Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
cool_izabela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Dzięki za odpowiedź, przestawię ją jutro pod okno, tylko hmmm nadal nie wiem, czy wody dolać, czy odczekać, żeby przeschła, chociaż to dziwne.... co mam zrobić? A te wszystkie wypustki to chyba poodcinam przy samej gałęzi tak? A da się tak konkretnie powiedzieć co ile dni podlewać i jaką ilością wody?

Pozdrawiam
Iza
cool_izabela
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Fikusa jak przestawisz może zacząć zrzucać liście, nie lubi przestawiania a trzy metry od okna to dla każdej praktycznie rośliny będzie mało światła, co do pachir podlewanie zależne jest od ziemi w jakiej rosną, generalnie ziemia powinna być stale wilgotna lekko przesychając tylko powierzchniowo na głębokość 3-4 cm od podlania do podlania, ja stosuję metodę iż podlewam taką dawką wody by pojawiła się na podstawku (odlewam nadmiar po 15-20 min.) i kolejne podlewanie jak przeschnie powierzchniowo ziemia, musisz to wybadać sama. Co do wody moim zdaniem przegotowana i odstana minimum 12h lub taka z filtra RO (jeśli masz takiego), ew. deszczówka jak masz możliwość nałapania (po pierwszych 10 minutach opadu można już wodę łapać). Nic nie odcinaj samo odpadnie, jaka jest ziemia, jak przesycha, jak często i jaką ilością wody podlewałaś do tej pory? :wink:
cool_izabela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Tak, nie będę ruszać ficusa, niech choć on sobie pożyje... Wiesz co, od początku podlewałam pachirę raz w tygodniu i tak z 1/3 w porywach do pół butelki 1,5 litrowej jej lałam i naprawdę przez 4 miesiące wyglądała super, wymieniała listki, bomba... potem może powinnam przystopować na zimę trochę nie wiem... ale dziś to już się podłamałam: jak sobie ziemię pomacałam, wydawała się ok do podlania i tak sobie przy niej kucnęłam i się jej zaczęłam przyglądać i okazało się, że jeden z tych grubych pędów chyba gnije, normalnie jest miękkawy przy naciśnięciu, jeszcze nie bardzo ale trochę i z wierzchu jak się mocniej ściśnie to schodzi wierzchnia warstwa z poślizgiem... kurcze chyba porwałam się z motyką na słońce z tą pachirą... da się jeszcze coś zrobić? jestem gotowa włożyć dużo więcej wysiłku w uratowanie tej roślinki, jeśli są jeszcze szanse...

Pozdrawiam
Iza
cool_izabela
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Aktualne zdjęcia miejsca, które gnije po pierwsze, po drugie wyjmij ją z doniczki porób zdjęcia systemu korzeniowego i opisz jaka jest ziemia czy czasami nie jest tam błoto w dolnej partii doniczki. :wink:
cool_izabela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Miękki i "śliski" pod wierzchnią warstwą jest najbardziej konar po skrajnej prawej a dogania jego poziom skrajny lewy. Zakończenia tych konarów to są te łyse, zupełnie bezlistne, bo wszystkie liście z nich odpadły... Różnią się też one kolorem od pozostałych, tamte są takie ładne zieloniutkie a te jakby ciemnieją... poza tym widać na zdjęciach jak inne liście dostają jakichś plam brązowawych... zdjęcia korzeni będę mogła zrobić dopiero w weekend najwcześniej, jak zjawi się druga osoba, która potrzyma kwiatek przy pstrykaniu, ale "macałam" ziemię od spodu przez dziurkę i wygląda na to, że jest taka wilgotnawa, jak powinna chyba nawet być, nie ma bagna, z samego wierzchu wyschła już zupełnie od nie-podlewania...

Powyrzucałam już torebki po ziemi, ale z tego co pamiętam to mąż kupił ziemię do palm z dodatkiem perlitu. Po posadzeniu wlałam mu ok. 200 ml czystego biohumusa, podlałam go czystą wodą ze 2 dni później i już.

Pozdrawiam serdecznie
cool_izabela
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Moim zdaniem dostała w którymś momencie za dużo wody i doszło do obumierania systemu korzeniowego a że pachira tzn. każdy pinek to osobna roślina wsadzone kilka razem i dopiero zaplatane to każdy z pinków ma swój system korzeniowy i tym widać za duża dawka wody musiała zaszkodzić bardziej. Wyjmij ją poza doniczkę jak będziesz mogła i porób zdjęcia systemu korzeniowego. :wink:
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

http://www.fotoo.pl/hosting-zdjec/2010- ... 8.jpg.html

A ja to Cię chyba zmartwię...Miałem ten sam problem z pachirą.
Przyjrzyj się warkoczowi a dokładniej 2 i 3 roślina (to w środku) wygląda jakby gniło.
2 łodygi mają inny kolor,reszta jest zielona.Założę się,że jeśli ucięłabyś z 10 cm te 2 łodygi ponad ziemią to zaczęło by walić zgnilizną.Odrazu powiem,że z tych 2 łodyg już nic nie będzie,powypuszczało dużo młodych roślinek,możesz rozpleść ten warkocz ,choć trzeba trochę siły i uratować pozostałe łodygi choć już nie będzie wyglądało tak efektownie.
Ja miałem tak samo..liście z 2 poszły po 2 tygodniach,brązowe plamy,takie ciemnożółte liście ,które opadały...
Ja z podlewaniem uważałem...zraszałem liście,woda na podstawkę z kamykami...także wilgotność była.
grazka2211 miała podobnie..ponoć jak ten warkocz już jest zbyt ściśnięty to roślina się dusi...

Oby Twojego kwiatka dało się uratować...
Nicegarden
200p
200p
Posty: 289
Od: 5 sie 2009, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: U.K

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Moja pachira chyba była przelana ,tzn. ja tak myślałam .Miro dałeś mi do myślenia...nie sprawdzałam nigdy warkocza czy ma za ciasno,a szkoda bo to było piękne drzewko ;:151
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.

? Sokrates
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

To nie od warkocza, ten nie ma tutaj nic do rzeczy, każdy z pni ma swój system korzeniowy i jak któryś padnie pada cały fragment warkocza czyli cały pień. :wink:
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

U mnie było tak,że zaczęły żółknąć i brązowieć liście,później opadać.
Pomyślałem sobie,że ktoś mi uroków zadał jak wystawiłem kwiatka na FO. :roll:
Tylko,że najpierw opadły liście z jednej łodygi a później z drugiej.
Jak blondynka pomyślałem,że odrośnie,no ale zaczęło się sypać...więc przyjrzałem się warkoczowi,zaniepokoiła mnie barwa,dobrałem się do korzeni ,zacząłem macać i takie niezbyt przyjemne to było,przesadziłem,rozplotłem warkocz,wyciąłem nieciekawe łodygi i powiem,że waliło zgnilizną nieźle....
Nie wiem..ja się podzieliłem tak jak było u mnie...młode roślinki mam w hydroponice..ale na plecioną się juz nie zdecyduje chociaż strasznie mi się podoba...

Nie znam się na pachirach...to była moja przygoda...ale roślina jest piękna...
cool_izabela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Hmmm po Waszych wypowiedziach i po innych pachirowych wątkach nasuwają mi się dwie myśli:
moja pachira nie przetrwa, a przynajmniej nie w takiej postaci jak jest... a drugi to jest właściwie pytanie, czy ten kwiatek w ogóle może żyć w mieszkaniu w bloku? bo tak sobie czytam, ale chyba nigdzie nie natknęłam się na wypowiedź, że ktoś go ma tyle i tyle lat i żyje w niezłej formie... wygląda na to, ze pożyje ile chce a potem kaput... byłoby fajnie posłuchać wypowiedzi osób, u których żyje i rośnie ileś tam latek :wink: Dałoby to nadzieję, wiarę i siłę do walki :)

Pozdrawiam
cool_izabela
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Oczywiście w bloku też może rosnąć,tylko trzeba zapewnić wilgotność.
Napisz PW do Przemka Czarodzieja ,bo ja poległem z pachirą..... :oops:
cool_izabela
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2010, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira i Ficus Benjamina

Post »

Proszę o podpowiedzi co robić...

Chociaż zupełnie się nie znam na Pachirach intuicyjnie oderwałabym te dwa miękkie pnącza a zostawiła te 3 czy 4 zdrowe... ale może mój zmysł mnie w błąd wprowadza :wink:

A czy te zdrowe mogą się "zarazić" od zgniłków?

Pozdrawiam
cool_izabela
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”