Pelargonia - uprawa z sadzonek
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pelargonie - sadzonki
lolka289 czy wsadzałaś do ukorzeniacza sadzonki czy miałaś je w wodzie?
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Pelargonie - sadzonki
Matemax w wodzie puszczały korzonki
Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- ninkas
- 200p
- Posty: 346
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonie - sadzonki
Pelargonia rabatowa i zwisająca bardzo dobrze i szybko ukorzenia się w wodzie. Gorzej z angielską i anielską.
Alicja
Re: Pelargonie - sadzonki
Moja angielska nie chce puszczać korzonków w wodzie, ale w ziemi idzie jej to bardzo dobrze. Stały teraz zaszczepki /10 szt./ ponad dwa tygodnie w wodzie i ani śladu korzonka.
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Pelargonie
Sorry
Szukałem i nie znalazłem nic o pelargoniach.
Wstawiłem na zimę do piwnicy wysiane w ubiegłym roku z nasion pelargonie które stały do mrozów na tarasie,
miały być jednoroczne a postanowiłem poeksperymentować aby uzyskać wcześnie kwiaty,
były przeniesione w styczniu na okno i mam już je rozkrzewione.
Proszę o porady co robić dalej, jak rozdzielać i ukorzeniać.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonie - sadzonki
ali67 bardzo ładne pelargonie
Ja po przyniesieniu z piwnicy obrywam wszystkie te "wybielone" pędy. Później po prostu pozwalam jej troszkę podrosnąć i kształtuję sobie według upodobań. Albo pobieram sadzonki-staram się by po oberwaniu dolnych liści, zostały przynajmniej dwa i ukorzeniam. Później po prostu uszczykuję, by się ładnie rozkrzewiła
Tak wyglądają moje
Każda uszczykiwana już chyba z trzy razy
Ja po przyniesieniu z piwnicy obrywam wszystkie te "wybielone" pędy. Później po prostu pozwalam jej troszkę podrosnąć i kształtuję sobie według upodobań. Albo pobieram sadzonki-staram się by po oberwaniu dolnych liści, zostały przynajmniej dwa i ukorzeniam. Później po prostu uszczykuję, by się ładnie rozkrzewiła
Tak wyglądają moje
Każda uszczykiwana już chyba z trzy razy
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonie - sadzonki
Piękne okazy,
ale ja bym jeszcze przycięła te wybiegnięte łodygi.
Ucięła bym tak cm przed głównym pniem.
Z kącików wyrosną ładne krępe pędy.
ale ja bym jeszcze przycięła te wybiegnięte łodygi.
Ucięła bym tak cm przed głównym pniem.
Z kącików wyrosną ładne krępe pędy.
- ninkas
- 200p
- Posty: 346
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonie - sadzonki
Fakt, angielska i anielska całkiem nieźle ukorzeniają się w ziemi.Arnika2 pisze:Moja angielska nie chce puszczać korzonków w wodzie, ale w ziemi idzie jej to bardzo dobrze. Stały teraz zaszczepki /10 szt./ ponad dwa tygodnie w wodzie i ani śladu korzonka.
Alicja
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Pelargonie - sadzonki
Piękne okazy powiedz jak zimowałaś je???Moje mateczne zostały tylko dwie sztuki, ale miałam jedna odmianę czerwonej rabatowej, także nie żałuje, mam nadzieję że sadzonki ładnie przetrwają do maja.
Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 13 lut 2014, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pelargonie - sadzonki
Do mrozów kwitły na balustradzie, zostały ścięte i do stycznia stały w piwnicy, następnie przy zachodnim oknie balkonowym.
ps.
W ubiegłym roku chciałem wyprodukować z kupionych nasion pelaśki wiszące, niestety z 20 nasion kupionych za 24 zł wzeszła jedna, w dodatku połamała się przy przesadzaniu więc rozmnożyłem, ale efekt był mizerny, z sześciu jedna przezimowała też mizernie tak że nie ma z czego rozmnażać. (to ta przy sadzonkach )
ps.
W ubiegłym roku chciałem wyprodukować z kupionych nasion pelaśki wiszące, niestety z 20 nasion kupionych za 24 zł wzeszła jedna, w dodatku połamała się przy przesadzaniu więc rozmnożyłem, ale efekt był mizerny, z sześciu jedna przezimowała też mizernie tak że nie ma z czego rozmnażać. (to ta przy sadzonkach )
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pelargonie - sadzonki
Pytanko mam, czy ucięta sadzonkę trzymacie w wodzie z ukorzeniaczem (jest do kupienia w płynie) czy samej wodzie i czekacie aż pusći korzenie nim trafi do ziemi?
Czy od razu wsadzacie do ziemi i "zamykacie" w folii?
Czy od razu wsadzacie do ziemi i "zamykacie" w folii?
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonie - sadzonki
Mi nie wychodzi ukorzenianie w wodzie, ukorzeniam w krążkach torfowych z ogromnym sukcesem. Nie wiem od czego to zależy, ale w wodzie zawsze mi gniją
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki