Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witaj :wink:
Pewnie, że sadź nic mu nie będzie. Podlewaj jak zawsze, pamiętając że roślina nie przepada za nadmiarem wody.
Czemu masz mieć problemy uprawowe jak do tej pory radzisz sobie znakomicie ;:333
Między dnem osłonki a spodem wkładu jest przestrzeń - nie dotyka dna osłonki.
Nie w identycznej ale bardzo podobnej (okrągłej) mojej mamie zasadziłam palmę i ślicznie rośnie w dodatku wygląda bardzo ładnie, efektowniej niż w zwykłej doniczce.
Tak jak wspomniałaś zrób dziury w spodzie wkładu żeby ewentualny nadmiar wody mógł wypłynąć.
Warstwa keramzytu na spodzie to również znakomity pomysł.
Jest to większa doniczka więc ziemia będzie przesychała wolniej niż dotychczas - nie szalej z podlewaniem :wink:
Pięknie się będzie prezentował! Pokaż koniecznie ;:173
Agnieszka1977
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 26 lis 2016, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dziękuję Paulinko :)
Jak tylko przesadzę, wstawię zdjęcia.
Pozdrawiam Was serdecznie i radosnej niedzieli życzę :)
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Pokażę, jak moje roślinki (na poprzedniej stronie było zdjęcie) pomału przyrastają :D


Obrazek
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witajcie po przerwie. Wróciłam :wit Niestety nie na tarczy :( Zalałam zamiokulkasa. Tak się pyszniłam, że potrafię go hodować :oops: Dzisiaj zaintrygowała mnie ziemia w donicy i roślina, która jakoś luźno siedziała. Wsadziłam palca i ... fuj. Palec wpadł jak w masło. Wyjęłam z doniczki dwie bulwy. Jedna rozpuściła się - zrobiła się płynna, czyli zgniła zupełnie. Druga prawie zdrowa. Znalazłam dwa miejsca brązowe, podgniłe, wielkości połowy monety jedno groszowej. To zaczęło się po przesadzeniu około połowy marca. Podłoże użyte do przesadzania było bardzo mokre, a ja jeszcze podlałam. Drastycznie zmieniłam roślinie warunki uprawy - przez zimę podlewałam raz na 3 - 4 tygodnie. Bulwę, która zachowała się, oczyściłam. Za pomocą noża i łyżeczki do herbaty usunęłam podejrzane fragmenty tkanki. Posypałam cynamonem, zostawiałam do przeschnięcia. Jutro wsadzę do doniczki storczykowej (przeźroczystej), podłoże uniwersalne z perlitem i do osłonki. Liście (gałązki, jak mówią niektórzy) odchodzące od zgniłej bulwy odcięłam i włożyłam do słoiczka z wodą, może dam radę wyhodować korzenie. Co chcę powiedzieć? Uprawa roślin uczy pokory. Oj tak, uczy.
kaej
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 3 maja 2017, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witam,
Mój kwiatek ma już ponad 9 lat. Jest bardzo wysoki i ma jak by za ciężkie gałązki. Nawet ja mu wyrosną nowe i zrobią się tak długie jak reszta to zaczynają się kłaść. W doniczce przez to mam podpórki i biedak jest powiązany. W tym roku pierwszy raz zakwitł. Gałęzi niestety nie ma za dużo bo tylko 8. Jak się nowa pojawia to prawie zaraz jakaś stara zamiera. Dla czego mój kwiat chce się kłaść? Do tego przez ustawienie względem słońca wygiął się chyba na stałe i zajmuje strasznie dużo miejsca
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Jeśli liście są duże i ciężkie to będą się kłaść. To, że wygina się do światła to też normalne zjawisko - w jakiej odległości stoi od okna.
Zabieranie liści może być wskutek niewłaściwego podlewania. Może napiszesz jak podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kaej
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 3 maja 2017, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Norbert76 - kwiat stoi 5 m od okna. Podlewam w sumie jak mi się przypomni ale myślę, że tak raz na tydzień/dwa ale nie za dużą ilością wody. Gorzej u mnie z nawożeniem. Obecnie poszukuję dla niego nowej doniczki bo już dawno nie był przesadzany.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Za daleko :!: Masz złe, za ciemne stanowisko, w takiej odległości do rośliny dociera zaledwie ok. 5% światła w porównaniu do stanowiska na parapecie. 2 metry od okna, to max. Nic dziwnego, że roślina wyciąga się do światła. W necie od dawna pokutuje mit, że zamiokulkasy mogą rosnąć nawet w głębokim cieniu, co jest bzdurą. W naturze rosną na terenach otwartych, np. sawannach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kaej
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 3 maja 2017, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

W salonie mam okno na prawie całą ścianę i do podłogi więc parapetu nie ma i do tego za duża ta roślina. Myślałam, że przy tak dużym oknie może stać tak daleko. Po przesadzeniu i montażu nowych podpór, które dzisiaj znalazłam w internecie i może zmniejszą trochę jej rozłożystość faktycznie postawię go bliżej okna ale wtedy to będzie w pobliżu grzejnika :-(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wielkość okna ma tutaj mniejszy wpływ. Może będzie jedynie dawać nieco więcej światła, ale jego natężenie będzie spadać podobnie.
Grzejnik nie będzie przeszkadzał, przecież one rosną we wschodniej i południowo-wschodniej Afryce. To są sukulenty i dobrze sobie radzą nie tylko w suchym powietrzu, ale także w przesuszanym podłożu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
pszczola004
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 maja 2017, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zamiokulkas - białe robaki

Post »

Witam, mam problem z kwiatem zamiokulkas, ma białe robaki tak jak na zdjęciu. Dokładnie go umyłem i mam wrażenie że przybyło ich dużo więcej w ciągu 2 tygodni. Proszę o pomoc jak się ich pozbyć.
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Nolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 28 maja 2012, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Zamiokulkas - białe robaki

Post »

To po prostu mszyce. Trzeba kupić jakiś preparat - gotowy w spryskiwaczu lub do rozrabiania z wodą.
Awatar użytkownika
Paulinaaa
1000p
1000p
Posty: 1134
Od: 9 sty 2013, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Tak dokładnie trzeba zrobić tak jak napisała Nolinka ;:108
Dodatkowo wydaje mi się, że na roślinie oprócz mszycy masz wełnowce.
Białe paprochy które widać na liściach wskazują na ich obecność.
Bez oprysku chemią niestety się nie obędzie.
Do tego czasu odizoluj roślinę od pozostałych. Profilaktycznie możesz zrobić oprysk również reszcie swoich roślin znajdujących się w pomieszczeniu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”