Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Halinka podpowiem tyle, że nasienniki można ze spokojem zerwać wtedy kiedy się otworzą.
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
Halinka
200p
200p
Posty: 212
Od: 20 lut 2010, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

A dalej? Czy od razu wysiać, czy czekać do wiosny? One są w takim stanie jak widać na zdjęciu. I sprostowanie - takich dojrzałych nasienników mam 3 sztuki i ten co przekwitł teraz również zawiązuje nasiennik. Taki chętny do zawiązywania nasienników jest tylko Meteorite i ja mu nie pomagam tzn nie " zapylam".
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Do wiosny spokojnie możesz poczekać.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Przypominam tylko dla porządku, że zgodnie z tematem wątku, służy on wyłącznie do wymiany informacji o uprawie.
Prezentacje kwitnień proszę zamieszczać tutaj (dotychczasowe zdjęcia zostały przeniesione).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
eriopus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1339
Od: 24 cze 2015, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Czy wasze hibiskusy o pełnych kwiatach dają kwiaty półpełne lub niepełne?

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Nolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 28 maja 2012, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Tak, taka ich uroda. Przeważnie pierwsze kwiaty na początku kwitnienia są pełne, potem półpełne a na końcu zdarzają się pojedyńcze.
Awatar użytkownika
Nawarona
50p
50p
Posty: 89
Od: 12 lip 2017, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Cześć :)
W sierpniu dostałam chińską różę ? Graafowego ?Hibiskusa?, żółty lub morelowy Adonicus. Po krótkim (ok. dwa tygodnie) pobycie na wschodnim oknie, gdzie traciła pąki na potęgę, wyniosłam ją na południowy balkon, gdzie kwitła jak szalona. Teraz wróciła do domu i dalej coś tam kwitnie.
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
aggapil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 kwie 2017, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Witam, chciałabym prosić o pomoc w uratowaniu tego biedaka. :( Jest u mnie od jakiś 3 tygodni, ma wymienioną ziemię, kupiłam naturalny preparat na grzyba(?) na liściach, niestety jego stan się pogarsza - plamy na liściach nie znikają, liście żółkną i usychają. Jest jeszcze szansa na jego uratowanie?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Twój hibiskus niestety został przelany - według mnie już mu nie pomożesz :(
W okresie zimowym nawet hibiskusy podlewamy oszczędnie :(
Z własnego doświadczenia wiem, że zmiana ziemi też mu nie pomoże.
Wygląda mi na marketowca, a te nagminnie karmione chemią są jeszcze cięższe do uratowania :(
A w jakim celu kupiłaś preparat grzybobójczy?
aggapil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 17 kwie 2017, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Preparat kupiłam w związku z czarnym plamami na liściach, po sugestii, że może być to jakiś grzyb. Czy wyciągniecie go z ziemi, podsuszenie i wsadzenie do nowej ziemi może mu pomóc?
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Według mnie jest już za późno :(
Na pewno mu bardziej nie zaszkodzisz, więc jak masz tylko chęci próbuj, trzymam kciuki ;:333
Awatar użytkownika
Nawarona
50p
50p
Posty: 89
Od: 12 lip 2017, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Chyba doczekałam się mojego pierwszego przędziorka. Liście na hibiskusie zaczęły losowo żółknąć (czyli dowolne pojedyncze liście, a nie np. systematycznie od dołu), a na zarażonych liściach były widoczne pod światło plamy: żółtawe, jasnozielone i takie czarne kropki na wewnętrznej stronie. Dokładnie opryskałam roślinę Karate, powtórzę oprysk za kilka dni. Podrzucę tutaj zdjęcie zarażonego liścia ? jeśli się mylę, poprawicie mnie, a jeśli nie ? to zostanie w dokumentacji dla dociekliwych.

Dodam, że hibiskus radośnie kwitnie i się choróbskiem nie przejmuje. A nie nawoziłam przez zimę.


Oto i zdjęcia porażonych liści ? czy dobrze identyfikuję przędziorka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
majreg
200p
200p
Posty: 448
Od: 11 maja 2015, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

Post »

Chyba dobrze zdiagnozowałaś. Trzeba je non stop myć i pryskać na przędziora inaczej wyłysieją. Nie ma innej opcji niestety. Ja swoje wsadzam do wanny,kąpię, pryskam, czekam aż wyschną. Przenoszę na parapety i wietrzę łazienkę. Do preparatów na przędziora dodaję mydło potasowe, tak mi doradziła pewna mądra głowa i chyba pomaga. Trzeba się troszkę napracować przy nich niestety,ale widoczki wynagradzają wszelkie trudy ;:173
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”