Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Zamiokulkasy lubią ciasne doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Tak, ale ciasna doniczka, to pewnie co innego niż plastikowa doniczka, wybrzuszona, powykrzywiana i przerośnięta bulwami roślin :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

To fakt, takie to trzeba już przesadzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
fad0
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 7 maja 2015, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

taką posiadam odżywkę.
A w jakich proporcjach wymieszać ziemię z agroperlitem? I czy na dno dać warstwę keramzytu czy już nie?


Co do osłonki to jest tam duża przestrzeń między doniczką a osłonką, w osłonce są trzy szpilki plastikowe na której stoi doniczka więc w wodzie nie stoi.

Biegnę po donicę i przesadzam kwiatka. Dzięki wielkie za pomoc.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Proporcja ziemi do agroperlitu, to może być 2:1 albo 3:1, w zależności od rodzaju ziemi do sukulentów. Na dół keramzyt.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Chciałam się pochwalić, że mój zamiokulkas variegata kompletnie padł :(
Wyrzuciłam go jakieś 3 tygodnie temu.
A dzisiaj znalazłam informację, nawiasem mówiąc u jednego z hodowców,
że zamiokulkasy powinny rosnąć w kompletnie zacienionym miejscu,
łącznie z odmianą variegata !!
Mój stał w pobliżu okna, no i usechł ...
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie Ewo, to nie nadmiar światła szkodzi, a tylko promienie słoneczne. Im więcej światła, tym będzie po prostu jaśniejszy. Im mniej, tym ciemniejsze wybarwienie liści. Każda roślina potrzebuje światła, nawet Zamiokulkas. Stawiając go do kompletnego cienia, długo nie pociągnie.
Natomiast odmiany variegata ogólnie są rachityczne, ze względu na to że mają w sobie mniej chlorofilu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Norbert, powinny mieć, jak to mi odpisał hodowca, 'mroczne stanowisko'.
W jasnych miejscach często liście usychają.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie, powtarzam to nie nadmiar światła im szkodzi, ale słońce. Zamiokulkasy mają dość dużą rozpiętość jeśli chodzi o dawkę światła. Mogą spokojnie rosnąć w pobliżu okna, jak i w głębi pokoju, ale nie mogą stać ani w całkowitym cieniu, ani na słońcu. Każda roślina funkcjonuje dzięki procesowi fotozyntezy, a żeby ona zaistniała do liści musi docierać światło. Dotyczy to wszystkich roślin. Ten Twój hodowca, chyba nie za bardzo zna się na rzeczy. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

We wszelkich dostępnych mi źródłach, ale tych sensownych źródłach,
informacje na temat zamiokulkasów są podobne.
Stanowisko - półcieniste lub cieniste.
A cień nie oznacza braku światła, przynajmniej dla mnie.
I mówimy o optymalnych warunkach dla rośliny, a nie,
że może rosnąć tu i tam.
Dziękuję za wykład, zwłaszcza na temat fotosyntezy :lol:
'Mój' hodowca ma wiedzę zarówno akademicką,
jak i kilkunastoletnie doświadczenie w hodowli, więc pozwolisz, że mu zaufam.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18647
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Ewo, zacznijmy od tego że półcień w warunkach domowych z reguły zaczyna się w pobliżu okna, gdyż sama szyba już zabiera światło, a im dalej tym go mniej. Przy tym należy uwzględnić czy to parter, czy piętro, czy za oknem rosną drzewa, które też zabierają trochę światła, itd. Dlatego należy podchodzić ostrożnie do stanowiska. Poza tym, to co dla nas jest jasne, dla rośliny może być już za ciemno.
A jeśli już mówimy o warunkach uprawy Zamiokulkasa, to u mojej teściowej - dopóki go nie oddała, bardzo dobrze rósł w pobliżu południowego okna (oczywiście poza dostępem promieni słonecznych).
Natomiast odmiany variegata są trudniejsze w uprawie, niż odmiana zielona i dlatego nieco trudniej je utrzymać. Poza tym potrzebują akurat jasniejszego stanowiska, bo są mniej tolerancyjne na niedobory światła, ze względu na to iż liście posiadają mniejszą powierzchnię zielonego chlorofilu. Zamiokulkas variegata nie jest tutaj wyjątkiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Z moich obserwacji wynika, że zamiokulkas lubi stanowiska półcieniste, a cieniste po prostu tylko toleruje. W naturze rośnie w Afryce, nieco ocieniony wyższymi roślinami.

U mnie świetnie rósł tuż przy wschodnim oknie (okno bez firanki, nie osłonięte konarami drzew, rano było sporo światła). Potem musiałam go przenieść i teraz ma się równie dobrze dwa metry od południowo-zachodniego okna, tym razem przesłoniętego cienką firanką. Najgorzej rósł w zacienionym kącie przedpokoju, dobrych kilka metrów od wschodniego okna... Dawał radę ale szału nie było...

Dodam, że nie jest to zamiokulkas variegata ale ten zwykły, jednolicie zielony.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie mam zbyt dużych doświadczeń, ponieważ mam zamiokulkasa około pół roku. Zimował na parapecie wschodniego (właściwie południowo-wschodniego) okna. Z początkiem wiosny przestawiłam go dalej, około 3m od okna, ale nie na podłodze - stoi na wysokości parapetu okiennego. Pokój z dużym oknem tarasowym, firana owszem jest. Za oknem nie ma przeszkód zasłaniających światło. Wiosną i latem mam tu dużo światła. Zamiokulkasowi chyba też to pasuje. Po wiosennym przesadzeniu i rozdzieleniu na dwie doniczki ma się bardzo dobrze. Jest zdrowy, klasycznie wybarwiony, liście ma błyszczące. Większy wypuścił piękny, duży liść - to mój mały sukces ;:138 Mniejszy, jest ładny, ale póki co stoi w miejscu - może rozwija bulwy, bo były malutkie. Ja tak rozumiem stanowisko półcieniste - w jasnym pokoju, ale dalej od okna, ale nie w ciemnym kącie. Bez przeszkód zasłaniających dostęp światła, w tym tych za oknem. Jak dzień jest mniej słoneczny odsłaniam firany rano, przed wyjściem do pracy, by wpuścić trochę światła i tak zostaje aż wrócę ok. godz.16. Jeżeli pokój jest ciemniejszy, to wg mnie stanowisko półcieniste będzie na parapecie okna, ponieważ w głębi pokoju, to już jest cieniste. Nie wiem, czy dla z. variegata byłoby tak dobrze, ale zawsze jest to jakiś sposób. Kieruję się tu raczej intuicją i wiedzą nabytą na FO.

---6 cze 2016, o 21:05---

;:303 To nie ładnie tak się chwalić, ale nie wytrzyyyymam ;:303 Mały zamiokulkas, na lenistwo którego narzekałam powyżej, wypuścił dwa listki. Póki co, są malutkie, ok. 1cm, ale są :!: Natomiast duży zamiokulkas kończy rozwijanie pięknego liścia - będzie najdłuższy. Z ziemi natomiast już wybija następny ;:138 Zobaczyłam go chwilę temu przez lupę.
Czy teraz zasilać je jakimś syntetycznym nawozem? Boję się używać chemii, ale może trochę by im się przydało. Do tej pory dostawały tylko biohumus. Doradźcie, pięknie proszę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”