Awokado - uprawa z pestki

[Agar]

Dziś posadziłam pestkę awokado - mam nadzieję, że coś z niej będzie. Ciekawe tylko, ile przyjdzie mi czekać na pierwsze oznaki życia

[Seferian]

Agar i jak tam pestka? Wyszło coś? jaką metodę zastosowałaś?

[Darko52]

Seferian.Wstaw zdjęcie tego potrójnego, oraz podwójnego .
Jak przezimowały? Mój dwumetrowy zimował w budynku gospodarczym
Przez kilka dni temp. była na granicy zera. Nie usechł, twarda sztuka.

[Seferian]

Ten z potrójnym pędem okazał się być podwójny. Akurat te gorzej się mają, nie rosną tak wysoko jak Awokado z jednym pędem. Oraz liście są bardziej zawinięte, takie zmarnowane.

[dsk121]

Mi wyrosło z pestki w skrzynce na balkonie a przez zimę roślina doszła do około 30cm z kilkoma liśćmi. Można wykopać pestkę i dać na dwór do gruntu czy lepiej trzymać w doniczce w domu na słońcu?

[Goshia]

Ja bym nie ryzykowała do gruntu. Najprędzej w czerwcu jeśli już, natomiast wg mnie lepiej wystawić w doniczce na podwórko na lato, a gdzieś końcem września schować do domu Nie jest to roślina na nasz klimat, niższe temperatury jej nie służą

[norbert76]

Oczywiście, że Awokado nie nadaje się do uprawy w gruncie w naszym klimacie.

[Foxowa]

Witam. To mój pierwszy post na forum i nie ukrywam, że przywiało mnie tu właśnie ze względu na awokado.
Mam posadzoną swoją pestkę, ale jeszcze nic mi nie wykiełkowało (może dlatego że wsadziłam ją odwrotnie? ) , ale kilka dni temu dostałam od znajomej całkiem pokaźne Awokado.
Niestety, schnie mi, a ja wpadam w totalną rozpacz, bo chcę to uratować ( ona ma już jakieś pół roku więc bardzo szkoda żeby sie zmarnowała). Mam ją od soboty, w piątek została przesadzona.
Za radą znajomej obcięłam mu koniec, tam gdzie uschły liście, niestety, schnie mi to dalej.
Jak to uratować?

[norbert76]

A może zaczniesz od poczytania wątku?

Schnięcie liści u Awokado to od zbyt suchego powietrza, zbytniego przesuszenia podłoża albo od podlewania zbyt twardą wodą.

[Foxowa]

Przeczytałam i zrobiłam parę rzeczy które tu polecacie -obcięłam mu czubek i korzonek. Podlałam,nawilżam.
A w tym że pytam chyba nie ma nic złego? Bo jakos dziwnie się poczułam na takie powitanie...

[norbert76]

Ale jak nawilżasz? Spryskujesz wodą? Jeśli tak, to nic to nie daje gdyż podnosi wilgotność powietrza jedynie na chwilę.
Skuteczniejszym rozwiązaniem jest postawienie na tacce wypełnionej cały czas wilgotnym keramzytem.
Jaką wodą podlewasz? Odstaną, wodociągową? Lepiej przegotowaną albo jeśli masz to np przefiltrowaną.
Druga sprawa stanowisko, jasne ale w przypadku południowego parapetu, trzeba cieniować w godzinach południowych, bo ostre słońce może przypalać liście.
Podłoże powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne.

PS. Wielu nowych użytkownikom nie chce się czytać, to co zostało już napisane, tylko zadaje pytanie - stąd moje zapytanie o przeczytaniu wątku.

[Foxowa]

Spryskuję spryskiwaczem ,tak jak piszą ludzie. Staram się też ogólnie zawsze mieć nawilżone mieszkanie .
wodę mam odstaną,czytałam też o przegotowanej lub mineralnej.
Jak chodzi o filtrowaną to jakim filtrem?

Co do stanowiska to wlasnie nie wiem gdzie je postawić,bo rano mi na parapecik świeci dośç mocno.
Po tym co znalazlam w necie umiesciłam go na ławie -ma dostęp światła ale nie stoi bezpośrednio na patelni.

Ziemię ma wilgotną,ale staram się nie przelewac,bo czytalam ze wielu przypadkach to jest powodem.

A co do czytania to nie fajnie jest oceniać wszystkich jedną miarą. Nim zacznę pytać to zaglądam zawsze w net,ale jakby nie było u jednego jest inaczej u drugiego inaczej.

[norbert76]

Jeśli rano świeci słońce (i masz je do południa) to może spokojnie stać na parapecie.
Skuteczność spryskiwania liści to mit, którzy wszyscy powtarzają, ale tak naprawdę niewiele daje. Tacka z wilgotnym keramzytem da lepszy efekt. Wilgotność powietrza w pobliżu rośliny powinna wynosić minimum około 50%.
Jeśli chodzi o filtr to np. odwróconej osmozy. Prostszym rozwiązaniem będzie dodanie do wody paru kropli soku cytryny albo jej przegotowywanie.