Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Akwelan_2009]

Czy te doniczki maja otwory odpływowe ?

Planuje zostawić jakieś 3 cm od pnia. Nie będzie za krótko i zbyt drastycznie?

- Twoje Adenium są ładnymi sadzonkami. Przy przycinaniu nie bierze się pod uwagę ilość centymetrów na jakiej chce się przyciąć roślinę, a ilość "oczek z uśpionymi" pąkami na części, która pozostaje poniżej cięcia. Jeżeli utniesz na wysokości 3 cm od pnia, możesz nie mieć na pozostawionej części żadnego "oczka z uśpionym" pakiem z którego będzie mógł wyrosnąć nowy pęd. Osobiście jeżeli bym się zdecydował na przycięcie takich roślin, to pozostawiłbym minimum 5 - 6 "oczek z uśpionymi" pąkami, co byłoby gwarancją, że roślina wytworzy więcej gałązkę - bo chyba na tym zależy - taki jest cel, przycinania Adenium.

[edytabv]

Tak mają otwory i do tego dałam drenaż na spód doniczki. Rozumiem, że te uśnie oczka to takie dzióbki? Mam je tylko ma kaudexach a na gałązkach niestety nie






---24 kwi 2017, o 11:18---

A powiedz mi proszę czy takie blizny po starych listkach to też są " uśpione oczka"?

[Akwelan_2009]

A powiedz mi proszę czy takie blizny po starych listkach to też są " uśpione oczka"?

- tylko i wyłącznie w bezpośrednim sąsiedztwie, nad tymi bliznami są właśnie umiejscowione pąki uśpione. Uśpione pąki są również przy nasadzie każdego listka:





- fotki nie są zbyt dobrej jakości, dlatego zaznaczyłem tylko miejsca, gdzie są widoczne uśpione pąki. Pozostałe znajdziesz sama.

[edytabv]

Dziękuję Ci serdecznie, już teraz dokładnie wiem

[Akwelan_2009]

Po przesadzeniu w podłoże mineralne, Adenium już częściowo poprzerastało granulat korzeniami i mimo nietypowego ułożeniu kaudexu, mocno "trzyma i stabilizuje" swoją pozycję, nawet po wyjęciu "podparcia nie opada" kaudex na podłoże. Na stałe jeszcze nie pozbawię rośliny oparcia, niech korzeniami dobrze przerośnie luźne podłoże, korzenie niech grubieją, nabierają masy, ale będę wydłużał jej czas wzrostu bez podparcia:



- przycięte adenium, nawet ładnie zagęściło koronę, młode przyrosty podejmują wzrost, mimo słabych warunków oświetleniowych, nie "bują" się, mają krótkie odległości między kolejnymi parami liści:



- najbardziej zadowolony jestem z faktu grubienia, rozrastania się korzeni, wyeksponowanych nad podłoże - to taki mój "kroczący krab".

Biały kwiat Adenium, już w pełni rozwinięty,



- kwiat gotowy na przyjęcie pyłku z innej rośliny, niestety brak naturalnych zapylaczy - owadów, dodatkowo pogoda nie sprzyja wystawieniu rośliny na balkon, gdzie mógłby na odwiedzenia kwiatu zdecydować - skusić się, jakiś ciekawski owad.

[edytabv]

Śliczne te Twoje róże. Nie mogę się napatrzeć
Ja swoje już przycięłam zgodnie z Twoimi podpowiedziami i zadrutowałam. Czekam teraz jak zaczną ( mam przynajmniej taką nadzieję) puszczać nowe pędy.

[Akwelan_2009]

Jedno z moich Adenium arabicum, "regeneruje" - poprawia wygląd po moim "błędzie", który popełniłem pięć lat temu.



Powoli "spłaszcza" swój kaudex i rosną przyrost gałązek. Marzeniem byłyby krótkie międzywęźla, niestety pogoda fatalna, nie ma jak wystawić roślin na świeże powietrze i naturalne słoneczne światło - zbyt duże ryzyko ich utracenia.

[kinia34]

Dzień dobry to ja ,nie mam się czym chwalić ,dlatego nie zabieram głosu,ale jednak zapytam czy moje Adenium też ma uśpione oczka ?

[Akwelan_2009]

Ma, nawet w sporej ilości.
To Adenium nie jest młodą sadzonką, ile sobie liczy miesięcy ? Czy plastikowy pojemnik po lewej stronie, to dozownik nawozu ? W jakim podłoże jest posadzona ?

[onectica]

Podpinam sie pod pytanie w czym ono rośnie?
I dorzucam - jak długo?

[finflon]

kinia34

Niech ci rośnie w spokoju nie tnij niech rośnie "cierpliwość jest cnotą"

I chyba trochę ci urósł od ostatniego razu

[Akwelan_2009]

kinia34 / ... / Niech ci rośnie w spokoju nie tnij niech rośnie "cierpliwość jest cnotą"

- żeby to Adenium zaczęło rosnąć "w spokoju" i nadawało się do przycięcia, to trzeba stworzyć najpierw roślinie odpowiednie warunki do wzrostu; odpowiednio żyzne podłoże, dobrze odżywić, dać dostęp do dobrego naturalnego światła, bo może się zdarzyć, że cierpliwość nie będzie "cnotą", tylko wyrokiem na zagładę - unicestwienie sadzonki.

[kinia34]

To był nawóz bo wyssało wszystko w 2 dni po takim zabiegu chyba nie trzeba przez 2 miesiące nawozić?Trzeba jemu dać odpocząć jak ma zupełnie sucho podlać wodą no i sadzonkę mam roczek .