Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
marrcin, patrząc na Twoje zdjęcie widać, że nie pozostał już żaden "y"... Przeczytaj uważnie początek wątku, do którego dostałeś link, tam są wszystko wyjaśniajace zdjęcia. Jeśli nie podobają Ci się łyse gałęzie, to nie martw się, wiosną każdy badyl puści na całej długości mnóstwo odrostów, więc osiągniesz z pewnością zamierzony efekt.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Właśnie Y już nie ma ...powyżej Y jest część płodna i wtedy szybciej możesz doczekać się kwiatów a tak musi rosnąć dłużej i kwiaty będą dopiero pod koniec sezonu
Brugmansie można również prowadzić w formie drzewka a nie krzewu ( osobiście jestem za drzewkiem )
Brugmansie można również prowadzić w formie drzewka a nie krzewu ( osobiście jestem za drzewkiem )
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Postanowiłam spojrzeć, co słychać u nasion brugmansii sanguinea i rozgrzebałam ziemię pilniczkiem. W skrócie powiem, że nic się nie dzieje: trzy spleśniały, jedno pękło podczas wydobywania z łupiny, a u pozostałych nic sie nie zmieniło. Wszystkie zdrowe obrałam z łupiny i poukładałam je na wilgotnym waciku. Może w ten sposób pójdzie szybciej...
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Ja wysiewałam tylko raz i mi się udało .Co prawda obeszłam się z nimi bez cackania :do zwykłej ziemi ,wyższa doniczka i siedziały na kaloryferze.
Siły zbierały długo i dostały ultimatum wychodzicie albo kompost i zaraz wzeszły i ostała się jedna ( bez obierania)
Siły zbierały długo i dostały ultimatum wychodzicie albo kompost i zaraz wzeszły i ostała się jedna ( bez obierania)
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Witam ponownie
wracam do mojego poprzedniego postu co do ataku przędziorka i mączlika
otóż udało mi się opanować roślinki które są w pokoju (sadzonki) natomiast stało się to czego się obawiałem najbardziej
przędziorek pojawił się na dorosłych roślinach ukrytych w hydroforni zaciemnionej 24 na dobę w temp. ok15st
chciałbym się go pozbyć w następujący sposób:
przy pierwszej próbie opryskać normalnie wszystko co zielone
następnie poprawić jeszcze za kilka dni
a jeśli to nie pomoże to drugie podejście:
poobrywać wszystkie listki i zostawić tylko gołe badyle które też opryskam.
teraz pytanie - czy te szkodniki żyją tylko na liściach czy jak się pozbędę liści to pozostaną na łodygach i to nic nie da ??
czy przy takich skromnych listkach (malusieńkie i białe z powodu braku światła) on może się przerodzić w jakąś poważniejszą plagę i czy w ogóle może egzystować dłużej w takim pomieszczeniu
a może wystawić rośliny np w dzień na zewnątrz żeby go wyziębiło
proszę o jakieś komentarze (porady)
pozdrawiam
wracam do mojego poprzedniego postu co do ataku przędziorka i mączlika
otóż udało mi się opanować roślinki które są w pokoju (sadzonki) natomiast stało się to czego się obawiałem najbardziej
przędziorek pojawił się na dorosłych roślinach ukrytych w hydroforni zaciemnionej 24 na dobę w temp. ok15st
chciałbym się go pozbyć w następujący sposób:
przy pierwszej próbie opryskać normalnie wszystko co zielone
następnie poprawić jeszcze za kilka dni
a jeśli to nie pomoże to drugie podejście:
poobrywać wszystkie listki i zostawić tylko gołe badyle które też opryskam.
teraz pytanie - czy te szkodniki żyją tylko na liściach czy jak się pozbędę liści to pozostaną na łodygach i to nic nie da ??
czy przy takich skromnych listkach (malusieńkie i białe z powodu braku światła) on może się przerodzić w jakąś poważniejszą plagę i czy w ogóle może egzystować dłużej w takim pomieszczeniu
a może wystawić rośliny np w dzień na zewnątrz żeby go wyziębiło
proszę o jakieś komentarze (porady)
pozdrawiam
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Proponuje oprysk tylko bardzo dokładny wszystkich roślin i obserwować jeżeli przetrwają oprysk powtórzyć.
Pryskaj zawsze wszystkie rośliny na raz bo tak będziesz miał plagę i się ich nie pozbędziesz .
Ja jak pryskam znaczy M pryska ja wynoszę ale jak widzę na jednej to wynoszę wszystkie rośliny z domu żeby była pewność powodzenia całej akcji
Pryskaj zawsze wszystkie rośliny na raz bo tak będziesz miał plagę i się ich nie pozbędziesz .
Ja jak pryskam znaczy M pryska ja wynoszę ale jak widzę na jednej to wynoszę wszystkie rośliny z domu żeby była pewność powodzenia całej akcji
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Zrób sobie mieszankę vertimecu i talstaru lub vertimecu i magusa. Opryskaj wszystko dokładnie i powtórz po 5 dniach.
Vertimec to preparat systemiczny, który wchodzi w soki rośliny i przędziorek wypijając sok wypija również truciznę. 3 opryski co 5 dni załatwią i mączlika i przędziorka
Vertimec to preparat systemiczny, który wchodzi w soki rośliny i przędziorek wypijając sok wypija również truciznę. 3 opryski co 5 dni załatwią i mączlika i przędziorka
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Ja potwierdzam działanie magusa , działa skutecznie na wszystkie stadia rozwojowe przędziorka - uratował mnie latem ....
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
dziękuję za porady
dam znać za jakiś czas jakie dały efekty
dam znać za jakiś czas jakie dały efekty
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Proszę o pomoc.
W sprawie datur to jestem jak ten noworodek. Starałam się poszukac wyjaśnienia mojego problemu, ale nie znalazłam.
Mam dwa badylki datur od osoby, której już nie ma na forum.
Jedna ukorzeniona a druga moczy sie w wodzie z węglem drzewnym.
Obydwa badylki robią się miękkie, jakby były z gąbki. Czy one zaczynają gnic, czy można temu zaradzic?
Nadmienię, że badyki stoją w jasnym i ciepłym pomieszczeniu.
W sprawie datur to jestem jak ten noworodek. Starałam się poszukac wyjaśnienia mojego problemu, ale nie znalazłam.
Mam dwa badylki datur od osoby, której już nie ma na forum.
Jedna ukorzeniona a druga moczy sie w wodzie z węglem drzewnym.
Obydwa badylki robią się miękkie, jakby były z gąbki. Czy one zaczynają gnic, czy można temu zaradzic?
Nadmienię, że badyki stoją w jasnym i ciepłym pomieszczeniu.
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Mogą podgniwać .Trzeba obciąć do twardej zdrowej tkanki i najlepiej zmienić naczynie.
Ja polecam pomieszczenie w miarę jasne( by nie było całkowitej ciemni ) i chłodne trwa to dłużej ale nic nie gnije
Co do działania węgla ja nie potwierdzam jego skuteczności.
Odnośnie sadzonki może podsychać , bądź podgniły jej korzonki- od góry robi się wiotka?
Jeszcze nagła zmiana warunków
Bez zdjęcia ciężko powiedzieć dokładnie
Ja polecam pomieszczenie w miarę jasne( by nie było całkowitej ciemni ) i chłodne trwa to dłużej ale nic nie gnije
Co do działania węgla ja nie potwierdzam jego skuteczności.
Odnośnie sadzonki może podsychać , bądź podgniły jej korzonki- od góry robi się wiotka?
Jeszcze nagła zmiana warunków
Bez zdjęcia ciężko powiedzieć dokładnie
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
Dzięki.
Zapomniałam napisac, że ta miękka częśc to jest nad ziemią ( nie odkrywałam korzonków) a ta w wodzie to też górna. To co w wodzie jest twarde, ale za bardzo nie widac "kropeczek"
Zapomniałam napisac, że ta miękka częśc to jest nad ziemią ( nie odkrywałam korzonków) a ta w wodzie to też górna. To co w wodzie jest twarde, ale za bardzo nie widac "kropeczek"
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3131
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Datura--praktyczne porady cz.2
moim zdaniem już jest po sadzonce.