Ołownik-uprawa,pielęgnacja,prezentacja kwitnień

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4716
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ołownik

Post »

Mój nadal kwitnie i dzielnie się trzyma
mimo, że wiatr go zrzucił na ziemie :( i częścio0wo się połamał :evil:
jak na to wszystko to stwierdzam, że to twardziel :D :wit

Obrazek
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: ołownik

Post »

Tak, to twardziele. Mało co im szkodzi i wytrzymują dobrze nasze chłodne jesienne noce (ale bez przymrózków).
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5060
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Ołownik

Post »

dostałem dziś ołownika i nie wiem czy na zimę może być w ogrzewanym pomieszczeniu czy raczej w chłodnym i czy gubi liście na zimę...?
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 355
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Ołownik

Post »

Ja swojego przechowywałam w chłodnym miejscu. Oczywiście zgubił liście i ogólnie wyglądał bardzo marnie. Jednak to tylko pozory.
Pozdrawiam Dorota:)
marzena 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2622
Od: 5 lip 2008, o 06:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ołownik

Post »

Teraz to już będzie kwitł do zimy :D
Moje cały czas więdną ;:219 ,bo stoją w pełnym słońcu.Ale wieczorem po dużej dawce wody znów odżywają.
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ołownik

Post »

Ma kolejne pąki :lol: też stoi w pełnym słońcu, ale w te upały 5 razy dziennie latam do niego z konewką :lol:
agnieszka7855
50p
50p
Posty: 52
Od: 21 paź 2009, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ołownik

Post »

Nie wiedziałam, ze ołowniki są w miarę łatwe w uprawie. Za rok zagości i u mnie na balkonie :-)
Pozdrawiam Aga
Misiaczka
500p
500p
Posty: 778
Od: 10 mar 2011, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ołownik

Post »

:wit Jak tylko znalazłam wątek ołownika postanowiłam pokazać swojego. Naprawdę jest piękny, mam go 3 rok ;:215 tylko rozmnażanie mi nie idzie :( , a próbowałam kilkanaście razy.
Obrazek
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ołownik

Post »

Misiaczka - pięknie Ci kwitł w ubiegłym roku. Gratulacje. Tyle kwiatów. Przezimowałaś go dalej? Zdradz mi jak!
Jakoś nie mogę znaleźć innego tematu z ołownikiem. A poczytałabym! Nikt go nie posiada? Nie zdziwiłabym się -oprócz tego, że kwitnie na cudowny kolor, to kwiatuszki lepią się wszystkiego dookoła -łącznie roślinki. Wielki minus ołownika pod tym względem.
Ale sam w sobie kolor jest cudowny... Tak mi się spodobał, że po zakupie jednej sadzonki wielkości Twojej, kupiłam 3 maluszki, które pod koniec wakacji sięgały do połowy większemu. A stojące obok siebie... Piękne! Kwiaty jak floksy, a ja uwielbiam floksy :D

Moje zimujące w piwnicy... uschły! Paranoja, jedne kwiatki przelane, a inne ususzone. A inne w stanie idealnym. A stoi wszystko koło siebie... ;:223
Chociaż łodyżki Ołownika bliżej korzenia żyją, więc może odżyją moje ołowniki? Ale później? Jak przechowywałaś go? Moje były w jasnej piwnicy. Troszkę podlewałam, ale widocznie piły więcej niż inne rośliny.

Jedną z małych sadzonek przeznaczyłam w ubiegłym roku na drzewko. Przechowywałam go w domu. Strona południowa. Mocno mu dopiekało. Liście -jeśli zrzucił to tylko skromną ilość. Zaczęłam go niedawno troszkę nawozić preparatem do pelargonii.

Już kwitnie od pewnego czasu!
Po lewej jego pierwsze zdjęcie w tym roku, po prawej - dzisiejsze:
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/olownik.png[/img][img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/olownik3.png[/img]


Musiałam go przestawić, bo zauważyłam że na łodydze i spodniej części liści posiada białe kropeczki, które po dotknięciu schodzą. Liść jest szorstki przez nie. Wyczytałam na jednej stronie, że to może być "Wysięk pod wpływem ciśnienia soku".
Hmmm, mimo wszystko wolałam go odseparować od fuksji i bugenwilli ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ołownik

Post »

Misiaczka -> Oby Ci nie zmarzł! Teraz na pewno przyhamuje się. Ale jeszcze ma czas aby kwitnąć. Dużo czasu.
Moje roślinki będące w domu (a nie w piwnicy) odwdzięczają mi się i rozpoczęły wiosnę oznaką życia :D
Ołowniki będące w piwnicy straciły wszelkie liście i się tak zasuszyły, jakbym ich nigdy nie podlewała. A podlewałam :cry: Im to daje długą drogę do odbicia :D
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
Misiaczka
500p
500p
Posty: 778
Od: 10 mar 2011, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ołownik

Post »

Zakwitł mi ołownik. Krzaczek bardzo urósł ale "za chiny" nie umiem go ukorzenić a tyle już próbowałam.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
szymka
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 lip 2007, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ołownik

Post »

Próbowaliście ukorzeniać go przez odkłady?
Mi całkowicie przez przypadek udało się właśnie w ten sposób ukorzenić kuflika,
który nie był do tej pory chętny do ukorzeniania się.
When nothing goes right, go left.
Pozdrawiam, Kasia
Skrzacik3
100p
100p
Posty: 154
Od: 7 mar 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ołownik

Post »

Raz myślałam, że udało mi się ukorzenić, ale po ściągnięciu folii - 3 tygodnie później padły... ususzyły się! a nigdy nie stały na słońcu, ani nie zaniedbałam ich, za suche powietrze w domu =P
Za mało sadzonek spróbowałam zrobić. Jednak nie zraziłam się, spróbowałam w tym samym czasie ciężkie (podobno) do ukorzenienia bugenwille: na 20 sadzonek, 3 mi się udały. Różne metody. Zdrętwiałe, świeże - bez i z ukorzeniaczem. Najciekawsze, że w tej samej doniczce, te same 3, a jedna z nich się przyjęła. Więc widać, że nie ma na to metody. Jakieś odpady muszą być. Z ołownikiem czekam, aby mój rozkrzewił się, bym miała z czego ciąć. Długo odbijał, dopiero latem odżył. Niestety źle przechowany;/
Spróbuję i jak coś mi się uda dam znać! Jednak cena 15zł za sztukę dość sporych gabarytów zastanawia: czy na pewno warto tak się bawić? W dwóch dalszych od siebie rejonach Polski widziałam takie ceny. A w ubiegłym roku kupiłam za 30zł 5 małych sztuk. 2 z nich przetrwały zimowanie.

O okładach pomyślę przy następnej próbie. Dzięki!

Misiaczka - cudo! Uwielbiam ołownika, a o nim tak mało jest. Patrzę, podziwiam i podglądam, że kostka ciągle zamiatana :D . Niestety to największa zmora tego cudownego kwitnięcia. A potem obieranie szczotki... Współczuje Ci, jak te wszystkie kwiaty opadną, ale życzę aby i nowe pojawiały się. Prześliczny =]


Ołownik na drzewko nie nadaje się - próbowałam... Jedne z najpiękniejszych efektów, to ten powyżej Misiaczki, bądź dodać do niego ~2 koła i podpinać, aby piął się po nich.


Ahhhhhhh ten kolor pudrowo niebieski :D
Pozdrawiam serdecznie
Skrzacik3 - storczyki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”