Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
SiMoNa
200p
200p
Posty: 319
Od: 6 kwie 2016, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nikolai [PL]

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Akwelan_2009 to adenium emma, którą dostałam ukorzenioną pod koniec października . Ukorzeniona w ekstremalnych warunkach ( non stop na podwórku w słońcu w deszczu w chłodzie) Wysokość od ziemi 30 cm. Może właśnie ta wysokość pozwoliła że nie było żadnych problemów hodowlanych . Czubek przycięłam żeby mi się rozkrzewiła.
Obrazek

Obrazek

Wiem że mogę zakupić nasiona ale chciałam znajomej oddać prezent ona mi odmianę emma a ja jej chciałam obesum. Niestety moja ukorzeniona sadzonka padnie, wiec poczeka aż mi zakwitnie i pozbieram nasionka.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Przyznam się, że jestem bardzo zaskoczony wyglądem tej ukorzenionej sadzonki. Będę śledził jak będzie się nadal rozwijała. Na razie jest trochę odwodniona - pomarszczona, jak "napije" się wilgoci z podłoża, powinna już dać radę i zacząć rosnąć.

U mojego Adenium powiększył się bykiecik:

Obrazek

Obrazek

- zostały jeszcze dwa, które nie dadzą rady "dogonić" już rozkwitniętych. W sumie będzie w tej "wiązance", jak rozkwitną pozostałe oczekujące, osiem kwiatuszków.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
SiMoNa
200p
200p
Posty: 319
Od: 6 kwie 2016, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nikolai [PL]

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Tak wiem , jest trochę inna ;:108 podlewam co dwa tygodnie , nie chcę przeholować.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Do pokazania kwiatów szykuje się kolejna roślina z mojego wysiewu nasion:

Obrazek

- jest kwestią kilkunastu godzin, jak już powinien rozkwitnąć pierwszy pąk kwiatowy, zapowiada się że będzie również sporych rozmiarów:

Obrazek

- na kolejne rozkwitnięte pąki kwiatowe, będę musiał trochę dłużej poczekać:

Obrazek

- z dużym zniecierpliwieniem czekam na kwiaty na Adenium zakupionym w Tajlandii, niestety "idzie" to dość opornie i nie tak, jak sobie to wobrażam. Nie potrafię dopasować odpowiedniego "odżywiania" tych roślin, chociaż to Adenium jest wyjątkowo grymaśne i "wymagające". Pozostałe dwa, są bardziej nastawione na "współpracę" w naszym klimacie. Roślina wytworzyła wyjątkowo dużą ilość pąków kwiatowych, których częściowo się pozbywa - obumierają, brązowieją przy nasadzie i odpadają. Możliwe, że jest to efekt zbyt niskiej temperatury, krótkiego dnia i dodatkowo nieodpowiedniej dawki nawozu o niezbyt dobranych parametrach. Stosuję "dokarmianie" bardzo ostrożnie takimi nawozami, do jakich mam dostęp. Czekam jak będą wyglądać kwiaty na tej roślinie i na przyszłość coś muszę zmodyfikować w składzie nawozów i sposobie ich stosowania. Pierwszy kwiat, powinien pokazać się już w niedługim czasie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- kolejne Adenium, które również intensywnie produkuje pąki kwiatowe, jest Adenium obesum Snow White - jego fotek nie pokazuję, ale wygląd tego niepokazanego, jest całkowicie odmienny. Roślina jest obsypana żywo zielonymi liśćmi i produkuje dwie " bogate wiązanki" pąków kwiatowych, które również w niedługim już czasie, będę mógł pokazać (jak pogoda pozwoli), a roślina nie "zbuntuje" się. Zbyt krótko uprawiam Adenium i jeszcze nie mam "dopracowanego" ilościowego i jakościowego stosowania nawozów, szczególnie przy roślinach zawiązujących pąki kwiatowe. Prawdopodobnie wymagają większej dawki niż ta, którą ja stosuję i nawozów o innej proporcji składników N:P:K i mikroelementów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

:wit Mam pytanko :)
Adenium posiane w 2013 r. stoi na parapecie od strony południowo- wschodniej. W tamtym roku przycinane. Czy mają w tym roku szanse zakwitnąć? Pierwsze zbytnio nie chce się krzewić( wzrost i korzenie też skromne). Niedawno przesadzane. Pozdrawiam :)



Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Paula
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Nie podejmuję się próby odpowiedzenia na tak postawione pytanie. U mnie miały kwiaty trzy lub cztery czteroletnie ośliny, a pozostałe jeszcze do dzisiaj nie kwitły, chociaż już mają ukończone po siedem wiosenek. Osobiście uważam, że te rośliny nie są zdolne do wyprodukowania zawiązków pąków kwiatowych jako czterolatki w naszym klimacie, są zbyt "słabe".

Moje czteroletnie Adenium, które zakwitły, tak wyglądały:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- tak pięcioletnia roślina:

Obrazek

- nie przesądza to, że Twoje rośliny wbrew temu co ja napisałem (to jest tylko moje zdanie - mogę się mylić), mogą wyprodukować pąki kwiatowe i pokazać swoje kwiaty, rośliny rządzą się swoimi prawami i potrafią zaskoczyć.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

To prawda, że rośliny rządzą się swoimi prawami. U mnie zakwitło jedno adenium niespełna dwuletnie, drugie, mające nieco ponad dwa lata. I nie były to rośliny największe. Te największe i najładniejsze nie zamierzają jak na razie kwitnąć. Geny rządzą, bo przecież wszystkie traktowałam jednakowo. To samo z krzewieniem się roślin, jedne ładnie zagęszczają się bez cięcia, inne po przycięciu jednego pędu , wypuszczają...jeden pęd.
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Dziękuję za odpowiedz, to prawda, że każdy z nich jest inny choć tak samo traktowany. Widocznie to już zakodowane jest w genach wszystko ;)
Pozdrawiam Paula
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Obowiązkowość i zdyscyplinowanie w postępowaniu:

- widok Adenium dosłownie z przed kilkudziesięciu minut:

Obrazek

Obrazek

- widok rośliny dokładnie ... dwanaście miesięcy temu:

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
edytabv
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 30 maja 2010, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Witajcie,

jest to mój pierwszy wpis na forum.
Pokrótce historia moich róż:
kupiłam dobrych parę lat temu na allegro. Niestety brak czasu spowodował, że rośliny żyły własnym życiem.
Chciałabym wyprowadzić je na prostą i uformować je na Bonsai. Pomimo ładnych kilku lat ( chyba 7) nie kwitły i w sumie nie wyglądają na swoje lata.
Aktualnie zbieram się za ich przesadzenie. Będę zmieniać doniczki na typowe pod bonsai ponieważ osłonki nie sprawdziły się tak jak bym chciała ( a właściwie doszłam do takiego wniosku po przeczytaniu forum).
Ziemia prawdopodobnie będzie mieszanką ziemi do sukulentów, kermazytu, piasku i zobaczymy co tam znajdę w sklepie do rozluźnienia podłoża. Dotychczas była to podobna mieszanka ale wiem już, że użyłam za mało rozluźnienia i za dużych kulek kermazytu.
Niestety o forum przypomniałam sobie ciut za późno i zdążyłam ciachnąć jedną gałązkę.
No i teraz zastanawiam się jak je wsadzić, czy wyprostować kaudexy czy zostawić je pochylone i próbować wygiąć gałązki w bok równolegle do doniczki.
Kiedy po przesadzeniu wziąć się za przycinanie? Kwiaty stoją aktualnie na wschodnim oknie.

Obrazek

Obrazek

ps. przepraszam za zdjęcia bokiem ale za nic nie chcą się wgrać inaczej :/
"Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów"
Lucy Maud Montgomery
mrozisz1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 3 lut 2016, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Jedna roślina, a kwiaty w kształcie różne:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- zapewne pogoda, mało słońca, krótki dzień i oczywiście mój niedostateczny zasób wiedzy o dokarmianiu tego typu rośliną, mają wpływ na wygląd kwiatów. Może kwiaty w następnym kwitnieniu, będą takie jak oczekuję.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Moja cierpliwość w oczekiwaniu na rozkwitnięcie najbardziej oczekiwanego kwiatu, została dzisiaj w przeciągu dosłownie 40 minut "wynagrodzona". Jeszcze nie w pełni rozłożone płatki kwiatowe, pogoda jest taka jak jest - roślina postanowiła nie czekać na jej poprawę, pokazała co "wyprodukowała". Przed rozkwitnięciem pąk kwiatowy miał 7,5 cm długości. Jak będzie w pełni rozkwitnięty zmierzę jego średnicę. Roślina w 100% powtórzyła cech kwiatu z pierwszego kwitnienia z czego jestem bardzo zadowolony:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- mała "zbiorówka" tego co jeszcze kwitnie:

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”