Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
- Marzuusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 21 kwie 2015, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Polska
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Pozdrawiam
Marzena
Marzena
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Marzuusia to się nadźwigałaś. Zostawiasz juz na noc? Ten jeden to wielgachny!!!
- Marzuusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 21 kwie 2015, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Polska
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Zostawiam na noc, już prawie 2 tygodnie, są dość odporne, kiedyś zostawiłam przy -6 stopniach, liście były szkliste, ale nie zmarzły. Ten duży ma 6 lat i gdyby nie cięcie to bym go nie miała gdzie schować na zimę.
Pozdrawiam
Marzena
Marzena
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
To Twoje drzwo to chyba ze dwa metry ma jak nie więcej, kolos
Ja tez już zacznę wystawiać, najpierw na balkon na dzień a potem zapomnę i zostanie na noc i się okaże co dalej hhahahhah
Ja tez już zacznę wystawiać, najpierw na balkon na dzień a potem zapomnę i zostanie na noc i się okaże co dalej hhahahhah
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Też wystawiłam oleandry na taras, stoją na dworze już od tygodnia.
Pozdrawiam
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Oleandry zależnie od odmiany mają różną mrozoodporność. Niektóre dobrze znoszą nawet spore spadki temperatury. Są i takie, które przy temperaturze bliskiej zera doznają znacznych uszkodzeń. Moje oleandry jeszcze w piwnicy. Nie odważę się ich wystawić a wnosić i wynosić nie mam siły. Są za duże i jest ich też trochę. Zimą straciłam sporo młodych roślin. Duże egzemplarze przezimowały ładnie.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Niestety zmarzły te młodsze, nawet od korzenia by nic już nie puściły i musiałam wyrzucić, a ten starszy jako tako, ale żyje. Dobrze, że mam 2 małe sadzoneczki ukorzenione latem, mają jakieś 15 cm - trzymałam w salonie i widzę, że już nawet maja pąki. Co wcale nie znaczy, że nie boleję nad losem tych co zmarzły - tez były z sadzonek ukorzenionych przeze mnie, ale starsze.Aniaann pisze:Ninia i jak Twój oleander, żyje?
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Wytłumaczciemi proszę jak to jest z kwitnieniem? Oleander, żeby zakwitnąć musi przejść okres przechłodzenia, tak? To te młode siewki stojące w salonie, nieprzechłodzone też mogą zakwitnąć? A taki "dorosły" już nie?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Właśnie trochę to dziwne. Tyle się naczytałam wcześniej, że muszą zimować w niskiej temp. no i dzięki temu załatwiłam je na zawsze . W zeszłym roku też miałam młode, ukorzenione przeze mnie oleandry, które trzymałam w domu na parapecie (temp. 18-22 stopnie - jak grzał kaloryfer) i kwitły mi latem - niestety tej zimy wyniosłam na poddasze nieogrzewane i ... tak jak pisałam we wcześniejszych postach ... zmarzły. Tych nowych ukorzenionych ubiegłego lata już nie dam na poddasze - zostawię w salonie i sama jestem ciekawa, czy na przyszły rok zakwitną.
W tym roku moja mama zimowała swojego oleandra (nie wiem - może 3-letniego - kupiłam jej na Dzień Matki w ogrodniczym) w salonie z temp. ok. 20 stopni i już niedługo się okaże, czy jej zakwitnie. Czasami może się okazać, że my cudujemy, by oleandry miały zimą chłodek a może się okazać, że wcale one tego nie potrzebują.
W tym roku moja mama zimowała swojego oleandra (nie wiem - może 3-letniego - kupiłam jej na Dzień Matki w ogrodniczym) w salonie z temp. ok. 20 stopni i już niedługo się okaże, czy jej zakwitnie. Czasami może się okazać, że my cudujemy, by oleandry miały zimą chłodek a może się okazać, że wcale one tego nie potrzebują.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Przecież kiedyś oleandry były także hodowane w domu, w salonie i kwitły.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Zakwitną. Oleandra mam wiele lat i stwierdzam, że to bardzo odporny na nasze "cudowania" kwiat. Źle znosi przesuszenie, zrzuci liście, ale odżyje. Trzymany zimą w ciepłym pokoju wyciągnie się, wypuści rachityczne pędy i listeczki ale tez zakwitnie. Dosyć ekstremalne warunki miewała moja roślina Najgorsze było trzymanie jej przez kilkanaście (!) lat w jednym pojemniku... Kwitła.
Pozdrawiam
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam
Mam pytanie odnośnie oleandrów. Czy te rośliny kwitną na tegorocznych pędach czy zeszłorocznych? Chodzi mi o to czy jak zrobię cięcie to mam się pożegnać w tym roku z kwiatkami?
Mam pytanie odnośnie oleandrów. Czy te rośliny kwitną na tegorocznych pędach czy zeszłorocznych? Chodzi mi o to czy jak zrobię cięcie to mam się pożegnać w tym roku z kwiatkami?
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Powinien zakwitnąć po cięciu, tylko dużo później. Prawdopodobnie jesienią., ale różnie może być, bo każdy egzemplarz jest troszkę inny.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1