Oleander zimowanie czy umieranie
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Jeśli o niego dbasz /podlewanie i nawożenie/ to prawdopodobnie efekt przymrozku majowego. Do nawożenia dobry byłby np Florovit w płynie do kwitnących NPK 5-6-8+mikro
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Podlewam go Osmocote ale kupie ten Florowit i zobaczymy
Pozdrawiam Beata
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Nie, nie kupuj jeśli to niekonieczne. Zobacz NPK na opakowaniu tego co masz. Dla przypomnienia dość lakonicznie - powinno być mniej N(azot- rośnie w liście i łodygi), więcej P(fosfor-rośnie w korzenie, pąki kwiatowe), i najwięcej K(potas-rośnie w kwiaty), im niższy numer NPK tym mniej pędzi i ważne mikroelementy.
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
nie pomoże podlewanie, i dokarmianie , najprawdopodobniej to ascochytoza , a to trzeba chemia potraktować
Właśnie przy tej chorobie łodyga może jakby zasychać i część nad nią więdnie , powinny się tez pokazywać zdeformowane liście , bądź uszkodzone
p.s.
patrząc na wcześniejsze posty to czerwone liście , to nie objaw chłodów, ale raczej wilgoci i braku przewiewu , a tym samym mączniaka na liściach , ale z tym roślina wystawiona na wiatr i słonce da sobie rady
z kolei u Waleria na dwóch ostatnich fotkach widać ładnie zerującego przędziorka , a to tez tylko do zwalczania chemicznego
Właśnie przy tej chorobie łodyga może jakby zasychać i część nad nią więdnie , powinny się tez pokazywać zdeformowane liście , bądź uszkodzone
p.s.
patrząc na wcześniejsze posty to czerwone liście , to nie objaw chłodów, ale raczej wilgoci i braku przewiewu , a tym samym mączniaka na liściach , ale z tym roślina wystawiona na wiatr i słonce da sobie rady
z kolei u Waleria na dwóch ostatnich fotkach widać ładnie zerującego przędziorka , a to tez tylko do zwalczania chemicznego
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Obejrzałam dzisiaj mojego oleanderka
Z miejsc po uschniętych badylkach wyrastają po dwa nowe pędy ze zdrowymi liśćmi
kwiatów na razie brak
Jaką chemią powinnam go opryskać na tą ascochytozę ?
Z miejsc po uschniętych badylkach wyrastają po dwa nowe pędy ze zdrowymi liśćmi
kwiatów na razie brak
Jaką chemią powinnam go opryskać na tą ascochytozę ?
Pozdrawiam Beata
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
sprawdź bardzo dokładnie listki czynie ma jakichś zmian , przede wszystkim młode, nawet jak będą jakieś nieregularne to wrzuć fotki
A preparaty na ascochytoze, to identyczne jak przy innych ozdobnych
Amistar 250 SC
Bravo 500 SC
Dithane Neo Tec 75 WG
Grevit 200 SL
Kaptan zawiesinowy 50 WP
Manconex 80 WP
Rovral Flo 255 SC
Sportak 450 EC
A preparaty na ascochytoze, to identyczne jak przy innych ozdobnych
Amistar 250 SC
Bravo 500 SC
Dithane Neo Tec 75 WG
Grevit 200 SL
Kaptan zawiesinowy 50 WP
Manconex 80 WP
Rovral Flo 255 SC
Sportak 450 EC
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Witaj
Obejrzałam całą roślinkę i nowe listeczki wyrastają zdrowe
żadnych przebarwień
Czy mimo wszystko opryskać roślinkę profilaktycznie czy dać jej spokój ?
Obejrzałam całą roślinkę i nowe listeczki wyrastają zdrowe
żadnych przebarwień
Czy mimo wszystko opryskać roślinkę profilaktycznie czy dać jej spokój ?
Pozdrawiam Beata
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Jeśli była, to będzie dalej , kup coś z listy powyżej o działaniu systemicznym i dokładnie opryskaj , +
Bardzo często jest potrzebne też w celu odkażenia podlanie ziemi previcurem , dithanem , ale jeśli choroba ustąpi na to nie ma potrzeby , ale jeśli się nawróci po miesiącu dwóch to trzeba również ziemię odkazić
Bardzo często jest potrzebne też w celu odkażenia podlanie ziemi previcurem , dithanem , ale jeśli choroba ustąpi na to nie ma potrzeby , ale jeśli się nawróci po miesiącu dwóch to trzeba również ziemię odkazić
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Dzięki
Previkur mam w domu i podleje nim mimo wszystko
A te inne preparaty kupie i tez zastosuję
Myślę ze chyba lepiej być nadgorliwym niż stracić roślinkę
Previkur mam w domu i podleje nim mimo wszystko
A te inne preparaty kupie i tez zastosuję
Myślę ze chyba lepiej być nadgorliwym niż stracić roślinkę
Pozdrawiam Beata
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
w tym wypadku to tak
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Witam!
Odziedziczyła dwa tygodnie temu starego oleandra (przynajmniej 10 lat). Jest w fatalnym stanie. Stał za telewizorem i był rzadko podlewany. Od razu go przesadziłam do większej doniczki i obficie podlałam. Jak mam go dalej pielęgnować? Wiem, że kwitł co jakieś 2-3 lata ostatnio w 2010. U dołu jest goły i podsychają mu końcówki. Jest też dobra wiadomość zaczął wypuszczać młode listki. Czy jest do odratowania?
Odziedziczyła dwa tygodnie temu starego oleandra (przynajmniej 10 lat). Jest w fatalnym stanie. Stał za telewizorem i był rzadko podlewany. Od razu go przesadziłam do większej doniczki i obficie podlałam. Jak mam go dalej pielęgnować? Wiem, że kwitł co jakieś 2-3 lata ostatnio w 2010. U dołu jest goły i podsychają mu końcówki. Jest też dobra wiadomość zaczął wypuszczać młode listki. Czy jest do odratowania?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Jak listki puszcza to żyje, przesadzony, podlany, powinien się zabrać.Dużo światła, słońca, sporo wody i będzie ok.
Musiał być bardzo zabiedzony, bo oleandry kwitną corocznie, a nie z przerwami.
Jak jest duży, to jedna łodyga, czy odrosty ma?
Czasami wyciągniętego warto przyciąć, wtedy wypuści boczne odrosty i zagęści się.
Musiał być bardzo zabiedzony, bo oleandry kwitną corocznie, a nie z przerwami.
Jak jest duży, to jedna łodyga, czy odrosty ma?
Czasami wyciągniętego warto przyciąć, wtedy wypuści boczne odrosty i zagęści się.
Re: Oleander zimowanie czy umieranie
Ma ok 1,2-1,3 m. Ma jedną łodygę, która na ok 5 cm rozchodzi się na 4 z czego dwie są obcięte na wysokości 10 cm albo raczej ułamane. Właśnie po tym przesadzeniu zaczął gubić listki. Najgorsze jest to, że ma listki tylko na końcach a gałązka ma np. 50 cm to tylko na ostatnich 5 są listki. Obawiam się, że przy przesadzaniu mogłam go przelać dlatego gubi liście?