Róża chińska - szkodniki

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
misia
500p
500p
Posty: 783
Od: 28 lip 2006, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Róża chińska - szkodniki

Post »

Witam wszystkich,

Proszę o pomoc w walce z przedziorkami na róży chińskiej. Zakupiłam ją rok temu w kwiaciarni i chyba już tam była zarażona. Robiłam opryski od przedziorków, przycinałam roślinę, przesadzałam płukając korzenie. Róża rośnie ale dalej ma przędziorki. Liście wyglądają jak sito :(. Ostatnio robię często opryski z wody do tego kilka kropel octu i kilka kropel płynu do mycia naczyń - miało pomóc ale efektów nie widać.


Ja swoje kwiaty te które tego wymagają spryskuje regularnie. Przed napisaniem tego postu przestudiowałam dogłębnie to forum i inne o tematyce związanej z przędziorkami. Stosowałam opryski tak jak to było nakazane w instrukcji i przez sprzedawce. Stosowałam inne metody wyczytane z internetu lub polecane przez znajomych. Nic nie pomogło dlatego napisałam do WAS.
Ta róża jest wyjątkowo odporna i nie chce się poddać leczeniu...
Jest to odmiana o kwiatach pełnych żółtych. W tym roku zakwitła - miała jeden kwiat.
Mam inna różę chińską o kwiatach pełnych wiśniowych. Rośnie pięknie i nie choruje :)



Czy jest jakaś inna skuteczna metoda czy pozostaje wyrzucenie rośliny :(




Pozdrawiam
--
Misia
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Róża chińska - przędziorki

Post »

misia pisze:Witam wszystkich,

przesadzałam płukając korzenie.
:?: :?:
misia pisze: Róża rośnie ale dalej ma przędziorki. Liście wyglądają jak sito
:?: :?:
Pozdrawiam
--
Misia


możesz wstawić zdjęcie?
coś mi ten opis nie pasuje
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
misia
500p
500p
Posty: 783
Od: 28 lip 2006, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Oto zdjęcia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
--
Misia
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Misiu

Obrazek

masz do czynienia z zupełnie innym szkodnikiem
którego możesz spotkać wieczorem
wciornastkiem zachodnim
Zwalczanie środkami neonikotynoidowymi (Mospilan,Confidor)+adiuwant
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
klara51
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 17 lis 2007, o 16:01
Lokalizacja: Warszawa

SZKODNIKI

Post »

Ja zwalczam szkodniki takie jak:przędziorki,mączliki,wciorniastki,mszyce preparatem SUBSTRAL-POLYSECT.Kupiłam go w sklepie ogrodniczym.Preparat ten jest bardzo skuteczny , ponieważ zwalcza szkodniki liści w każdym stadium ich rozwoju , a ponadto jest w rozpylaczu i nie trzeba bawić się w rozcieńczanie.
Pozdrawiam - Klara.
KLARYSIA
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: SZKODNIKI

Post »

klara51 pisze:Ja zwalczam szkodniki takie jak:przędziorki,mączliki,wciorniastki,mszyce preparatem SUBSTRAL-POLYSECT.Kupiłam go w sklepie ogrodniczym.Preparat ten jest bardzo skuteczny , ponieważ zwalcza szkodniki liści w każdym stadium ich rozwoju , a ponadto jest w rozpylaczu i nie trzeba bawić się w rozcieńczanie.
Pozdrawiam - Klara.
Fajnie, ale należy to robić w temperaturze poniżej 18C(pyretroid)
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4218
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: SZKODNIKI

Post »

klara51 pisze:zwalcza szkodniki liści w każdym stadium ich rozwoju
Nie neguję, tylko zaciekawiło mnie jak takie coś działa na jaja? Wie ktoś?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: SZKODNIKI

Post »

maryann pisze:
klara51 pisze:zwalcza szkodniki liści w każdym stadium ich rozwoju
Nie neguję, tylko zaciekawiło mnie jak takie coś działa na jaja? Wie ktoś?
Sadzę, że działa zabójczo :wink:

http://www.substral.pl/polysect.php
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4218
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

No ale jak? - robi sobie najpierw dziurkę w skorupce, czy smród je zabija? :wink:
Powiem wprost- z tymi jajkami to mi się bujda wydaje!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
enga
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 paź 2008, o 20:55

Post »

W maju zakupiłam dla mojej Mamy hibiskusa. Odmiany nie znam, kwitnie (po przechorowaniu początkowej adaptacji) pięknie, ciemnopomarańczowo, z długim prętkiem pokrytym żółtym kolorem. Stoi w dużym słonecznym pokoju, na oknie, blisko kaloryfera. Do tej pory rósł i kwitł jak oszalały

Jednakże od jakiegoś miesiąca zagnieździly się na nim robale, które wyglądają jak klasyczne ogrodowe mszyce. Nie mamy zielonego pojęcia skąd się wzięły, bo kwiat non-stop jest w domu. I niezbyt wychodzi nam walka z nimi.

Liczę, że część z Was ma doświadczenia z walki z mszycami o hibiskusa - bardzo byłabym wdzięczna za podzielenie się skutecznymi metodami, które nie zabiją mi kwiatka :/ Bo już mu liście straciły blask, żółkną i robi się ogólnie niezbyt ładny Ale ciągle kwitnie.
Aha, od zakupu jest w tej samej doniczce, bo non-stop kwitnie i nie wiedziałyśmy, co z tym fantem zrobić.

Z góry dziękuję!
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Hibiskus a mszyce?

Post »

Prawie każda adaptacja jest ryzykiem,że doniczkowy troche pochoruje.

Mszyce są zawsze i wszędzie. Jak sama piszesz stoi w słonecznym pokoju,na oknie,
blisko kaloryfera. Hibiskus nie znosi takich warunków!!!!!!!!
Trochę poczytaj w necie,informacje ogólnie dostępne!
To,że liście żółkną,to po prostu może koniec nawozów,które szkółkarz dał wiosną,
albo woda z kranu.
Hibiskus kwitnie na pędach tegorocznych,czyli co mu przyrasta,to powinno kwitnąć,jak
ma warunki.
Moja rada:
Obetnij wszystkie kwitnące i palcami zniszcz mszyse
Wsadź doniczkę do wiadra pełną deszczówki aż się "napije"
Wyciągnij ją z tej doniczki i posadź do nieco większej w ziemi do iglaków,
czyli ziemia lekko kaśna.
jak wizualnie Ci coś nie pasuje,to przytnij,nie bój się,bo z kątów liści powinny wyjść
badylki z kwiatami. Hibiskusa traktuj jak rododendrona...
Na pewno nie można go trzymać przy kaloryferku i podlewać kranówą...
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2321
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Hibiskus, problem

Post »

Co się dzieje z moim hibiskusem? Listki pod światło wyglądają jak wygryzione, dodatkowo przy ogonku wydziela się rosa i chyba jakieś robaczki tam są. Pomocy :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2321
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Kurcze, na przędziorka wyczulona jestem, ale pooglądam go jeszcze dokładnie :( Na wszelki wypadek popryskałam go miksturą z cebuli, czosnku i pokrzywy, nie zaszkodzi. Pięknie rośnie i mam nadzieję że nic mu nie będzie :(

Edit:
Może jutro spryskam je jeszcze provado? :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”