Pelargonia - uprawa z sadzonek

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

6 listopada pobrałam sadzonki z pelargoni, które znosiłam z balkonu, wsadziłam do skrzynek i juz... rosna :D Trzymam je w chłodnym pokoju i maja sie dobrze. Pod parapetem maja kaloryfer ale generalnie pokoik jest chłodny. Myśle, że dozyja wiosny.
onail
50p
50p
Posty: 78
Od: 27 lip 2007, o 11:23
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja też tak zrobiłam i mają się dobrze. Mam jeszcze skrzynki z pelargoniami w chłodnym pomieszczeniu. Podlewam rzadko, bo ziemia tak nie wysycha jak w wyższej temperaturze. Z nich sadzonki też będą. Będę robiła w styczniu- lutym. Chcę mieć ich duuuużo.(2 balkony, taraz, wejście do domu, i wszędzie, gdzie się da). Pelargonie wyglądają pięknie. Mam czerwone i bordowe.
Awatar użytkownika
Angela
50p
50p
Posty: 84
Od: 27 lis 2007, o 12:27
Lokalizacja: Koszalin

Post »

To znaczy że można pobierać sadzonki z pelargoni teraz jaki i zarówno w styczni czy lutym, i bezpośrednio do ziemi czy na jakiś czas do wody
onail
50p
50p
Posty: 78
Od: 27 lip 2007, o 11:23
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja sadzę do ziemi, przedtem zanurzam w ukorzeniaczu. Można sadzonki przykryć słoikami po dżemie. To będzie dla każdej sadzonki mini szklarenka.
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ja sadzonki pelargoni wsadzam do ziemi. Nie używam ukorzeniacza gdyż wyczytałam gdzieś w mądrej książce, ze pelargonie mają wysoki poziom hormonu wzrostu i nie potrzebują ukorzeniacza gdyz powoduje on gnicie sadzonek.
Awatar użytkownika
Angela
50p
50p
Posty: 84
Od: 27 lis 2007, o 12:27
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Dziękuje za odpowiedź to zrobię tak kilka w ukorzeniaczu i parę bez
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Czas na sadzonkowanie pelargonii. Pocięłam moją jedyną, która się ostała po synkowym "podlewaniu" w lecie i wetknęłam sadzonki do ziemi w torfowych doniczkach, bo ktoś mi z klatki schodowej ukradł skrzynki... Zawsze do tej pory sadzonki wsadzałam do ziemi kwiatowej w skrzynkach i już. Same się ukorzeniały, same rosły i kwitły. Bez specjalnych zabiegów. Ale forum obudziło we mnie kilka wątpliwości:
- czy nakryć każdą sadzonkę torebką foliową albo słoikiem?
- czy doniczki torfowe powodują zmianę odczynu ziemi w takiej doniczce? Czy służą tylko do podhodowania kwaśnolubnych?
- jeśli łodyżki traktowałam ukorzeniaczem, to powinnam je potem podsuszyć, czy podlać od razu po wsadzeniu do ziemi?

Kiedyś nie miałam takich problemów :roll:

Jeszcze jedno - czy węgiel drzewny do grilla i węgiel w tabletkach z apteki to ten sam węgiel aktywowany? Można zamiast pierwszego dać do wody z sadzonką pół tabletki węgla na żołądek???
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nalewko moja babunia zawsze ukorzeniała pelargonie wtykając je w wilgotny piasek a dopiero jak zaczęły wybijać młode listki przesadzała z zawiązką korzeni do prawidłowej ziemi do skrzynek, niczym nie nakrywała sadzonek. :D
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Nalewko moje sadzonki dałam do ziemi i staram się żeby miały cały czas wilgotno i rosną :lol:

A tak właśnie sobie rosną :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A co z doniczkami torfowymi i węglem?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Nalewka pisze:A co z doniczkami torfowymi i węglem?
Węgiel używa się do wody, jeśli w ten sposób się ukorzenia, żeby sadzonka nie gniła. A doniczki torfowe są takie maluśkie i można do nich sadzić tylko pojedynczo :lol:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

To już wiem, pytałam o co innego ;:199 ;:145
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Ups :oops: . Takjakoś dziwnie czytałam. Nie wiem jak z węglem , czy to jest to samo. :(

A doniczki torfowe są różne, jest torf kwaśny i odkwaszony. :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”