Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Witam wszystkich słonecznie ;:3

to moje piękności :) na dzień wystawiam na balkon, na noc jeszcze chowam, boję się o nie, chucham i dmucham :)


Obrazek

Z moich obserwacji wynika, że kwitnie na kwiatostanach zeszłorocznych tak, jak napisała Aquaforta, jesienne kwiatostany odżyły i zaraz będą kwiaty ale także wypuściła dużo nowych, świeżuteńkich kwiatostanów, niebawem będzie się działo. :)

---2 kwi 2017, o 18:24---

Witam letnio. :)
Moje Oleandry wygrzewają się w słoneczku, na pierwszym planie różowy juz prawie prawie , zaraz będzie kwiecie, na drugim planie żółty obsypany po całości pąkami. :)


Obrazek

--- 15 kwi 2017, o 12:03---

Witam :) To znowu ja i mój kwiatek.
Nadszedł ten upragniony dzień, a jak pięknie pachnie. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Dzis jeszcze żółty się rozwinął :)
Obrazek
alicja46
200p
200p
Posty: 437
Od: 31 sty 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

U mnie też oleander, który puścił w wodzie spore korzonki po wsadzeniu do podłoża zmarniała i nie wiem czy przeżyje.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Właśnie...jak Ukorzeniacie?
Mam kolejną sadzonkę i ukorzeniam w podłożu, na ukorzeniaczu w proszku.

Tyle już sadzonek straciłam - nie wiem, jak ukorzeniać, by sadzonka puściła korzenie.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ja ukorzeniam wsadzając do wody naokoło 5-6 tygodni. Wymiana wody co 4-5 dni lub gdy wypiją całą. Wytworzą wspaniałą bryłę korzenną którą zasypuję ziemią z perlitem lub wermikulitem (bardzo lubią przepuszczalne podłoże). Zazwyczaj wkładam do wazonu 6-10 pędów i wszystkim wyrastają korzenie. Po włożeniu do donicy tworzy się piękny krzak. Można też zrobić zrobić pojedynczą sadzonkę ale mi podobają się większe okazy.
Pozdrawiam.
Joaquin
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Moje wszystkie oleandry,oprócz różowego /babciowego/ zawiązują nasionka. Pod koniec lutego, bez specjalnej nadziei,
posiałam łososiowego.Mam już siewki.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

W wodzie mi gniją...
Tylko w podłożu ukorzeniam rośliny.
Nic to. Próbuję dalej.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Czy oleandry łatwo się krzyżują? Bo ja też mam nasiona na łososiowym, który stał obok tych w innych kolorach, i zastanawiałam się, czy warto siać, bo wolałabym, aby był inny.
majreg
200p
200p
Posty: 448
Od: 11 maja 2015, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ja również mam pytanie. Czy to prawda, że oleandry prowadzone na pniu mniej obficie kwitną? Spotkałam się z taką właśnie opinią i się zastanawiam jak postąpić ze swoimi.
alicja46
200p
200p
Posty: 437
Od: 31 sty 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

barbra13 dowiedziałam się od pani, która od lat uprawia oleandry, że te wysiane z nasion są bardziej żywotne, zdrowiej rosną, kwitną obficiej i i można się spodziewać różnych ciekawych kolorów. Sama nie próbowałam ale ona podobna wysiewa je i poleca ten sposób.

majreg kiedyś miałam takiego oleandra i według mnie kwitł pięknie i obficie. Niemniej jednak ja też znalazłam w internecie takie opinie, że słabiej kwitną. Trudno jednak z tym się zgodzić gdy ogląda się piękne zdjęcia okazów uprawianych na południu Europy i to własnie w formie drzewek.
Pod linkiem niżej kilka przykładów.

http://www.public.asu.edu/~camartin/pla ... nerium.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/56 ... cad0e5.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/or ... 74eb3e.jpg
https://selectree.calpoly.edu/images/09 ... ring-2.jpg
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Ta informacja o różnych ciekawych kolorach bardzo mnie zainteresowała :D . Chyba wysieję. Kiedyś siałam czerwoną odmianę( w pobliżu nie było innych oleandrów) z rośliny nie mojej, więc nie mam porównania, czy lepiej rosła, niż mamusia. Z siewkami natomiast nie było problemów, ładnie rosły i krzewiły się. Dziękuję .
majreg
200p
200p
Posty: 448
Od: 11 maja 2015, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Alicja46
Aż nie chce się wierzyć, że to oleandry ;:202 ;:167 ;:167 .
alicja46
200p
200p
Posty: 437
Od: 31 sty 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2

Post »

Na pierwszym zdjęciu żywopłot też jest z oleandrów. Gdyby tak u nas mogły rosnąć.... Ale niestety takie okazy to chyba tylko w oranżerii można wyhodować. W mieszkaniu zimą niedostateczne warunki świetlne.
Pamiętam jednak, że moja mam miała olbrzymiego oleandra o pełnych kwiatach i zawsze przebywał w mieszkaniu. Kwitł i pachniał obłędnie aż do momentu gdy ktoś jej naopowiadał, że od tego zachoruje na serce. No i wyrzuciła. A było to bardzo dawno, gdy byłam małym dzieckiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”