Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Oleander
Zobacz czy na spodniej stronie liścia, nie ma pajączków?
Twój Oleander wygląda jakby zaatakowały go przędziorki
Twój Oleander wygląda jakby zaatakowały go przędziorki
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Oleander
nic nie ma. wszystko jest czyste. liście są tylko szorstkie w dotyku. na ziemi też nic nie widziałam
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1058
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Oleander
Krokusiku 164 - żeby dostrzec przędziorka trzeba wziąć do ręki lupę, a to, że ten oleander go ma to mało powiedziane, tam jest inwazja przędziorka, ja to bym się bała gdziekolwiek go trzymać, żeby nie zarazić innych roślin. Przede wszystkim delikatnie poobcinaj wszystkie chore pędy, liście, kup Magus i conajmniej zrób ze 3 opryski w odstępach tygodniowych - jak chcesz go ratować???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Oleander
Marysia powiedziała Ci bez owijania w bawełnę: to jest inwazja.
Decyzja należy do Ciebie...
Decyzja należy do Ciebie...
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Oleander
najgorsze jest to, że on cały jest taki.... można go ściąć całego? tylko czy odbije :/ i co z ziemią? ona chyba też będzie do wymiany i doniczkę może lepiej zdezynfekować? trochę mnie nastraszyliście, bo ja się zawsze trzęsę nad moją zieleniną
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Oleander
Wyrzuć roślinę. Tego jest zbyt dużo, ciężko sobie będzie z tym tałatajstwem poradzić. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej mnie, bo właśnie dziś wywaliłam na kompost dużego białego oleandra a jeszcze dwa czekają w kolejce. Nikt nie chciał...
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: Oleander
kupiłam vertimec i teraz już się zaczynam poważnie zastanawiać, czy jest faktycznie sens go ratować :/ a faktycznie szkoda, bo uwielbiam te drzewka te dwa pozostałe duże? bo jak by co mogę pokryć koszta kuriera
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Oleander
Niestety zbyt duże na wysyłkę. Jedynie odbiór osobisty wchodzi w grę. I pewnie dlatego nie ma chętnych.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 30 wrz 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Oleander
jakiś czas temu wniosłam oleandra z balkonu do mieszkania i zaczęły liście żółknąć....
nie wiem, może musi się przyzwyczaić do nowego miejsca? podlewany jest jak zawsze nie ma żadnych robaków....
co sądzicie?
na balkonie rósł pięknie i nie miałam z nim kłopotów....
nie wiem, może musi się przyzwyczaić do nowego miejsca? podlewany jest jak zawsze nie ma żadnych robaków....
co sądzicie?
na balkonie rósł pięknie i nie miałam z nim kłopotów....
Monika - monicurka
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Oleander
Jest to normalna reakcja olka na suche i ciepłe powietrze.Czytałam że olki trzeba trzymać na zewnątrz jak najdłużej,czyli do czasu kiedy nocne temperatury zaczną spadać poniżej -5.Swojego więc jeszcze nie wnosiłam.Postaw doniczkę w możliwie najchłodniejsze i najjaśniejsze miejsce.Niestety w blokach nie ma dobrych warunków do zimowania oleandra(potrzebuje podobne jak pelargonia).
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Oleander
To może i ja swojego jeszcze wyniosę?