Awokado - uprawa z pestki
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Awokado - uprawa z pestki
Tak tyko mówię, nie ma ogółem w necie polskim jakichś wytycznych co do uprawy avokado, każdy sobie rzepkę skrobie.
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Awokado - uprawa z pestki
EssentEssent Poczytaj forum, ten wątek, możesz znaleźć dużo informacji. Zerknij także tu: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... -id59.html
-
- 200p
- Posty: 259
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Awokado - uprawa z pestki
Moja historia z awokado trwała jeden sezon. Zostawiłam pestkę pod zlewem w jakimś pojemniku i o niej zapomniałam. Wody nakapało, pestka pękła i zaczęła kiełkować. Wsadziłam do doniczki i roślinka rosła sobie spokojnie. Miała około 80 cm i postanowiłam ją przenieść w inne miejsce. To był mój błąd, od tego czasu zaczęła opuszczać liście jeden po drugim aż padła. Myślę, że awokado nie lubi przenoszenia. tak gwoli informacji.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Awokado - uprawa z pestki
ann33 Ja w tym sezonie będę sadzić nowe. Tegoroczne były strasznie wybiegnięte :/
Kiedyś miałem taką ładna roślinę, była zielona, krzepka. W każdym razie uschła.
Kiedyś miałem taką ładna roślinę, była zielona, krzepka. W każdym razie uschła.
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Awokado - uprawa z pestki
No i moje się nie podoba póki co, smukłe, wysokie, taki badyl, chociaż żaden liść nie odpadł.
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 899
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Awokado - uprawa z pestki
Tak właściwie, to się zastanawiam, po co hodować awokado?
Ani to ładne, ani zbytnio ozdobne. Po kilku latach i tak uschnie. Ma może
ktoś dziesięcioletnie awokado?Chyba nie . Moje ma sześć lat. Nie stworzę mu takich
warunków, jak w palmiarni, aby zakwitł i owocował.
No więc wiosną chyba się pożegnamy.
Pozdrawiam. Darek.
Ani to ładne, ani zbytnio ozdobne. Po kilku latach i tak uschnie. Ma może
ktoś dziesięcioletnie awokado?Chyba nie . Moje ma sześć lat. Nie stworzę mu takich
warunków, jak w palmiarni, aby zakwitł i owocował.
No więc wiosną chyba się pożegnamy.
Pozdrawiam. Darek.
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Awokado - uprawa z pestki
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Awokado - uprawa z pestki
To drugie drzewko strasznie fajnie Ci rośnie, pierwsze zaś posadziłbym do doniczki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Awokado - uprawa z pestki
Ja też się zastanawiałam, po co moczę tę pestkę . Kiedyś wyhodowałam badylka z ładnymi liśćmi, ale po dwóch latach padł. Ale to radocha, kiedy wyrośnie własnoręcznie hodowana roślina!
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 gru 2014, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Awokado - uprawa z pestki
orzechovvy, przycinałeś te avokado?
Pozdrawiam Krystian, zielony w te klocki.
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Awokado - uprawa z pestki
McMArchewka to jest jedno i to samo drzewko, zdjęcia to etap jego wzrostu
Emilia ja swoje trzymałam dłuższy czas, aż miało mocno rozrośnięty system korzeniowy. Powodzenia w kolejnych eksperymentach.
EssentEssent nie podcinałam na razie ani razu, samo się rozgałęzia jak chce.
Emilia ja swoje trzymałam dłuższy czas, aż miało mocno rozrośnięty system korzeniowy. Powodzenia w kolejnych eksperymentach.
EssentEssent nie podcinałam na razie ani razu, samo się rozgałęzia jak chce.
- krysia1503
- 200p
- Posty: 248
- Od: 26 kwie 2010, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków - śląskie
Re: Awokado - uprawa z pestki
Darek, rośliny trzymamy dla samej przyjemności. A jeśli siejemy jakieś zjadliwe, to z myślą o tym że doczekamy kiedyś owoców. One wszystkie uczą nas cierpliwości. Mówisz że po kilku latach uschnie??? Niekoniecznie.......moje już dobija do 10 lat. Dokładnie mu wieku nie liczyłam bo kiedyś, jak je wysiewałam to nie zwracałam na to uwagi. Mam nadzieję że doczekam kwitnienia.Darko52 pisze:Tak właściwie, to się zastanawiam, po co hodować awokado?
Ani to ładne, ani zbytnio ozdobne. Po kilku latach i tak uschnie. Ma może
ktoś dziesięcioletnie awokado?Chyba nie .
Tak wyglądało na początku lata, po wiosennym przycięciu, bo wybujało podczas zimy.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Awokado - uprawa z pestki
Ja się bardziej cieszę z roślinki wyhodowanej z pestki lub z gałązki która puściła korzonki niż z kupionej w sklepie rośliny. Kupić każdy umie a wyhodować i utrzymać juz nie. Dlatego lubię moje drzewka awokado nawet jeżeli nigdy nie zakwitna.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia