Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Zrbiłam z jednym gruboszem coś takiego.
Wiem, ze nie jest to pierwszorzędne drutowanie, nie jestem specjalistką, więc nie sądźcie mnie srogo :lol:
Obrazek

Mam jeszcze kilka grubasków, zdjęcie jednego z nich wklejałam na poprzedniej stronie. Nic z nim nie robiłam jeszcze ale marzy mi się coś takiego, tyle kurcze jak to zrobić :?
Obrazek

zdjęcie zobaczyłam na innym wątku tego forum w poście AlfaXIII.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Ten powyżej - to mistrzowsko ukształtowany okaz - pewnie ma z kilkanaście lub nawet -dziesiąt lat.
Grubosze można drutować, tylko co jest bardzo ważne - drut nie może wrzynać się w korę bo spowoduje bardzo brzydkie blizny. Po ok. 2 miesiącach druty należy zdjąć. Jeżeli dana gałąź się nie uformowała, po krótkim, powiedzmy miesięcznym odpoczynku, można ją powtórnie odrutować.
Zdjęcia odrutowanych drzewek dobrze jest pokazać z kilku perspektyw - najlepiej ze wszystkich czterech stron - można wtedy lepiej ocenić ułożenie konarów czy gałęzi.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Karpek, z tego co piszesz, to udało mi się nie skrzywdzić grubosza nieumiejętnym jeszcze drutowaniem. Moze nie widać dokładnie, ale druty są luźnawe, więc nie zniszczą łodygi.
Zobaczymy, co po 2 miesiącach będzie z tego egzemplarza. Zostawiłam tam kilka młodych pędów, zeby je później uformować. Och taka jkestem ciekawa efektów. :wink:
Jeśli jeszcze mogę zapytać.. Czy muszę uszczknąć tego drutowanego grubosza?

Co zaś dotyczy kwiatka z poprzedniej strony, to chyba pouszczykuję mu wierzchołki, zeby się rozkrzewiał. Hmmm kto wie, moze za 10 lat tez się pochwalę takim parasolem :lol:
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Oczywiście bardzo serdecznie Ci tego życzę.

Uszczknięcie wierzchołka wzrostu powinno spowodować "rozkrzewienie" się drzewka i bardziej zwarty przyrost nowych gałązek i liści.
Sama zdecyduj czy go ciachnąć - bo jednak prawdopodobnie będzie "chciał iść górą". Mogłabyś mu jeszcze kliknąć zdjęcia z 4 stron i wstawić - lepiej byśmy go sobie wtedy pooglądali.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Przeoczyliśmy - Antooosia pytała czy można teraz ciachać grubosze. One rosną cały rok, fakt zimą trochę stopują (krótki dzień). Ja - jak mi któraś gałązka przeszkadza - ciacham i żadnych szkód z tego nie ma. Można je także przyciąć i delikatnie odrutować (jak zrobiła Dziunia) - bez szkody.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

Witam,
moim skromnym zdaniem to efekt taki, jak powyżej, to zasługa płaskiej doniczki.
Ja po moich gruboszach zauważyłam, ze te, które rosną w ciasnych i płytszych - mają bardziej zdrewniałe pędy a w dużych - pchaja się w górę.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Mania, pewno tak jest, ze mała doniczka sprzyja. Przeciez bonsai hoduje się w małych niczym popielniczka donicach.
Tylko ja za Chiny nie rozumiem jak takiego kolosa mozna wsadzić do takiego talerzyka, a on stabilnie się trzyma :roll:
Ale to cała nauka...
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Mój grubosz ma prawie 50 cm długości licząc od gleby i 9 cm obwodu pnia. Więc nie taki mały juz. Ma około 6 lat. Hmm ten pień nie za cienki jak na pół-metrowy krzak? Muszę coś zrobić (o ile się da) zeby ten pień pogrubić.
Zakręciłam się...
To jest mój grubciu ze wszystkich mozliwych stron :) Celowo wsadziłam pisak, zeby było widać jak jest obrócony :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

To jest w zasadzie najważniejsze zadanie - utrzymanie płaskiego systemu korzeniowego (plus jak najmniejszych liści). Czasami jak drzewko nie rośnie zdrowo - wsadza się go na rok, nawet dwa do normalnej donicy by się odbudowało.
Szczepka, czy młode drzewko wsadzone od razu do płytkiej doniczki nie będzie dobrze rosło.
Dlatego stosuje się przycinanie korzeni u roślin (drzew i drzewek), które już mają gruby pień i wytworzoną koronę (którą zawsze można korygować).
Niestety ta sztuczka nie udała mi się w tym roku (zbyt mocno przyciąłem korzenie) z mirtem i oliwką.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Nie wiem Dziuniu czy Ty zamierzasz ze swojego grubosza zrobić bonsai bo o tym nie piszesz. Roślina wygląda bardzo dobrze i jest zdrowa jednak myśląc o bonsai trzeba byłoby zmienić całkowicie jej pokrój, tzn. inaczej ją uformować. Główny pień jest bardzo ładny, następnie przechodzi w dwa główne konary, których końce jak widać mocno się wydłużają. Nawet nie myśląc o bonsai - ja bym wszystkie te końcówki delikatnie poobrywał (są za długie). Drzewko powinno się zagęścić i na pewno "wyładnieje".
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Dziunia
50p
50p
Posty: 51
Od: 2 paź 2008, o 15:13

Post »

Karpek alez ja chcę zrobić z niego bonsai, jest do tego przeznaczony, tylko nie wiem jak się do tego zabrać... Gdzie poucinać, gdzier zostawić. :roll: Nie chcę zmarnować tego gruboszka ścinając z nieodpowiednim miejscu.
Wiem, ze muszę uszczknąć mu końcóweczki. Ale to tylko sam wierzchołek czy trochę nizej?
I jeszcze zastanawia mnie czy nie mam "oczyścić" pnia z wyrostków 8)
Awatar użytkownika
DARK TEMPLE
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 gru 2008, o 16:13
Lokalizacja: OSTRÓW WIELKOPOLSKI

Post »

Zamiast drutowania (zostają ślady na korze) zastosuj ,rozpórki,lub ciężarki lub odciągi ,a nie zaraz drutem.
Pozdrawiam sercowych, roślinożerców wzrokowych.
Awatar użytkownika
DARK TEMPLE
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 gru 2008, o 16:13
Lokalizacja: OSTRÓW WIELKOPOLSKI

Post »

Proponuję forum o BONSAI jest tam wszystko bardzo dokładnie wyjaśnione.
Pozdrawiam sercowych, roślinożerców wzrokowych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”