Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
dorcia284
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 sie 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zamiokulkas - opadające liście.

Post »

Witam.
Jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch kwiatów o nazwie Zamiokulkas. Jeden z nich miał dotychczas stojące łodygi z liściami, a od pewnego czasu zauważyłam, iż łodygi chylą się ku dołowi i zwijają się liście. Nie mam pojęcia czy mój kwiat choruje na jakąś chorobę, bądź jest to naturalne u kwiatów tej wielkości.
Dziękuję za pomoc, pozdrawiam.
Obrazek
patryk2337
200p
200p
Posty: 264
Od: 20 cze 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokołowo

Re: Zamiokulkas - opadające liście.

Post »

Ja też posiadam Zamiokulkasa zamiolistnego i łodygi zwisają ponieważ jest na nich dużo dużych liści Ale nie powinny się skręcać

Mi czasami opadają wtedy gdy zapomnę go podlać hehe
KwiatowyJack
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 27 lip 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z ciemności

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Chciałbym ponowić swoje pytanie, kilka postów powyżej, doradzicie coś?
Dzięki za info.
Pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5060
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Ja bym ne przesadzał ale jak chcesz to tylko do minimalnie większej. :wit
Ja swojego miałem przesadzać i wyciągłem go z donicznki i tylko zmieniłem podloże na nowe i do tej samejdoniczki z powrotem trafił.
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
unlimited1991
100p
100p
Posty: 153
Od: 29 paź 2010, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Droga krajowa numer 7

Re: Zamiokulkas - opadające liście.

Post »

Patryk kręcisz coś chyba.

Moja mama ma zamiokulkasa, podlewa go raz na tydzień i rzadziej, ma się bardzo dobrze.
Znosi suche powietrze, znosi przesuszanie.

Mogłaś go zalać może lekko podlewasz trochę za często (a roślina na siłę kumuluje wodę i staje się ociężała).
Podeprzyj drabinkami/kijkami, podlewaj szklanką wody raz na 2 tygodnie, daj znać co się dzieje, na bank od tego nie uschnie.

Jak zazwyczaj go podlewasz ? Jakie masz podłoże ? Lubi kwaśne, może mega twarda woda z kranu ''zniszczyła'' ziemię. Spróbuj przesadzić do kwaśnego torfu z pisakiem lub drobnym żwirkiem, odczyn pH 5,5-6,5 czyli kwaśny/lekko kwaśny.
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Zamiokulkas - opadające liście.

Post »

Te chylenie się ku dołowi byłoby normalne, gdyby liście były sztywne i proste... (u mojej mamy gięły się od ciężaru)
Opisz warunki.
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Awatar użytkownika
kawa-saki
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 lip 2011, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Witam Wszystkich! :wit
Mam takie pytanko odnośnie mojego zamiokulkasa. Dostałam go od męża ponad miesiąc temu. Do tej pory nie puścił jeszcze żadnego nowego listka :( ale zaglądając w doniczkę nie raz wypatrzyłam małego "cosia" który potem nagle czarniał i już się dalej nie rozwijał... Dodam jeszcze że odkąd stoi u mnie podlewany był może z dwa razy więc to chyba nie to. Stoi na parapecie zachodniego okna a plastykowa doniczka była już od zakupu lekko zdeformowana przez bulwy...
Czy to jeszcze proces zaaklimatyzowania się nie skończył i stąd ten zastój?
Pozdrawiam, Aga
"Szczęścia pragnie cały świat, każdy, kogo znam,
lecz dać sobie szczęścia kwiat, nikt nie może sam. Lothar Zenetti "
Elle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 24 sie 2007, o 16:43

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

kawa-saki pisze:Witam Wszystkich! :wit
Mam takie pytanko odnośnie mojego zamiokulkasa. Dostałam go od męża ponad miesiąc temu. Do tej pory nie puścił jeszcze żadnego nowego listka :( ale zaglądając w doniczkę nie raz wypatrzyłam małego "cosia" który potem nagle czarniał i już się dalej nie rozwijał... Dodam jeszcze że odkąd stoi u mnie podlewany był może z dwa razy więc to chyba nie to. Stoi na parapecie zachodniego okna a plastykowa doniczka była już od zakupu lekko zdeformowana przez bulwy...
Czy to jeszcze proces zaaklimatyzowania się nie skończył i stąd ten zastój?
Witaj. :wit
Ja bym już go dawno przesadziła i podlała! :| Nie dziwię się, że nie wypuszcza listków. Ponad miesiąc i podlewany tylko dwa razy?
Sama mam dwa zamiokulkasy i nowe listki wypuściły po znacznie dłużej niż miesiącu, tak więc spokojnie poczekaj. Tylko go przesadź, proszę. :) :)
Awatar użytkownika
kawa-saki
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 lip 2011, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Dzięki ELLE
Już myślałam że nikt nie odpisze... Kwiatka oczywiście przesadzę. Zwlekałam z tym bo czytałam że lubi ciasną doniczkę a na zdjęciach w tym wątku widziałam dużo bardziej rozrośnięte egzemplarze w malutkich doniczkach. A co do podlewania to na swoje usprawiedliwienie dodam, że te małe "cosie" czarniały właśnie po podlaniu a nie z braku wody :?
Pozdrawiam, Aga
"Szczęścia pragnie cały świat, każdy, kogo znam,
lecz dać sobie szczęścia kwiat, nikt nie może sam. Lothar Zenetti "
Elle
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 24 sie 2007, o 16:43

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

kawa-saki pisze:Dzięki ELLE
Już myślałam że nikt nie odpisze... Kwiatka oczywiście przesadzę. Zwlekałam z tym bo czytałam że lubi ciasną doniczkę a na zdjęciach w tym wątku widziałam dużo bardziej rozrośnięte egzemplarze w malutkich doniczkach. A co do podlewania to na swoje usprawiedliwienie dodam, że te małe "cosie" czarniały właśnie po podlaniu a nie z braku wody :?
Hmmm. No to nie wiem. Ja moje zamiokulkasy traktuję tak na wyczucie, jeżeli chodzi o podlewanie, miejsce - wszystko z umiarem. Nie zawsze to co piszą w poradnikach się sprawdza.
Kawa-saki, daj znać, jak się będzie "rozwijała" akcja. Na pewno niedługo roślinka ożyje. :) :wit
Awatar użytkownika
kawa-saki
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 24 lip 2011, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

No i ożyła ta moja roślinka! :heja Jak na razie idzie sobie listek i jeszcze nie z czarniał, więc jest szansa. Tylko jeszcze jej nie przesadziłam. Ale kupiłam doniczkę (nie za duża?)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87a ... fa33b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/867 ... 4b66e.html
Pozdrawiam, Aga
"Szczęścia pragnie cały świat, każdy, kogo znam,
lecz dać sobie szczęścia kwiat, nikt nie może sam. Lothar Zenetti "
Surettaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 paź 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Witam serdecznie.

Proszę o poradę. Zauważyłam wczoraj że mój zamiokulkas dosyć mocno odkształcił swoją doniczkę. Czy mogę go przesadzić? Jest już październik, a to chyba nie najlepsza pora na przesadzanie..
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Mimo, że nie najlepsza pora - należałoby to zrobić. Chyba, że uznasz iż wytrzyma tak do przyszłej wiosny. Należy mu zapewnić (po przesadzeniu) takie same warunki, przez ok. pierwszy miesiąc - pilnować by go nie zalać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”