Wełnowiec

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Madalenka1984
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 10 sty 2008, o 17:41
Lokalizacja: Wadowice

Post »

:oops: za późno :( umyłam czystym denaturatem. mam nadzieje ze nic jej nie będzie :oops:
Przemo jak zwykle niezastąpiony :) pozdrawiam
Lepiej zapalić świeczkę, niż narzekać na ciemność...
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Areka i kordylina

Post »

Spójrzcie proszę na moje 2 kwiatuszki... Czy to jakieś choroby, czy może niewłaściwa pielęgnacja :oops:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Masz na roślinach piękną hodowlę wełnowca, umyj dokładnie wszystkie liście i łodygi szczególnie w kątkach liściowych wodą z denaturatem(proporcje 2:1 woda do denaturat) a następnie opryskaj Actellic 500 EC w proporcji 5 ml. na 2-3 litry wody( rośliny po oprysku wynieś do pomieszczenia do którego nikt nie będzie wchodził przez 24h i będzie tam uchylone okno, może to być nawet piwnica - ewentualnie wykonaj oprysk już tam gdzie będą rośliny stały po oprysku, środek i jego opary są bardzo szkodliwe dla człowieka ale i bardzo skuteczny w działaniu), po sześciu dniach oprysk trzeba powtórzyć, od drugiego dnia po oprysku rośliny ustaw na mokrym stale keramzycie i codziennie zraszaj najlepiej wodą destylowaną lub przegotowaną, w dniu kolejnego oprysku nie wykonujemy już zraszania wodą tylko zaczynamy je znów dopiero na drugi dzień po oprysku. Obydwie rośliny lubią sporą wilgotność powietrza którą powinno się im zapewnić. Poprzyglądaj się innym roślinom które stały w otoczeniu kordyliny i palmy czy również nie maja już szkodnika na sobie dość szybko się rozprzestrzenia. :D
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Nie ja to mam ostatnio jakiegoś pecha :cry: Najpierw mszyce, potem wciornastki, a teraz znowu wełnowce... Ale mam przynajmniej nadzieję, że nie jest bardzo źle... w ogóle to przy wełnowcu zdaje się powinien byc biały "osad", a nie ma.

O i jeszcze jedna sprawa. Ostatnio byłam w większości ogrodniczych i w żadnym nie mieli preparatu, o którym piszesz. ( Polecałeś mi go także na wciornastki)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ja uważam że to wełnowiec jeśli nie możesz kupić Acetellicu poszukaj Mospilan 20 SP aczkolwiek ten jest mniej skuteczny, aż dziwne ze nie możesz kupić Acetellicu przecież to ogólnie dostępna chemia zobacz Acetellic
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Przemku, a poczym poznałeś tego wełnowca? Bo jeśli tylko po tym białawym osadzie widocznym na zdjęciu to aparat skłamał :oops: To tylko osad z wody po spryskiwaniu w połączeniu z ukurzonymi listkami :oops: Jakie są inne objawy wełnowca, żebym mogła przyjżec się innym roślinkom?
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Proszę bardzo zobacz

Obrazek Obrazek

poza tym objawy występujące na obydwu roślinach. :D
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Kurcze, Przemku nie wiem czemu, ale to co zaznaczyłeś jest widoczne w ten sposób tylko na zdjęciach. W rzeczywistości nic nie ma na tych liściach. Dam może inne zdjęcia - te wyszły naturalnie. A czy te zasuszone końcówki to wina wyłącznie suchego powietrza? Ostatnio niestety troszkę zaniedbałam roślinki pod względem spryskiwania :oops:

P.S. Już wiem od czego były te białe kropki i plamki - kwiaty były spryskiwane i to kropelki wody tak dziwnie wyszły :oops:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety mimo wielu prób i starań (przecierałam na mokro i na sucho, pryskałam) nie udało mi się zrobić realnych zdjęć kordyliny. Nie wiem czemu na zdjęciach wychodzi, że na listkach są białe plamki. W rzeczywistości ma ich kilka (plamek), ale są one spowodowane raczej faktem, że spryskuję roślinkę nie przegotowaną , a tylko odstałą wodą. Mimo to wstawie zdjęcia. Chodzi mi o to, że te dolne listki robią się jaśniejsze na końcach, a dwa zaczęly zasychać.

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Możliwe że to faktycznie przekłamanie aparatu te zdjęcia wyglądają zupełnie inaczej, nasyp w podstawki keramzytu który musi być cały czas wilgotny, i codziennie zraszaj rośliny, zacznij też nawożenie nawozem dla palm, juk i dracen do obydwu roślin, schnięcie to efekt zbyt suchego powietrza, na obecnych zdjęciach faktycznie szkodnika nie widać. :D
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ale mi ulżyło... Bałam się, że to może być coś gorszego niż suche powietrze :? A polecasz jakiś konkretny nawóz? Mam w domu Biohumus uniwersalny. Może być czy lepszy będzie do palm? aha i czy Biohumus może zaszkodzić jakimś roślinką? Czy rzeczywiście nadaje się do wszystkich?
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Biohumus nie zaszkodzi żadnym roślinom ale raczej proponuję nawóz mineralny np. taki Agrecolu(można je dawać jednocześnie) :D
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Wełnowce

Post »

Na początek fikus, kupiłam go po okazyjnej cenie, potem
;:14 przyszlo mi do głowy, że utnę go i będę miała 2szt. Efekt jest taki, że mały chyba dostał za dużo "wschodniego" słońca, a duży jakby zdziczał
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

łosie rogi kupiłam przy okazji, koleżanka szukała, ja znalazłam u siebie w ogrodniczym, kupiłam i sobie, ale roslinka ta pewnie z pół roku siedzi i nic sie nie zmieniła, wg mnie to coś co liście powinny wychodzić uschło, czy mam to ciapnąć czy jak, na razie nie ruszalam, żeby nie zepsuć. Rośnie w warunkach takich samych jak moje calkiem przyzwoite paprotki
Obrazek

Jakiś czas temu dostałam OOOOOOOOOOOOOgromną paproć, paproć powolutku padała, w końcu stanęlo na tym, że został jeden liść zielony, a reszta sucha, ubcięłam ją i dalej podlewałam, wypuściła kolejne. Chciałabym ją teraz może przesadzić o powyrywać te suche końcówki liści, jak się za to zabrać?
Obrazek

Mam takie coś, o tej porze roku jest takie, chciałabym żeby zakwitło

Obrazek Obrazek

Tutaj mialy być palmy, niestety opakowanie wyrzuciłam, nie pamiętam kiedy wsadziłam, myślę, że będzie już ponad miesiąc, a tu nic. Wykopałam :wink: dwa nasionka, ale nie kiełkują
Obrazek


Jeszcze chcialam się z Wami podzielić smutną wiadomością, z 15 doniczek zaatakowały robale (juki, bluszcz zdużymi liściami, zroślicha, mala mandarynka, palmy), takie małe czarne kreseczki na liściach, mam już oprysk, rośliny odseparowane - ciekawe co dalej. :cry: :cry: :cry:
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Fikusy są porażone przez mączniaka i należało by je opryskać najlepiej Score 250 EC, zdjąć z pełnego słońca, co do łosich rogów również sobie na nich mączniak poczyna i przez to efekt jak na zdjęciu - na razie nic nie wycinaj tylko zapewnij jej wilgotne powietrze (daj keramzyt na podstawek - musi być cały czas wilgotny) i opryskaj tym samym co fikusy(oprysk na wszystkich tych roślinach powtórz po sześciu dniach). Co do paproci wyjmij bryłę korzeniową z doniczki oddziel rosnącą sadzonkę i posadź ją w nową mniejszą doniczkę w ziemię dla paproci a resztę tą uschniętą do kosza, kolejna roślina to hipeastrum i już niestety Ci w tym roku raczej nie zakwitnie jak do tej pory nie wydało kwiatostanu, należy je do końca sierpnia podlewać i nawozić, potem przez miesiąc zaprzestać całkowicie nawożenia następnie wyjąć cebulę z ziemi, ściąć pozostałości po nieuschniętych i uschniętych liściach podsuszyć przez dwa tygodnie, ściąć pozostałości po korzeniach tak by zostały takie 2 cm ich końcówki przy cebuli i do lodówki od połowy października aż do końca stycznia, w lutym z powrotem do ziemi i regularne podlewanie i nawożenie, wtedy dopiero zakwitnie - hipeastrum należy regularnie zimować poczytaj mamy cały wątek o nim tutaj kliknij, co do nasion palm w taki sposób Ci nie skiełkują podlej je i załóż na doniczki szczelnie foliówki śniadaniowe, poczytaj o tym tutaj, pokaż resztę roślin z tymi szkodnikami coś zaradzimy,jeśli coś niejasne pytaj. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”