Początkowo myślałam, że może przelałam, czy coś podobnego, ale teraz widzę , że problem jest chyba głębszy.
Roślina stoi niezmiennie na jednym parapecie, ma zapewnione dobre oświetlenie, stałą wilgotność podłoża bez zalewania, nie obracam. Wahania dobowe temperatur jak w każdym domu z centralnym ogrzewaniem.
Gdzie może tkwić przyczyna?
Pąk otwiera się tylko do tego stopnia:

A tu delikwent w całej krasie; jak na fotce widać, jest w dobrej kondycji..

