Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

U mnie na razie skiełkowały tylko 3 nasiona. :cry:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Mi przeżyła tylko jedna sadzonka :(

Erazm jak wyglądają twoje, wstaw fotke.
Wszystkie listki mojej passiflory są owalne a nie dłoniaste!
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Są oczywiście posadzone w gruncie. Jedna doszła już do wysokości 2,5 metra inne są wysokości 1 m. Czy je skrócić by się rozkrzewiły i na jakiej wysokości?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Specjalistką nie jestem, ale ja swoje passiflory obciolam same wieszchołki( sadzonki tegoroczne).
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
ali
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 18 maja 2007, o 10:40
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

To może ja jeszcze się trochę wymądrzę na temat passiflory w gruncie. Gdzieś już tu pisałam, że z powodu łagodnej zimy (a właściwie długo jej braku) wykopałam moją passiflorę dopiero w styczniu ponieważ kilkustopniowy mróz wytrzymuje bez bólu. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy tydzień temu znalazłam ok. 30 cm męczennicę odrastającą z kawałka korzenia, który wyraźnie został po wykopanej zimą roślinie! Cóż, podobno klimat się zmienia. Wniosek z tego taki, że korzeń Passiflora coerulea wytrzymuje min. - 10 st.C.


aha, obcinałam i szczypałam czubki tylko na wiosnę, żeby ją trochę przyhamować przed majem, a po posadzeniu znalazł się jakiś "przemiły" owad, który zjadł wszystkie końcówki.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A jak je zabezpieczyć na zimę? Wykopywania nie biorę pod uwagę.
Pozdrawiam Andrzej.
ali
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 18 maja 2007, o 10:40
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Wykopywanie faktycznie jest kłopotliwe. Passiflora w pomieszczeniu sobie bardzo pozwala i zanim zostanie zahartowana i wysadzona ciężko ją utrzymać w ryzach. Ja po prostu zaryzykuję tej zimy. Jeżeli raz jej się udało, to sądzę, że obcięta i obsypana korą sobie poradzi.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Erazm pisze:A jak je zabezpieczyć na zimę? Wykopywania nie biorę pod uwagę.
A jak zabezpieczają na zimę Passiflorę inni? :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
calla70
50p
50p
Posty: 92
Od: 2 lut 2007, o 19:23
Lokalizacja: Lubliniec

Post »

A moja mała sadzonka którą kupiłam latem teraz zakwitła:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

moje trzy (dwie błękitne i jedna czerwona) są jeszcze na dziace w gruncie..prawdopodobnie zostaną tam na zimę..mimo że już było kilka nocy z przymrozkiem 5 stopni nadal są zielone i mają pączki..pewnie już się nie rozwiną ale skoro taka temperatura im nie zaszkodziła to chyba pierwszy raz zaryzykuję..pozostałe 8 jest już w mieszkaniu..to kupione w tym roku sadzonki..kosztowały zbyt dużo żeby ryzykować zniszczenie.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Jak zabezpieczacie na zimę Passiflorę. Czy mały kopczyk wystarczy?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

Ja właśnie zrobiłem taki kopczyk i dodatkowo nakryłem kartnowym pudełkiem.Nie ścinałem pędów i jeszcze wczoraj miała dwa kwiaty choć jak już pisałem wszystko co mogło zmarznąć daaawno już zmarzło.Pierwsze przymrozki były już na przełomie września i października.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

ali pisze:Wykopywanie faktycznie jest kłopotliwe. Passiflora w pomieszczeniu sobie bardzo pozwala i zanim zostanie zahartowana i wysadzona ciężko ją utrzymać w ryzach. Ja po prostu zaryzykuję tej zimy. Jeżeli raz jej się udało, to sądzę, że obcięta i obsypana korą sobie poradzi.

Spróbuję odświeżyć temat.

Mam dwie passiflory które są w tej chwili w domu. Chcę je wystawić na dwór i zastanawiam sie czy wcześniej ich nie przyciąć. Są to młode rośliny. Ub. lato spędziły na zewnątrz. Jednej nawet udało się zakwitnąć. Wstawienie do pomieszczenia bardzo odchorowały ale teraz rosną jak szalone. Przy czym jest to jeden długi pęd z bardzo wiotkimi liśćmi. Zastanawiam sie czy nie skrócić ich tak do 40 cm. :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”