Fikus Benjamina - choroby i szkodniki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gaheri
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 mar 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fikus, pomocy :(

Post »

Fikus z powyższych postów się aklimatyzuje, a teraz chciałabym przeskoczyć do innej rośliny.
Jak pisałam w innym (nie do końca odpowiednim) temacie wydaje mi się, że tu mam/miałam wciornastki. Liście mają dziwne plamki, jakby były zakurzone, ale nie widzę żadnych robali :wink: . Fikusa przy okazji ziemiórek podlałam dwa razy Nomoltem. Czy to mogło przy okazji pomóc przy wciornastkach? A może nigdy ich u mnie nie było 8-) a ja niepotrzebnie panikuję :roll: ?

Tak wyglądają liście.
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060878.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060877.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060875.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060869.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060867.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060866.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060865.jpg
http://i592.photobucket.com/albums/tt5/ ... 060862.jpg


edit: jeszcze tylko powiem, że ostatnio przestawiłam doniczkę ze wschodniego okna wgłąb pokoju, bo denerwowało mnie, że liście nie mają białej obwódki i przy okazji trochę przycięłam (chyba za mało, ale to później :D ).
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Fikus, pomocy :(

Post »

Nie widzę śladu wciornastki, plamki powstawały bo roślina ma genetycznie zaprogramowane by mieć barwne liście a z uwagi na zbyt dużą ilość światła dochodziło do anomalii w jej rozwoju czyli wracała do formy wyjściowej , zielonej nie potrafiąc sobie poradzić z jednoczesną produkcją plamistości, nierównomiernie rozkładał cię chlorofil w liściach i stąd taka przyczyna. Moim zdaniem to okaz zdrowia bynajmniej na tych zdjęciach. :wink:
Awatar użytkownika
Gaheri
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 mar 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fikus, pomocy :(

Post »

Super :) Czyli przestawienie w ciemniejsze miejsce było dobrym pomysłem. Uff :heja

Dziękuję :) .
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Fikus, pomocy :(

Post »

Powiedziałbym że bardzo dobrym. Tylko za często go nie przestawiaj fikusy tego nie lubią i często reagują zrzucaniem liści. :wink:
Awatar użytkownika
Gaheri
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 mar 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fikus, pomocy :(

Post »

Wiem. trochę się tego bałam, ale z początkiem wiosny zestawiłam trzy fikusy z okien wgłąb pokoju i wszystkie dobrze sobie z tym poradziły (nawet ten przelany). Chyba zwyczajnie wybrałam dobry moment. Teraz nie będę ich ruszać aż do jesieni. Z wyjątkiem malowania ścian, bo pewnie farba unosząca się w pokoju nie tworzy roślinom wymarzonych warunków... :evil:
Awatar użytkownika
Gaheri
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 mar 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fikus - choroby

Post »

Po trzech tygodniach od przesadzenia fikusa z moich początkowych postów w tym temacie miałam wrócić ze zdjęciami, ale ziemia w doniczce zaczęła pleśnieć, więc musiałam go ponownie przesadzić. Tym razem rzeczywiście udało mi się zdobyć ziemię do palm. Znowu zaczynam odliczać trzy tygodnie.
W każdym razie, propozycje Czarodzieja pomogły, bo roślina wygląda dużo lepiej (porównałam ze zdjęciami sprzed kilku tygodni) i chyba nawet korzenie "mocniej się trzymały" tej ziemi niż poprzedniej.

Zastanawiam się, czy po tylu przeprowadzkach roślinka nie zacznie mi się buntować. Spróbować ją dożywić, czy lepiej nie ryzykować po przesadzaniu?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Fikus - choroby

Post »

Niepotrzebnie był ponownie przesadzony, na pleśń w ziemi też jest sposób. SDkoro jednak został przesadzony to tylko woda ew. możesz dać dodatkowo humovit-eko (link do prod. w mojej stopce) :wink:
Awatar użytkownika
Gaheri
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 mar 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fikus - choroby

Post »

Zwyczajnie nie chciałam stosować chemii. Jednak chyba będę musiała, bo pleśń pojawiła się też w innym przesadzanym fikusie.
xmientus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 30 sie 2009, o 09:38
Lokalizacja: Biecz

Beniamin - klejące liście

Post »

Witam!

Od jakiegoś czasu na moim 1,5m beniaminie na liściach pojawiła się klejąca maź..liście są "skropkowane" czymś klejącym co zlewa się na podłogę. W sklepie ogrodniczym doradzono mi,żeby spryskać ACTELIC-em i tak też zrobiłem,ale niestety nie pomogło,liście nadal są klejące.Czy ktoś wie jak to zlikwidować?

Pozdrawiam
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Beniamin - klejące liście

Post »

Wstaw fotkę i zobaczymy co to jest.
xmientus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 30 sie 2009, o 09:38
Lokalizacja: Biecz

Re: Beniamin - klejące liście

Post »

Wstawiłem zdjęcia, jeżeli mam jeszcze zrobić liście od spodu to napisz. Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Beniamin - klejące liście

Post »

Stawiałabym na tarcznika, obekrzyj dokladnie czy nie ma szkodnika

tu masz przykładowy temat o nim
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ik#p782680
x-M-8
---
Posty: 4225
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Beniamin - klejące liście

Post »

Te brązowe kropki to tarcznik,ale z taką ilością mazi się nie spotkałem a raczej nie widziałem.

Najlepiej:
czarodziej pisze:1:1 woda do denaturatu a po umyciu oprysk albo Mospilanem albo actellickiem. :wink:
Jeżeli beniamin nie jest duży to tak jak Czarodziej napisał woda z denaturatem i wacikami kosmetycznymi ,które często trzeba zmieniać-pozmywać to dziadostwo a następnie oprysk Actellickiem,pewnie trzeba by było ze 2-3 razy zrobić w odstępie 3 dniowym i później porządny prysznic.
Sam oprysk nie wystarczy żeby maź zlikwidować.Te brązowe kropki trzeba też pousuwać.
W książce wyczytałem,że czasami można spryskać roślinę nabłyszczaczem do liści,wtedy tarczniki pod wpływem niektórych olejów się duszą,tylko niektóre rośliny nie tolerują nabłyszczaczy.
Umyj wodą z denaturatem,zrób oprysk ze 2-3 razy i powinno być po kłopocie.


Zobacz też tutaj:tutaj
Powodzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”