Pelargonia - uprawa z sadzonek

[MirellaM]

Ja pobrałam w moich roślinek 6 szt zaszczepek jakieś 3 dni temu i dziś zobaczyłam już pierwsze korzonki. Szybko
Planuję zebrać jeszcze kilka ale czekam aż moja roślinka mateczna coś wyprodukuje bo ogołociłam ją prawie na łyso. Dosłownie zaledwie kilka listków zostało.

[auspex]

Ja też już zrobiłam pierwsze sadzonki- 12 szt. Pelargonii angielskiej miniaturowe różowej....mojej ulubionej. Mam nadzieję że wszystkie się ukorzenią, bo roślina mateczna w tym roku słabiutka.

[MirellaM]

Z jednej rośliny masz 12 sadzonek??

[amarylis384]

Moje 4 sadzonki pozyskane z pelargonii mieszańcowej (bluszczolistna i zwykła) po 10 dniach chyba są ukorzenione bo pokazują malutki listek. Nie wiem jak się nazywa ta pelargonia, ale kwitnie bardzo obficie i kwiaty ma duże.

[auspex]

MirellaM - tak z jednej, to dużo??? mało???. Dla mnie jak zwykle, mam zamiar zrobić jeszcze 12, tylko ziemia mi się skończyła. To drobna pelargonia, bardzo się rozkrzewia.

[Świnka]

A co robicie z rośliną mateczną, z której pobieracie sadzonki? Słyszałam, że warto ja przechować do maja i wsadzić do gruntu? oczywiście mowa o pelargonii rabatowej.

[x-Cz-a]

Ja po ocięciu roślinę matkę zostawiam w donicy,podlewam trochę i czekam na wyniesienie na powietrze
Puszczają się doskonale a co ważne kwitną obficiej w drugim roku

[selli7]

MirellaM - tak z jednej, to dużo??? mało???. Dla mnie jak zwykle, mam zamiar zrobić jeszcze 12, tylko ziemia mi się skończyła. To drobna pelargonia, bardzo się rozkrzewia.

To nie jest pelargonia angielska miniaturowa, tylko pelargonia ANIELSKA.Jak wpisać w wyszukiwarkę właściwą nazwę, to sporo informacji o rozmnażaniu jest.

[Frael]

No proszę, o aspirynie to ja wcześniej nie słyszałam. Trzeba będzie wypróbować.

[kaLo]

Moje pelasie poszły wczoraj do wody.

[kaLo]

Pelargonie są wytrzymałe na temperaturę i ograniczone zasoby wody w podłożu-nic dziwnego bo pochodzą z terenów półpustynnych pd.Afryki.

[Świnka]

Ja po ocięciu roślinę matkę zostawiam w donicy,podlewam trochę i czekam na wyniesienie na powietrze
Puszczają się doskonale a co ważne kwitną obficiej w drugim roku

Nie przesadzasz jej? Znaczy do większej donicy na przykład?
Przepraszam, że tak Czereśnio dopytuję, ale chciałam się upewnić.

[x-Cz-a]

Daj spokój, przecież po to tu jestem
Nie zawsze przesadzam,dosypuję ziemi na wierzch i tyle