Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

[Piotr=)]

Witajcie, a powiedźcie co z taką noliną co sięgła sufitu?? u moejj siostry taka rośnie właśnie... też ma chyba z 15-20 lat, nikt nie pamięta już. Opiera się o sufit... zciąć? czy rosnąc dalej po prostu się zegnie? Siostra nie zgadza się na cięcie....
Wypuściła z pnia na dole na pewnej wysokości taką małą rozetkę. Jeszcze całość wygląda ok, ale sufitu nie przerośnie przecież ..... ??!!??

Ja bym próbował odmładzać

[ewa2204]

Przyszłam po poradę .
Dostałam nolinę. Była trochę zaniedbana, ładnie już odżyła, ale ....
nie wiem czy to prawidłowo - młode, wychodzące liście mają żółty odcień. Nawet miejscami powiedziałabym, że różowawy. Pozostałe liście są intensywnie zielone.
Oczywiście od czasu do czasu schną liściom końcówki, ale wyczytałam, że tak się zdarza przy nieumiejętnym podlewaniu .
A może te żółte środki to uroda mojej noliny - tylko ja o tym jeszcze nie wiem??? Oby tak było

Wygląda to tak:

[kiwikiwi]

Witam mam nadzieję że ktoś mi odpowie Więc moja nolina którą dostałam do podratowania umiera (roślina od mamy) otrzymałam ją dwa tygodnie temu ale dopiero teraz były warunki aby zobaczyć na jej korzenie i... masakra... nie ma żadnych a te które są to tak jakby zdrewniały, no i jeszcze problem z liśćmi ale on jest związany z korzeniami, listki są bardzo jasno zielone i jest ich strasznie mało.. Bardzo proszę o pomoc nolinka ma już ponad 25 lat i nie chciałabym aby poszła do stracenia.
stanowisko:wcześniej jasne ale bez słońca, teraz na południowym oknie w południe przyciemnione
gleba:ziemia przepuszczalna-piasek z domieszką czarnoziemu
wcześniej była w bardzo dużej doniczce a teraz przesadziłam ją do duuużo mniejszej bo może to coś da..
Przepraszam za założenie nowego tematu ale przy poprzednim nikt mi nie odpowiedział

[norbert76]

A może wrzucisz jakieś zdjęcia? Choć jeśli nie ma korzeni to niezwykle ciężko będzie odratować roślinę. Zdrowe korzenie to podstawa, bez korzeni roślina nie ma możliwości pobierania wody, ani składników odżywczych.

[kiwikiwi]

Korzenie
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... b0de4aa207

Liście
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... c0f580f71e

[norbert76]

Tak jak myślałem, nie jest najlepiej, ale jeszcze nie tragicznie. Mam nadzieję, że nie była podlewana po przesadzeniu? Jeśli tak, to musisz ją przesadzić do suchego substratu, najlepiej do ziemi przeznaczonej do palm wymieszanej dodatkowo z piaskiem. Po przesadzeniu nie podlewaj przynajmniej z dwa tygodnie. Musi się wpierw odbudować system korzeniowy, a wodę i tak nolina gromadzi w pniu. Dopiero po tym okresie można delikatnie podlać. Oczywiście wskutek tak znaczącej redukcji korzeni, część liści na pewno straci. Jeśli zaczną pojawiać się nowe liście, możesz stopniowo zacząć normalnie podlewać. Nolinę podlewamy obficie, ale rzadko, czyli ziemia przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć. Na razie staraj się też nie wystawiać na ostre słońce, ale musi mieć bardzo jasno. Jak już się zregeneruje, powinna mieć słoneczne stanowisko.

[kiwikiwi]

Dziękuje za odpowiedź! cieszę się bardzo że nie jest tak źle, ziemia nie była jeszcze podlewana więc tak ją zostawię (w końcu przez ostatnie 25 lat miała sie dobrze) i przeniosę z pełnego słońca w nadal jasne ale bez tak ostrych promieni słonecznych.

[martooha84]

Dzień dobry,
mam tą roślinkę 3 lata już w domu. Stoi cały czas w tym samym miejscu. W ostatnich tygodniach zaczęły mocno usychać listki pod spodem (na zdjęciu już obcięte) a pozostale liście mocno zwiędły, przyklapły i niektóre z nich się łamią pod swoim ciezarem.
Podlewam kwiat raz w tygodniu. Pod ziemią jedy gruba warstwa drenażu w postaci keramzytu.
Proszę o poradę - moze ktoś wie, co źle zrobiłam?

Z góry dziękuję
Marta

[sam muma]

Witam jestem nowy, ale szukałem i nie mogłem znaleźć. Otóż posiadam noline,
ale pewnego dnia zauważyłem pęknięty pień.
Co to może oznaczać i co mam zrobić ?
https://www.google.pl/search?q=nolina+p ... B500%3B375
To nie jest moja nolina, ale właśnie podobnie wygląda ale u mojej noliny jest mniejsze pęknięcie .

Proszę używać interpunkcji i nie tworzyć tak długich zdań, poprawiłem/norbert76.

[bhunter10]

Hejka, kupiłem noline i chciałem zadać parę pytań, wygląda ona tak:
http://chomikuj.pl/bhunter10/Nolinka

Wiem, wiem muszę ja przesadzić tylko do jakiej doniczki (myślałem o takiej tak z połowę większą ), jaką ziemię (znalazłem że ziemia do dracen jest dobra), wyczytałem też że trzeba kamyczki do drenażu kupić.

[kruszynka85]

Doradźcie proszę czy tą nolinę należało by przesadzić w większą doniczkę czy lepiej nie ruszać?
Czytałam że noliny nie powinny mieć za dużej doniczki.
A jeśli bym chciała chociaż ziemie jej wymienić, to na jakie??

[BozkaBB]

Witam Forumowiczów. Moją nolinkę mam już 6-7 lat. Była piękna, rosła sobie, doszła nawet do samego sufitu. Niestety robiła się coraz marniejsza, a teraz wygląda jakby zdziczała???
Nowe liście odrastały coraz to mniejsze i mniejsze. Widać na załączonych obrazkach. Przesadziłam ją teraz do nowej ziemi dla palm i kaktusów, do tej samej donicy. Zauważyłam, że ma bardzo marne korzonki, zostało ich może 1/3, a reszta odpadła. Czy jest do uratowania? Czy może ją przyciąć???

[Justa12041985]

Witam, jestem tu bardzo nowa,jeśli tu zabłądziłam, sorry:)
mam taki kłopot. Mój kwiat już nie taki malusi i na parapet się nie mieści. Mam kłopot taki. Mam okno w nowym pokoju, ale okno jest na blok. Tak więc jest blok nie dalej niż 1,5-2 m od okna. Mam cienisty pokój. Moja nolina gubi liście. Przedtem, u mamy rosła na wschód, ze słońcem. Obecnie mam nowe mieszkanie, zachód i północ. I niestety blok na kształt U wi za wi moich okien. Co mam zrobić? Moją roślinę dać do sypialni, tam są takie jasne cienie i światło z rana między 7 a 9 rano, potem cień, czy dalej ją mieć na zachodzie, ale w cieniu? Kwiat jest mój wiele lat, rósł dawno i długo dobrze, około 5 lat. Teraz jest 1/2 z tego co przywiozłam, ale rośnie dalej tylko wolniej.
Chciała bym do tego mieszkania więcej zieleni niż duża nolina. Co jeszcze bym kupiła, a co mi rośnie w cieniu? Będę zobowiązana za rady.

I taka skromna uwaga-jestem urodzona i wychowana w Dresden, za mężem przeprowadziłam się po studiach do Polski. Moja rodzina to z Wrocławia. Mówię po polsku, ale mam duży problem z polską pisownią. Gramatyka i ortografia bardzo ubolewa. Bardzo proszę o szacunek i nie wyśmiewanie, bo dla mnie to bolesne, być polką urodzoną w Niemczech i po ślubie znów w Polsce.
Prosze o rady i wyrozumiałość.
Justyna