten czas jak staram się rozmnażać rośliny w większości zajmowałem się roślinnością ogrodową. Ale prawda jest taka że ludzi zajmujących się tym jest bardzo dużo i przy głównych drogach co kawałek można spotkać sklepy ogrodnicze, a z doniczkowcami w domu jest troszke inaczej, choć oczywiście też jest tego sporo, ale co swoje to swoje

Ja już posiałem pierwsze rośliny w tym roku

W tej chwili czekam na pierwsze kiełkowanie Szeflery. Zrobiłem także sadzonki z Fikusa benjamina, Grudnika i zielistki. Wszystko jest trzymane na parapecie w mini szklarenkach. Temperatura w środku waha się od 20 do 23 stopni. Ziemia uniwersalna do kwiatów doniczkowych (tu nie jestem pewien czy dobrze zrobiłem). Raz zroszona tuż po wsianiu i wsadzeniu młodych odszczepek. Szklarenka jest tylko lekko uchylona więc nie trzeba za często zraszać ziemi.