Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

[Reposit-09]

Czytałam, że zaleca się, by na wiosnę skrócić pędy passiflory o 1/4

[Alan1980]

Witam!
Rok temu zasiałem sobie w doniczce pasiflorę. Roślina pięknie rośnie ma w doniczce dwie drabinki i dobrze się rozgałęzia. NIestety jeszcze nie kwitnie. Co zrobić żeby w tm roku zakwitła???? w ogóle nie widć pąków. \Nawożę ją regularnie!!!!!

pozdrawiam

[iwika]

U mnie dopiero zaczynają się rozwijać pąki i to nie u wszystkich. Jedną wsadziłam wprost do gruntu( błękitną) zobacze czy przeżyje zime, wrazie czego mam jeszcze dwie

[Karo]

A gdzie trzymasz te pozostałe,w doniczkach?
Również w ogrodzie ,w słońcu?
Postawiłam swoją na balkonie i co chwilkę obrywam przypalone na biało liście.

[iwika]

Te dwie a w sumie 5 stoji na balkonie i tarasie od strony południowej od godziny 11 stoją w pełnym słońcu. Najgorzej przeszła chartowanie odmiana czerwona olbrzymia praktycznie wszystkie liście popaliło ale już ma nowe liście.
Oto ona zdjęcie przed 10 minutami zrobione
Quadrangulais




i Caerulea

[Karo]

To oznacza,że moja musi nadal sie hartować i nie ma co panikować z powodu pojedynczych liści.
Balkon mam południowo-wschodni ,słońce od świtu do godz ok.16.00
Dziękuję Iwonko

[tadeusz48]

Passiflorę kupiłem w2006 roku w markecie. W 2007 roku wysadziłem ją do ogrodu, zakopując w ziemi w dziurawym wiadrze. Po uszczknięciu pędu głównego wypuściła wiele pędów bocznych na których obficie kwitła całe lato i jesień. Na zimę schowałem ją do pomieszczenia zimnego, widnego( wytrzymuje temperaturę do - 6 stopni), ładnie przezimowała. W maju posadziłem ją znowu do ziemi w dziurawym wiadrze, obecnie wypuściła moc bocznych pędów, mam nadzieję że będzie ozdobą ogrodu. Tadeusz.
-------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do mojego ogrodu "Ranczo Nokły-Tadeusz48"


Passiflora rośnie w wiadrze z prawej strony strony obok wiciokrzewu,

[Erazm]

Moje 4 passiflory mimo zabezpieczenia w gruncie i bardzo łagodnej zimy padły. Żadna nie odbiła.

[Kalmia]

Erazm, wielka szkoda ...
Ja w maju wysadziłam moją passiflorę do ogrodu (ma z 5 lat, wychodowana z nasionka), odrazu odżyła i zaczęła pięknie rosnąć, myślałam, że zostawie ją tak zimować, ale teraz widzę, że jednak trzeba będzie wykopać...

[Erazm]

Ale zimę 2006/07 przezimowały. A tej czyli 2007/08 żadna.

[Kalmia]

A to może jednak zdecyduje się na eksperyment, bo pozytywny wynik zimowania jednak był.

[Józef]

Moje 4 passiflory mimo zabezpieczenia w gruncie i bardzo łagodnej zimy padły. Żadna nie odbiła.

pociesz się ..bo moje też zabezpieczone ..też padły.Ale teraz już coraz łatwiej o tanie sadzonki na wiosnę więc chyba nie ma co trudzić się z przechowywaniem lub zabezpieczaniem.Zwłaszcza tych popularnych.Ja kupiłem niedawno taką właśnie dobrze rozrośniętą ..za dchę i już kwitnie.Te cenniejsze przechowywałem w mieszkaniu a teraz rosną w szklarni..już mają pączki więc niedługo się nimi pochwalę..

[Erazm]

Masz rację Józefie. Ja na razie z nich zrezygnowałem. Nie mam warunków do ich przechowywania w okresie zimowym.