Tworzy on żółty kwiatostan, z którego wychodzą żółte kwiatki
Nie pachnie
Podobno trzeba go podlewać do podstawki
Bardzo prosze o pomoc
Afelandra czworokątna( Aphelandra)
Afelandra czworokątna( Aphelandra)
Niedawno dostałem ten kwiat
Tworzy on żółty kwiatostan, z którego wychodzą żółte kwiatki
Nie pachnie
Podobno trzeba go podlewać do podstawki
Bardzo prosze o pomoc
Tworzy on żółty kwiatostan, z którego wychodzą żółte kwiatki
Nie pachnie
Podobno trzeba go podlewać do podstawki
Bardzo prosze o pomoc
To Aphelandra-afelandra, niekoniecznie trzeba podlewać do podstawki ale woda musi być letnia i miękka(pH 5.0) a od pojawienia się pierwszych przyrostów aż do końca kwitnienia trzeba całą zraszać co dwa, trzy dni letnią wodą i drobniutką mgiełką wodną.
Miejsce ciepłe i oświetlone ale nie bezpośrednimi promieniami słońca, nawozimy tylko wiosną i latem, jesienią i zimą zaprzestań nawożenia, przesadzamy w marcu do mieszanki ziemi uniwersalnej wymieszanej pół na pół z torfem włóknistym, po kwitnieniu roślinę można mocno przyciąć, pozwolić jej odpocząć a potem przesadzić, z pozostawionego kawałka łodygi wyrosną nowe pędy. Kwitnie między październikiem a styczniem z reguły przez trzy tygodnie. Zimą oszczędnie podlewaj.
Miejsce ciepłe i oświetlone ale nie bezpośrednimi promieniami słońca, nawozimy tylko wiosną i latem, jesienią i zimą zaprzestań nawożenia, przesadzamy w marcu do mieszanki ziemi uniwersalnej wymieszanej pół na pół z torfem włóknistym, po kwitnieniu roślinę można mocno przyciąć, pozwolić jej odpocząć a potem przesadzić, z pozostawionego kawałka łodygi wyrosną nowe pędy. Kwitnie między październikiem a styczniem z reguły przez trzy tygodnie. Zimą oszczędnie podlewaj.
-
Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22030
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Afelandra czworokątna "Louisae" Aphelandra squarrosa
Po kwitnieniu - kwiatostany należy usunąć.
Wtedy też należy zapewnic jej dwa miesiące odpoczynku czyli chłodniejszą temperaturę,nie nawożenie i mniej obfite podlewanie.
Lubi ciepło i swiatło rozproszone.
Nawozi się od wiosny do jesieni ,1x w tygodniu, nawozem do roślin kwitnących .
Przesadzać należy każdej wiosny do ziemi kwiatowej
Uwaga: szkodzi jej suche powietrze ale także słońce.
Doniczka winna być ustawiona na kamykach zanurzonych w wodzie w celu zwiększenia wilgotności.
Koniecznie trzeba ją też codziennie spryskiwać, bo inaczej uschnie.Przy zbyt suchym powietrzu atakują ją wełnowce i tarczniki a liście brązowieją i opadają.
Podlewać należy obficie - miękką wodą.
Po kwitnieniu - kwiatostany należy usunąć.
Wtedy też należy zapewnic jej dwa miesiące odpoczynku czyli chłodniejszą temperaturę,nie nawożenie i mniej obfite podlewanie.
Lubi ciepło i swiatło rozproszone.
Nawozi się od wiosny do jesieni ,1x w tygodniu, nawozem do roślin kwitnących .
Przesadzać należy każdej wiosny do ziemi kwiatowej
Uwaga: szkodzi jej suche powietrze ale także słońce.
Doniczka winna być ustawiona na kamykach zanurzonych w wodzie w celu zwiększenia wilgotności.
Koniecznie trzeba ją też codziennie spryskiwać, bo inaczej uschnie.Przy zbyt suchym powietrzu atakują ją wełnowce i tarczniki a liście brązowieją i opadają.
Podlewać należy obficie - miękką wodą.
A tego mojego wcześniejszego posta czytałeś?
Miejsce ciepłe i oświetlone ale nie bezpośrednimi promieniami słońca, nawozimy tylko wiosną i latem, jesienią i zimą zaprzestań nawożenia, przesadzamy w marcu do mieszanki ziemi uniwersalnej wymieszanej pół na pół z torfem włóknistym, po kwitnieniu roślinę można mocno przyciąć, pozwolić jej odpocząć a potem przesadzić, z pozostawionego kawałka łodygi wyrosną nowe pędy. Kwitnie między październikiem a styczniem z reguły przez trzy tygodnie. Zimą oszczędnie podlewaj.
Może czas pozwolić jej odpocząć tak z miesiąc.
Miejsce ciepłe i oświetlone ale nie bezpośrednimi promieniami słońca, nawozimy tylko wiosną i latem, jesienią i zimą zaprzestań nawożenia, przesadzamy w marcu do mieszanki ziemi uniwersalnej wymieszanej pół na pół z torfem włóknistym, po kwitnieniu roślinę można mocno przyciąć, pozwolić jej odpocząć a potem przesadzić, z pozostawionego kawałka łodygi wyrosną nowe pędy. Kwitnie między październikiem a styczniem z reguły przez trzy tygodnie. Zimą oszczędnie podlewaj.
Może czas pozwolić jej odpocząć tak z miesiąc.
Nigdzie nie widziałem informacji o odpoczynku Afelandry o tej porze.
Moja afelandra od pewnego czasu ma brązowe plamy na liściach.
Bałem się, że to od przesuszenia, ale obficiej podlewam ją od trzech tyg.
oraz co drugi dzień ją spryskuję.
Roślina traci liście stopniowo od dołu.
Stoi w miejscu nasłonecznionym, ale nie bezpośrednio naświetlana prom. słońca.
Cały czas rodzi nowe liście.
Moja afelandra od pewnego czasu ma brązowe plamy na liściach.
Bałem się, że to od przesuszenia, ale obficiej podlewam ją od trzech tyg.
oraz co drugi dzień ją spryskuję.
Roślina traci liście stopniowo od dołu.
Stoi w miejscu nasłonecznionym, ale nie bezpośrednio naświetlana prom. słońca.
Cały czas rodzi nowe liście.
Odpoczynek przypada na miesiące zimowe po kwitnieniu(z reguły styczeń, luty).DawidS28 pisze:Nigdzie nie widziałem informacji o odpoczynku Afelandry o tej porze
Możesz ją pokazać i takiego brązowiejącego liścia?DawidS28 pisze:Moja afelandra od pewnego czasu ma brązowe plamy na liściach.
Bałem się, że to od przesuszenia, ale obficiej podlewam ją od trzech tyg.
oraz co drugi dzień ją spryskuję.
Roślina traci liście stopniowo od dołu.
Stoi w miejscu nasłonecznionym, ale nie bezpośrednio naświetlana prom. słońca.
Cały czas rodzi nowe liście.
Jest wrażliwa na poparzenie korzeni przez granulki nawozu i może dlatego te plamki, jeśli wszystkie pozostałe zabiegi nad nią wykonujesz prawidłowo to może właśnie nawóz ją poprzypalał. Ja nigdy do żadnych kwiatów nie kupuję ziemi z nawozem do przesadzania kwiatów, nawóz daję dopiero jakieś 1,5 do 2 miesięcy po przesadzeniu by roślina mogła sie zaaklimatyzować w nowej ziemi i rozpocząć wegetację.
