Sępolia (Fiołek afrykański) - pielęgnacja, rozmnażanie, problemy w uprawie, cz.4

[Ekspresja]

@Maciek13
Myślałam,że to grzyb Botrytis cinerea, ale nie bardzo mi pasuje, bo cała rozetka zdrowa, tylko czasem dolny liść i niektóry kwiatek są podejrzane. Fiołek ma świeże powietrze, widno i prawie sucho, więc zupełnie nie wiem jak mu pomóc. Pryskałam Previcurem i podlałam czosnkiem i nie wiem co dalej.

[Maciek13]

A mogłabyś wstawić zdjęcie całej rośliny i kwiatów w przybliżeniu?

[szymond]

Dzięki rena77 te żółte lepy na muszki działają.
Bardzo dziękuje za pomoc.

[norbert76]

Działają na muszki, ale nie na larwy.

[lukasz33]

Dwa lata temu przyniosłem po liściu z pracy.Wyszły z tego dwie sadzonki.Dwie inne odmiany, dwie dwukolorowe.Problem w tym że od posadzenia one wytwarzają bardzo mało kwiatów a kwitną może 2-3 w roku.Liście są małe, jakby karłowate.Te dolne liście żółkną dosyć szybko.Nie wiem o co może być przyczyną.Czy zbyt mała doniczka, czy może moja woda im nie służy?





Edit: to miało iść do tematu z fiołkami, proszę o przeniesienie

[szymond]

Wiem że nie działają na larwy, ale każda złapany dorosły osobnik tym mniej larw, może wyłapie wszystkie muski.
Podlałem wszystkie kwiaty też:"substral- owadobójczy długo działający".
Na opakowaniu napisane, że na: mszyca,misecznik, wełnowiec, tarcnik i na ziemiórka.
Za dwa tygodnie znów podleję, może lep i chemia wybije te muszki.
Po kwiatach tego nie widać, że mam te muszki, liście są normalne i kwiaty też.

[norbert76]

Chemią nie zwalczysz ziemiórek. Poczytaj ten wątek, a zobaczysz:

viewtopic.php?f=19&t=2270&hilit=Ziemi%C3%B3rki

[Ekspresja]

@Maciek13

[lukasz33]

Może ktoś doświadczony odnieść sie do tych zdjęć które dałem strone wcześniej? te fiołki praktycznie od dwóch lat wyglądają tak samo nic sie nie zmieniają, poza tym że zakwitną maks 3 razy w roku z ilością kilku pąków na doniczke.Liście bez zmian, przyrost liści jest znikomy.
Trace cierpliwość tym bardziej jak widzę takie coś:


To jest fiołek od mojej mamy z pracy.Mama sie nimi zajmuje, podlewa jak sie jej przypomni, żadnych nawozów.Kwiaty stoją w prawie zacienionym miejscu i rosną, kwitną jak szalone.Liście mają wielkość małej dłoni.Nie mam pojęcia co ja robie nie tak, u mnie okno południowe ale cieniuje je jak mogę.

[Ekspresja]

@lukasz33
Musisz popełniać jakieś błędy w uprawie. Proponuję fiołki przesuszyć i przesadzić do lekko kwaśnej ziemi (dobrej jakości) wymieszanej z perlitem 3:1, do doniczki ? 9-10 cm. Otrzepać dokładnie ze starej ziemi i oberwać 2/3 dolnych liści. Podlać trochę po przesadzeniu, nalewając wodę do podstawki. Obserwować roślinę i wyciągać wnioski. Metodą prób i błędów sam musisz znaleźć przyczynę.
Tzw.kundelki nie są tak trudne w uprawie jak fiołki odmianowe.
Powodzenia

[lukasz33]

@Ekspresja kupiłem ziemie jeszcze przed wiosną u takiej Pani z allegro, ona sprzedaje ziemie tylko do fiołków.Sama zajmuje sie hodowlą, ta ziemia jest właśnie wymieszana z perlitem.Przesadziłem wszystkie moje fiołki i wszystkie kwitną pięknie, liści nie mają tak okazałych jak mojej mamy z pracy ale kwitną.
A te dwa co podałem to jako jedyne wypuszczają bardzo mało liści a liście dolne robią sie żółte po jakimś czasie... o to właśnie chodzi.



Na zdjęciu zdrowy fiolet i dziwny(chory?) pstrokaty... i te liście

[Ekspresja]

Skoro wszystkie traktowane były jednakowo, to może te dwa dopadły roztocza, które gołym okiem trudno dostrzec. Wówczas zahamowany jest wzrost i wyrastają drobne liście. Ja bym jednak przesadziła, oglądając dokładnie przez lupę korzenie i stożek wzrostu.

[Aneczka1992]

Witam!
Mam pytanie odnośnie stożków wzrostu. Kupując mojego fiołka posiadał jedno miejsce z którego wyrastały liście. Niestety teraz posiada z 3-4 takie miejsca i dlatego też staje się coraz mniej atrakcyjny. Jak mogę się pozbywać tych nowych miejsc? Po prostu obciąć te nowe liście? Pozdrawiam