Hoja nie kwitnie-dlaczego?

Rośliny doniczkowe
marciata
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 5 lip 2007, o 18:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Hoja nie kwitnie-dlaczego?

Post »

Cześć
Mam hoyę od trzech lat, dostałam w prezencie jako dorosłą roślinkę. Mieszka sobie u mnie na parapecie i w ciągu tych trzech lat ze mną rozrosła się bardzo! Jest 3 a może nawet cztery razy taka jaka była, kiedy ją dostałam. Niestety nie kwitnie :(
Stoi na parapecie północnym, nie podlewam jej obficie, nie dbam o nią (słyszałam że im więcej się o nią dba i pielęgnuje tym gorzej się czuje ten dziwny kwiatek), czasem podleję z nawozem a czasem nie...przesadzałam tylko raz bo pomimo podpórek przewracała się razem ze stelażem i doniczką....
I nadal nie kwitnie. Co mam zrobić? Może tak jak KaRo powinnam wystawić ją na dwór aby "zrozumiała, że można mieć jeszcze gorzej"? ;)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nie kwitnie bo miała zmienione miejsce trzy lata temu a hoja może nawet 5 lat zaaklimatyzować się w nowym miejscu zanim zakwitnie, jak rośnie to ekstra pamiętaj tylko by jej za często nie obracać a podczas rozwoju pąków w ogóle jej nie dotykaj. :D :D :D
marciata
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 5 lip 2007, o 18:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post »

Choroba, w takim tempie to mi nigdy nie zakwitnie :( ja często zmieniam miejsce zamieszkania ponieważ wynajmuję. Buuu! W ciągu najbliższych dwóch lat pewnie też się przeprowadzę.....
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

hoja compacta

Post »

Na kwiaty mojej hoi compacta czekałam 10 lat i warto było

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jest hoja carnosa compacta 'Hindu Rope'
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6148
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

A moje hoje się ukorzeniaja dopiero. Chociaż carnosa wypusciła juz pierwsze listki :) i cieszę sie nimi.
Piekne te wasze hoje.. a ta hindu rope.. no przecudna :D . Już wiem jakiej szukam :wink: i jeszcze wariegaty, tricolor, australis lisa.
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wsadzić do wody i czekać :) Niedawno dostałam szczepkę już ukorzenioną ale wiem, że tkwiła w słoju około 3 miesięcy.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
SoniaJ
200p
200p
Posty: 219
Od: 15 wrz 2007, o 22:19
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post »

Ludzie,wierzcie lub nie ale ja nie wiedziałam do dziś dnia,że hoja kwitnie...... :oops:
Dowiedziałam się tego dzisiaj od Was!
Mam hoję już parę lat,dostałam od kogoś odszczepkę,w ogóle się nią nie zajmuję,ale nie dlatego,że brak uwagi hojom służy,tylko dlatego,że o niej ciągle zapominam,bo stoi gdzieś wysoko na szafce i taka mało okazała....A wasze hoje to jakieś cuda natury!
To co ja mam teraz robić,zostawić taką zaniedbaną i czekać,aż mi puści jakiegoś kwiatuszka,czy na gwałt wymienić jej ziemię i zasilać,zasilać...?Poradźcie coś.Głupio mi strasznie,że takie cudeńko miałam pod nosem,a nawet o tym nie wiedziałam.
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ja bym przesadziła i dała w widne miejsce. Ale z zasilaniem wstrzymałabym się do wiosny, wystarczy to co jest w świeżej ziemi.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21742
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

AlfaXIII pisze:Ja bym przesadziła i dała w widne miejsce. Ale z zasilaniem wstrzymałabym się do wiosny, wystarczy to co jest w świeżej ziemi.
Tak soniu tylko tak jak pisze Marta możesz w tej chwili reanimować swoja hoję.
Ustaw ją jednak od razu w takim miejscu (jasnym) gdzie nie będzie Ci zbytnio przeszkadzać i nie będziesz musiała jej ruszać.
Nie jestem zwolenniczka takiej teoirii :D ale podobno nie kwitnie bo nie lubi być obracana,dotykana ani przestawiana.
Więc niechże szok związany z jej przesadzeniem i przestawieniem będzie jedynym szokiem w najbliższej przyszłości.
Potem Ci juz zakwitnie na pewno.
Moja prześliczna hoja bella - kilka postów do tyłu ,
jest zaprzeczeniem tej teorii ale co się nie robi dla efektu....
Natomiast moje hoja carnosa dziś wygladają tak...

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
SoniaJ
200p
200p
Posty: 219
Od: 15 wrz 2007, o 22:19
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post »

Dzięki,kochani.To ja ją przesadzę...Niechże zakwitnie!
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
katarzynac26
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 mar 2007, o 10:54
Lokalizacja: Tarnów

Hoja nie kwitnie - dlaczego?

Post »

Mam w mieszkaniu okazałą hoję jest bardzo duża ma piękne liście ale nie kwitnie jaka jest tego przyczyna? pozdrawiam pa pa ;:1
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3838
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wpisz w wyszukiwarkę "hoja" i znajdziesz kilka wątków, w których była dyskusja na ten temat
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3025
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

hoja musi "dojrzeć do kwitnienia"
nie znosi przestawiania, przekręcania iyp., buntuje się wtedy i nie kwitnie, nawet wcześniej kwitnące okazy potrafią zrobić bunt
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”