Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Widzialem to na forum
To jest sukulent z Afryki
Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Tutaj są tematy dotyczące tego sukulenta
Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Tutaj są tematy dotyczące tego sukulenta
Re: Widzialem to na forum
Przywiozlem szczypke z Majorki i ladnie sie w doniczce zaaklimatyzowala
Musze poczytac jak to wyglada w okresie zimowym.
Musze poczytac jak to wyglada w okresie zimowym.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Widzialem to na forum
Zabierz do domu i przechowuj jak sukulenta.
Czyli w miarę sucho,chłodno i jasno.
Ja miałam go również i niestety nie przetrwał mi drugiej zimy
Czyli w miarę sucho,chłodno i jasno.
Ja miałam go również i niestety nie przetrwał mi drugiej zimy
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Widzialem to na forum
Ja też mam takiego,tyle,że żółto kwitnie nie różowo, a jaką temperaturę zimą mu zapewnić?
Re: Widzialem to na forum
Dostal 3 nowe liscie, ano zobaczymy.
Tak zgadza sie KaRo, poczytalem troche w niemieckiej sieci.
A wiec, podstawowa zelazna zasada: zima miejsce przy jasno oswietlonym oknie w temperaturze 10-15° C (starsze egzemplarze ok. 5-10° C) albo w ogrodzie zimowym z zachowaniem temperatur.
Nalepiej rosnie w piaszczystej ziemi, podlewac nie czesto i skapo ale nie przesuszyc!
Moze zgubic liscie jeśli temperatura bedzie zbyt niska (nigdy jednak ponizej zera) ale najpozniej wiosna zbudzi sie ze snu
Tak lucy23-61 sa tez zolte i pomaranczowe, zrobilem zdjecie ale gdzies je zagubilem.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Re: Widzialem to na forum
Ejjjjj super!!! Nieduzy ale ho ho i jak pieknie zakwitl
Napisz prosze cos wiecej, od kiedy masz Karpobrot i gdzie przezimowal u Ciebie, to wazne dla potomnych
Napisz prosze cos wiecej, od kiedy masz Karpobrot i gdzie przezimowal u Ciebie, to wazne dla potomnych
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Niestety,nie wiem gdzie zimował, to nowy "nabytek", ale kwitnienie moje.
Dlatego tak dopytywałam o zimowanie,nie chciałabym go stracić.
Dlatego tak dopytywałam o zimowanie,nie chciałabym go stracić.
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Wyglada na to ze moj Karpobrot marnieje i jego dni sa raczej policzone. W pazdzierniku-listopadzie ub. roku liscie byly jeszcze piekne ciemnozielone i jedrne a teraz
Jak przyszly zimne dni zabralem go do mieszkania i postawilem przy poludniowym oknie na parapecie. Po 2-3 tygodniach rozpoczely sie zmiany, liscie stawaly sie coraz bardziej jasne i wiotkie.
Teraz stoi na nieogrzewanej klatce schodowej i wyglada tak. Moze tu ma szanse przetrwania jeszcze okolo 10 tygodni zanim wroci do ogrodka?
Jak przyszly zimne dni zabralem go do mieszkania i postawilem przy poludniowym oknie na parapecie. Po 2-3 tygodniach rozpoczely sie zmiany, liscie stawaly sie coraz bardziej jasne i wiotkie.
Teraz stoi na nieogrzewanej klatce schodowej i wyglada tak. Moze tu ma szanse przetrwania jeszcze okolo 10 tygodni zanim wroci do ogrodka?
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Dla mnie wygląda,że zmarzł.
Ma "szkliste" liście,jakby nabiegłe wodą czy to ja tak widzę na zdjęciu?
Mój też nie jest ciemno zielony ale się trzyma ...ciągle mam go w temp. ok.15*C
Próbuj odciąć czubek pędu i ukorzeniać w domowych warunkach a więc ciepło,jasno i lekko wilgotno.
Reszta ma marne szanse ale kto wie...
Nie wynoś go już na zimowanie,raczej zacznij uprawiać jakby już była wiosna...
Podobne doświadczenie miałam kilka lat temu
Ma "szkliste" liście,jakby nabiegłe wodą czy to ja tak widzę na zdjęciu?
Mój też nie jest ciemno zielony ale się trzyma ...ciągle mam go w temp. ok.15*C
Próbuj odciąć czubek pędu i ukorzeniać w domowych warunkach a więc ciepło,jasno i lekko wilgotno.
Reszta ma marne szanse ale kto wie...
Nie wynoś go już na zimowanie,raczej zacznij uprawiać jakby już była wiosna...
Podobne doświadczenie miałam kilka lat temu
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
Witam ja wiosną też przywiozłam sobie sadzonki karpobrotu i przez całe lato rósł na dworze te rośliny które były posadzone w gruncie bardzo ładnie urosły i zrobiłam z nich sadzonki które zabrałam do domu i postawiłam na parapecie na południowym oknie, mają się całkiem dobrze tylko są jasne ale to zrozumiałe bo mają mało światła, resztę zostawiłam i przykryłam ale już wiem że zmarzło to co miałam w doniczce stoi w tunelu foliowym i jeszcze jakiś czas temu miało się całkiem nieźle, choć nie liczę na to że przezimuje.
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
KaRo nie mial absolutnie mozliwosci zeby zmarznac, wnioslem go z ogrodu do mieszkania piekny i zdrowy wtedy kiedy najnizsza temperatura nawet noca nie siagala nizej niz +7-8°.
Mialem ale mieszane uczucie czy w ogrzewanym mieszkaniu 19-21° mimo ze z duza dawka swiatla przy oknie bedzie mial odpowiednie warunki.
Po 15-20 dniach jego stan pogarszal sie, na zewnatrz bylo jednak coraz chlodniej chociaz jeszcze nie mrozno. Dzięki za rade, naturalnie sprobuje czesc z niego ukorzenic.
Rozumiem ze jak tutaj ciachne to bedzie dobrze co? Zanurzyc to w ukorzeniaczu?
IWONA Twoje sadzonki sa wygladaja bardzo dobrze, w jakiej temperaturze przechowujesz je w domu.
Mialem ale mieszane uczucie czy w ogrzewanym mieszkaniu 19-21° mimo ze z duza dawka swiatla przy oknie bedzie mial odpowiednie warunki.
Po 15-20 dniach jego stan pogarszal sie, na zewnatrz bylo jednak coraz chlodniej chociaz jeszcze nie mrozno. Dzięki za rade, naturalnie sprobuje czesc z niego ukorzenic.
Rozumiem ze jak tutaj ciachne to bedzie dobrze co? Zanurzyc to w ukorzeniaczu?
IWONA Twoje sadzonki sa wygladaja bardzo dobrze, w jakiej temperaturze przechowujesz je w domu.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)
alphax moje sadzonki stoją w jadalni na oknie w domu temp waha się między 18 a 24 st a część sadzonek stoi na parapecie nad grzejnikiem więc przypuszczam że mają cieplej. Myślę że jak utniesz tą sadzonkę w tym miejscu to będzie dobrze, wydaje mi się że nie musisz używać ukorzeniacza on się łatwo ukorzenia. Moje karpobroty rosną w mieszance ziemi uniwersalnej i piasku 1:1, podlewam je do podstawki( jak sobie o nich przypomnę) i nigdy nie mają za mokro.