Roślina do kuchni

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1634
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Nie mam w kuchni ciepło, i wiem jak się dba o kaktusy, i naprawde żaden nie jest wyciagnięty.

Zajrzyj do mojego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
te które maja granatowe doniczki stały w kuchni, łącznie z pieknie kwitnącym echinopsisem, ma zawsze po 5 - 10 kwiatów.
Obrazek
Awatar użytkownika
Domi
100p
100p
Posty: 102
Od: 3 lut 2009, o 19:56
Lokalizacja: małopolska

Post »

Jeśli kuchnia z oknem na wschód to polecam storczyki :D .
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

kati-1976 pisze:Do kosza najlepiej wybierać wolno rosnące roślinki i z podobnymi wymaganiami :D Nie mieszać sukulentów z takimi co lubią nieco więcej wody :D
Uważam,że w koszu można wszystko mieszać, przecież każda roślinka rośnie w swojej doniczce.
Waleria
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

W kuchni można uprawiać większość kwiatków,są roślinki wrażliwe na przestawianie,dotykanie itp itd..
U mnie w kuchni w Pl zawsze były fiołki afrykańskie,kalanchoe i pelargonie.To jakie roślinki będą w kuchni zależy też od warunków świetlnych.
U mnie w kuchni są kaktusy,oliwka i begonia bowera.
Jeżeli lubisz kwitnące to polecam fiołka afrykańskiego,pelargonię,niecierpek będzie bardzo dobrze czuł się w kuchni,kalanchoe.
Paprotki będą dobrze rosły,tak jak dziewczyny powiedziały-skrzydłokwiat ,epipremnum.
Kompozycję w koszu wiklinowym można zrobić,ale z niezbyt szybko rosnących roślin.Trudno doradzać co do kosza,bo każdemu się podoba coś innego.Swego czasu widziałem świetna kompozycję w wiklinianym koszu z kalanchoe,miniaturowej róży i miniaturowej paprotki.
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3793
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Waleria pisze:
kati-1976 pisze:Do kosza najlepiej wybierać wolno rosnące roślinki i z podobnymi wymaganiami :D Nie mieszać sukulentów z takimi co lubią nieco więcej wody :D
Uważam,że w koszu można wszystko mieszać, przecież każda roślinka rośnie w swojej doniczce.
No tak, przejęzyczenie z mojej strony. Miałam na myśli misę wspólną dla kilku roślin :D
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

kati-1976 pisze:
DankaWS pisze:Ja mam kaktusy w kuchni (tak jak w całym mieszkaniu), nie tylko, że nie gniją , ale ładnie rosną, a nawet kwitną. I polecam kaktusy do kuchni :D
Tak, a jakie?
Kaktusy potrzebują spoczynku od jesieni do wiosny w temp od 5 do 15 stopni. Oprócz tego zero wody. W ciepłej kuchni
im tych warunków nie stworzysz :D
Z powodu braku słońca w zimie i podlewania wyciągają się niemiłosiernie i niestety nie kwitną :(

Jeżeli chcemy żeby kaktus zakwitł to Kasia ma rację zimą trzeba zapewnić chłodne miejsce.
Poza tym kaktusy dobrze czują się w kuchni tylko nie będą kwitły.Ja w zimie prawie w ogóle nie podlewam kaktusów,bo same w sobie mają dużo zmagazynowanej wody.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1634
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No to moje sa ewenementem bo jednak kwitną co roku. Naprawde dbam by w kuchni było dość chłodno, nie podlewam. Poza tym mieszkam w bloku i naprawdę nie mam co z nimi zrobić. Reszta kaktusów stoi w pokoju, gdzie jest najchłodniej, i mam nadzieję, że i w tym roku zakwitną :D
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3793
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Nie będziemy się spierać o to komu i gdzie kwitną kaktusy.
W każdym domu, jak i w każdej kuchni panują różne warunki uprawy. U jednych jest cieplej u innych chłodniej u jeszcze innych wilgotno, czy też niezbyt jasno. Każdy dobiera roślinki wg panujących u siebie warunków.
W mojej kuchni jest dosyć wilgotno i duszno pomimo wentylacji dlatego najlepiej czują się tam Calatee a kaktusów bym w niej nie postawiła ponieważ nie miały by tam odpowiedniego spoczynku. Moje kaktusy zimują w jasnej suchej piwnicy bez grama wody. Mam nadzieję, że odwdzięczą mi się za to pięknymi kwiatami :wink:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Berta2702
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 19 lis 2008, o 13:10
Lokalizacja: Alcala de Henares

Post »

U mnie w kuchni jest bardzo jasno i na razie chlodno jako, ze wylaczylam ogrzewanie w calym domu, zeby moim roslinom bylo lepiej. Niemniej jednak wszystkie jakie do tej pory trzymalam w kuchni, zaczely ginac ze wzgledu na opary gazowe. Co prawda gotuje rzadko ale sama obecnosc piecyka widac im nie sluzy. Poza tym w maju znacznie wzrastaja temepratury i jako,ze mieszkam na ostatnim pietrze, po poludniu siegaja nawet do ponad 35 stopni. Nie latwo jest utrzymac jakakolwiek rosline w Hiszpani.
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wioleta, miałaś rację :D
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Kochani to ja się podepnę..

Jaki zwisający kwiat do kuchni ?
Chcę postawić wysoko na szafce pod sufitem

2 okna
płyta elektryczna (nie mam gazu)
z uśmiechami Iza
u liski
Berta2702
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 19 lis 2008, o 13:10
Lokalizacja: Alcala de Henares

Post »

Mozna postawic juz wczesniej wspomniane Epipremnum, bo to chyba najmniej wymagajaca roslina jaka znam.
zunia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 3 cze 2009, o 17:36
Lokalizacja: Olsztyn

KWIATKI DO POKOJU DZIECIECEGO i KUCHNI

Post »

Witam, na wstepie chce sie przywitac, jestem nowa,ale od jakiegos czasu czytam to forum i duzo mi pomoglo.

Jestesmy juz jakis czas po remoncie. Wstyd sie przyznac,ale nie mielismy przez pewien okres zadnego zywego kwiatka. W byla sobote przypadkiem zaszlismy do kwiaciarni i wyszlam juz z krotonem. W domu stwierdzilam,ze brakuje czegos wiekszego i bardziej zywego. Polecialam i kupilam wieelka paproc:) Ani chwili sie nie zastanawialam:) Paproc stoi w pokoju na szafie, obok okna, zaslaniam swiatlo roleta, ale i tak pedy, ktore sa przy oknie zolkna od srodka:/ moge wiedziec, czy tylko swiatlo jest tego powodem? wydaje mi sie,z nie przedobrzylam z podlewaniem, staram sie aby miala wilgotno,ale nie mokro. Podlewam do srodka i zraszam woda przegotowana codziennie. Mam dosc naslonecznione mieszkanie, z checia umiescilabym zdjecia, ale nie wiem jak to zrobic :oops: :D

Mam do Was pytanie, tak jak w temacie. Jakie kwiatki najbardziej pasuja do pokoiku dziecka? chcialabym umiescic u corki rowniez troche zieleni, ale tej nieszkodliwej, bez toksyn. Myslalam o paproci, a cos poza tym? pokoik jest dosc sloneczny, jednak nie tak jak duzy pokoj.

Do kuchni chce kupic fiolka afrykanskiego, sa sliczne i podobno nadaja sie w tego typu miejsca. A cos oprocz tego? Jakies zielsko??? :D Chcialabym zeby moje mieszkanie tetnilo zyciem, ta paproc to byl pomysl trafiony w 10, zupelnie inaczej wyglada pokoj. Dlatego prsilabym o rady jakie kwiatuszki moge jeszcze umiescic w swym domu:)

pozdrawiam!!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”