Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4019
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

Post »

Część 1 praktycznych porad Ani-Raczek dot. datury znajdziecie tutaj - KLIK -



moja datura (brugmansia)ma okolo2.5metra wysokosci i chcialabym ja wystawic na ogrod.obawiam sie jednak chlodnych nocy.czy wystarczy jak bedzie owinieta agrowloknina czy jej to zaszkodzi?moze ktos ma doswiadczenie w tym temacie.
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 95
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

Post »

Mam pytanie, często słyszę i czytam na forum, że Datury podlewane są nawozem codziennie tylko w mniejszym stężeniu niż podają producenci. Czy ktoś mógłby udzielić fachowej rady w tej kwestii? Najbardziej chodzi mi o to, że chcę uniknąć efektu bezlistnego badyla z dużą ilością kwiatów. Swoje podlewam soczyście nawozem raz w tygodniu. W tej chwili wyglądają pięknie (sadzę do gruntu) Mają twarde grube liście i jest tych liści naprawdę gęsto. Pięknie się krzewią. Kwitną mi oczywiście co roku ale powiedziałabym że umiarkowanie. Liczba kwiatów na 3letnim drzewku nie przekracza 15-20sztuk. Chciałabym żeby było więcej, żeby drzewko wyglądało bardziej bogato. Jak rozsądnie dawkować nawóz do datur żeby zoptymalizować efekt liści i kwiatów. Może dwa razy w tygodniu?
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Datura-- podsumowanie mojej wiedzy

Post »

mmgg pisze:Powinny - pod koniec lata. Poczekaj na liście właściwe i i potem popikuj i na słoneczko:)
Marcin, nie wiem czy na słoneczko właśnie ;:224 Zauważyłam, ze u mnie fioletowe dużo gorzej trzymają się na słoneczku.
A jak mają kwiaty, to już zupełnie potrzebują półcienia, na słońcu kwiat jest jednodniowy raczej :cry:

Moje roślinki
Obrazek

Obrazek
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Datura-- podsumowanie mojej wiedzy

Post »

Hmm one chyba tak w ogóle już mają że kwiat mają jeden dzień...moje datury jednoroczne białe miały kwiat właśnie jeden dzień tylko.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Datura-- podsumowanie mojej wiedzy

Post »

Marcin żartujesz ;:224 na słoneczku może, ale w bardziej zacienionym miejscu dni kilka ;:108
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Datura-- podsumowanie mojej wiedzy

Post »

mmgg pisze:Hmm one chyba tak w ogóle już mają że kwiat mają jeden dzień...moje datury jednoroczne białe miały kwiat właśnie jeden dzień tylko.
Słucham?! Tyle pracy i kwiatek 1 dzień?! Myślałem, że będę się nimi cieszył całe lato.... heh...

bay bay datura..... Life is brutal!!!
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2601
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

u mnie po zimie ciężko jest się otrząsnąć moim roślinkom , niestety odbijają od korzenia co mnie lekko wnerwia i chyba zacznę ostre obrywanie aby powrócić do poprzedniej formy drzewek choć i z tym będzie problem ...
Obrazek'Obrazek

aby jednak nie popaść w kompleksy zakupiłem sobie jeszcze kilka innych , jeśli kolory się sprawdzą - w trzech przypadkach jestem tego pewien - to moja kolekcja troszkę się powiększy o fajne okazy
Obrazek
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

U mnie też tak wyglądały, moja rada jest taka: zacznij te po zimowe daturki mocno nawozić czymś z dużą zawartością azotu, ponieważ mi bardzo datury w postaci badyla z liścmi się nie podobają, u mnie podlewam je codziennie nawozami azotowymi, rozcieńczonymi 2-3 krotnie niż podaje producent. Ponadto efekty przyniosło podlanie saletrą wapniową, a jeszcze 2-3 tyg temu wyglądały dokładnie jak Twoje:)

Misiaczek M spokojnie, jeden dzień mają kwiat tylko te jednoroczne datury, te wieloletnie mają około 2 tygodni kwiat:)
apsik
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 8 sie 2008, o 08:33

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Witam wszystkich miłośników datur. Swoją przygodę z daturą zaczęłam w tym roku a właściwie w zeszłym wczesną jesienią :wink: . 2 lata temu przywiozłam jeden "owoc" z nasionami z Tunezji. To był krzak już po przekwitnięciu i tylko nasiona zostały. Do końca nie wiedziałam co zrywam-tylko pewne małżeństwo poinformowało mnie, że ma piękne kwiaty. Przyjechały ze mną nasionka do kraju i dopiero po roku sobie przypomnialam o nich. O dziwo coś się z nich "wykluło". Ale przez jesień i zimę marnie to wyglądało. Zdenerwowałam się i stwierdzilam, że raz kozie śmierć i tą małą roślinkę przesadziłam na początku maja do duzej donicy i wystawiłam na balkon w miejscu osłoniętym od wiatru. Rośnie jak na drożdżach. Wypuszcza coraz większe liście. Cóż...dla mnie to takie jajko niespodzianka, bo nie wiem co z tego będzie. Podejrzewam, że roślina jest wieloletnia, bo krzak w Tunezji był bardzo dużych rozmiarów. Po powrocie do domu pstryknę fotki i zamieszczę na forum.
Proszę tylko o szybką podpowiedź czym nawozić?. Postaram się przeczytać wątek ale troszkę czasu mi to zajmie.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Datury najlepiej nawozić nawozem do datur. :D Tak mówią. :wink:

Mój eksperyment z nasionami datur trwa (a właściwie datur i brugmansji). Z posianych 19.05. wykiełkowała jedna różowa suaveolens (czekam na pozostałe dwie), a z fioletowych jednorocznych jeszcze żadna. Zamierzam teraz lekko przyspieszyć ten proces, nakryję obie doniczki szybką i ustawię w pełnym słońcu. Nasiona wieloletniej przed wysiewem stratyfikowałam i skaryfikowałam wg zaleceń, a jednoroczną po prostu wsadziłam do ziemi. Niepokoi mnie trochę kondycja siewki, która się pokazała, ponieważ liścienie są bardziej brązowe, niż zielone. :? Nie będę się jednak tym na razie przejmować, ponieważ nawet nie rozwinęły się jeszcze w pełni, może to tylko spodnia strona taka nieciekawa...
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2601
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

apsik pisze:Podejrzewam, że roślina jest wieloletnia, bo krzak w Tunezji był bardzo dużych rozmiarów.


zapomniałeś tylko że u nas występuje coś takiego jak zima ;:224
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Moja siewka nie czuje się najlepiej. :( Liścienie wygladają chyba jednak tak, jakbym podczas uszkadzania skorupki przejechała po nich pilnikiem... Nie podnaszą się i są brązowe. Mam nadzieję, że nie uszkodziłam przy tym stożka wzrostu i zdąży puścić listki właściwe, zanim padnie... Na razie stoi na słonecznym parapecie i wciąż czekam na pozostałe dwa nasiona. Postanowiłam też dzisiaj kupić nasionka Brugmansia sanguinea. ;:138 Ale po badylki i tak zamierzam się zgłosić, gdy przyjdzie pora. ;:224

edit: Wzięłam sobie do serca rady (wyczytane w innym daturowym wątku) i zaczęłam przygladać się liściom. :roll: Niestety, są na pozór tylko zdrowe, zaatakowały je szkodniki. ;:145 Pierwszy to chyba przędziorek, po wierzchniej stronie liścia w miejscach jego żerowania są jaśniejsze plamy, a drugiego nie znam. Jakie jeszcze robactwo atakuje datury? Ten jest podłużny, długości ok. 1-2 mm, jasnobrązowy/bladożółty, dość szybko się przemieszcza, żeby nie powiedzieć biega po spodniej stronie liścia... A do teraz byłam taka szczęśliwa, że moich datur nic nie tyka. :evil:

edit2: czy powinnam oderwać te zaatakowane liście, zanim te robactwa nie zaatakowały całych roślin? :(

edit3: na dzień dzisiejszy spłukałam tylko porządnie liście wodą z węża, jak to nie przyniesie natychmiastowych efektów, będę pryskać. :wink: I bardzo proszę o podpowiedź, co to może być za gadzina... :(
demianek25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 17 cze 2011, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Co to może być za przyczyna że datura gubi pąki kwiatowe a liscie sa pogryzione
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”