Pelargonia - uprawa z sadzonek

Rośliny doniczkowe
jagusia111

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Moje sadzonki chyba nieśmiało zaczynają puszczać listki. Mam nadzieję, ze coś z nich będzie. Szczepki urywam, w ukorzeniacz i do wilgotnej ziemi. Zauważyłam, że lepiej ukorzeniają się gałązki dość duże i ważne jest żeby podlać roślinę mateczną przed pobraniem sadzonek, żeby były jędrne. W ubiegłym roku poniosłam porażkę z przechowywaniem i szczepieniem pelargonii więc mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej :D .
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Jagusiu, a jeżeli chodzi o miejsce gdzie ukorzeniasz sadzonki, tzn. czy jest to ciepłe pomieszczenie czy raczej takie chłodniejsze?
Bo sobie tak teraz pomyślałam, ze może to nie wina podlewania, tylko może moje maja za zimno. Temperatura waha się w granicach 17-19 stopni
Pozdrawiam, Halina
jagusia111

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Kaskash ja mam sadzonki na parapecie w pokoju. Okno północne więc raczej cień przez cały dzień, pod parapetem tradycyjnie kaloryfer. Z moich doświadczeń wynika, że sadzonek pelargonii lepiej za dużo nie podlewać bo gniją. Swoje podlewam zaraz po posadzeniu, żeby ziemia opadła, ale też nie tak, żeby było bardzo mokro, a następnym razem dopiero jak ziemia zacznie przesychać. Jak już się przyjmą to wtedy trzeba częściej. Jak podlewałam więcej to gniły zamiast się przyjmować.
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Dzięki, tak zrobię :D
Rączki mnie swędzą, szczególnie teraz, jak jest tak szaro i ponuro, więc z miłości jej pewnie przelewam.
nawet nie podlewam, tylko lekko spryskuję jak wydaje mi się, ze ziemia jest przeschnięta, będę rzadziej, dla pelargonii przelanie jest najgorsze
Pozdrawiam, Halina
jagusia111

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Wydaje mi się, że lepiej lekko podlać co jakiś czas niż spryskiwać. Przy spryskiwaniu moczy się roślinę czego pelargonie wybitnie nie lubią, a i wilgoć zazwyczaj utrzymuje się w warstwie powierzchniowej, a głębiej może być sucho.
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Ja spryskuję tak delikatnie, żeby nie moczyć roślinki, to w takim razie będę podlewać.
Może głupie pytanie zadam, jak podlewasz takie nieukorzenione sadzonki, to bardziej podlewasz po brzegach doniczki, czy lejesz bezpośrednio pod samą roślinkę?
Pozdrawiam, Halina
jagusia111

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

To nie jest głupie pytanie. Podlewam w bezpośrednim sąsiedztwie sadzonki Wokół sadzonki jest zazwyczaj dołek powstały podczas uciskania ziemi przy sadzeniu i leję niewielką ilość wody w ten dołek. Takie pojedyncze chlupnięcie :wink: . A brzegami się nie przejmuję. Kiedyś lałam po całej doniczce, ale było za dużo. A i jeszcze jedna sprawa. ja do ukorzeniania używam ziemi kwiatowej zmieszanej z piaskiem. Piasek dłużej trzyma wilgoć. Jeśli ukorzeniasz w samej ziemi to musisz wypróbować w jakim tempie ziemia przesycha. Najlepiej sprawdzać palcem czy jest jeszcze wilgoć.
kaskash
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 sie 2016, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Dzięki Jagusiu, za rady, są bardzo cenne dla mnie. Zobaczymy ile sadzonek przyjmie się po sadzonkowaniu lutowym. Te z kolorowymi listeczkami już padły, a bluszczolistne stoją zielone (sadzonkowałam w pierwszej połowie lutego), może jeszcze coś z nich będzie :D
Pozdrawiam, Halina
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

W tym roku dołączam do Was, dostałam od teściowej pelargonię, przezimowałam ją na strychu i zaczęłam ją ukorzeniać z sadzonek. Szkoda że nie zajrzałam do Was wcześniej, bo miałam bardzo wybujałą pelargonię i obcięłam ją. Myślałam że to źle, że ona taka wybujała, a okazuje się że wcale nie.
Ukorzeniłam na próbę dwie sadzonki, ślicznie się przyjęły. W zeszłym tygodniu zrobiłam troszeczkę inaczej, bo sadzonki włożyłam po kilka sztuk już do doniczki właściwej. Mam nadzieję że się również przyjmą ;:215
Pozdrawiam
Dorota
magdalek11
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 6 lis 2013, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: swietokrzyskie

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Witam
Czy ktoś próbował robić sadzonki z pelargonii bluszczystych takich jak Evka, Elegans?
Magda
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Moje sadzonkowanie tegoroczne to porażka do kwadratu. W zasadzie to 99% zgonów i przez przypadek odkrycie. Sadziłam do dedykowanego podłoża mimo to prawie wszystkie szlag trafił. Dwie z głupia franc wsadziłam do wody około 2 cm w pojemniku i ten z braku miejsca stanął na lampie do doświetlania roślin która jakieś tam ciepło wytwarza. Obydwie się ukorzeniły :) No to jeszcze 3 eksperymentalnie wsadziłam - są korzonki :)
javier
200p
200p
Posty: 207
Od: 15 sie 2014, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Pelargonia - uprawa z sadzonek

Post »

Kiedy zmieniamy ziemie pelargoniom po zimowaniu na świeżą? Teraz chyba będzie jeszcze za wcześnie?
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Post »

Obrazek

Przez przypadek wsadzone do wody poobrywane listki pelargonii wytworzyły korzonki.
W marcu posadziłam te ukorzenione listki do doniczek z ziemią. Stały jak zaklęte w tej ziemi i nie wyrosły żadne nowe pędy.
Wniosek: nie warto ukorzeniać pojedynczych listków a jedynie szczepki.

Teraz jest dobry czas na odrywanie i ukorzenianie szczepek pelargonii. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”