Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

Proszę, zerknij tutaj, gdzie jest obszerny wątek w kwestii uprawy tej palmy. Myślę, że znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, jeśli chodzi o tą palmę. :wink:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ilit=areka

Co do innych palm, jeśli dysponujesz południową stroną stroną, to polecam np. popularnego phoenixa canariensis, jest dość łatwy w uprawie, można go też na okres lata wynosić na zewnątrz, np. jak w Twoich wypadku, na balkon. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MadziaLady85
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 24 maja 2014, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Strzelce opolskie

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

O, dobry wieczór :lol:
Widzę, że Pan mi odpisał. dziękuję milutko ;:180
Rozmawiałam właśnie z mężem, bo nam dziecko daje w kość :wink: co Ja bym jeszcze chciała, a co jemu się podoba, bo to on za to w końcu płaci. No i palm on nie chce, bo się sypią strasznie-tzn schną, a ja zaś chcę :lol: i będę miała. Już czytałam o tej palmie chrsyscalidokarpus i już ich raczej nie chcę. Podobały się mojej teściowej, ale co tam. Ja sobie wymarzyłam palmy z rodzajów jak na przykład Cocos nucifera, Euterpe, Arecastrum romanzoffianum, Butia capitata. Ponoć wszystkie lubią bardzo słoneczko. ja ma okno + drzwi balkonowe na południe, łazienkę na północ i do tej pory jedyne co w moim małym m rośnie to papirus i trzykrotka :D No ale ostatnio, w mojej Biedronie widziałam takie tanusie palmy kokosowe na przecenie :heja może kupię sobie znów dwie-jedną do wilgotnej łazienki a drugą do pokoju. Teściowa kupiła mi kiedyś piękną dużą donicę, czas ją wykorzystać. Faktycznie sporo zachodu z tymi palmami chrysalinokarpus ale w momencie zakupu, nikt mnie nie uprzedzał, że trzeba je spryskiwać, muszą mieć wilgoć w podstawce i w mieszkaniu:( Gdybym to wiedział, ominęła bym je szerokim łukiem. Ta palma daktylowa jest przepiękna ale mam 2 letnie dziecko z którym siedzę w domu i boję się, że zrobi sobie krzywdę o ostre liście tej palmy. Dlatego mój chciał fikusa, ale te fikusy są trujące, więc też odpadają.
Wyczytałam też o ziemi, a dlaczego palmowa? Przecież ziemia uniwersalna-tzn że produkowana dla wszystkich kwiatów? Mam domieszać piasku.Ok, tyle że mam go najpierw wypłukać, wyprażyć? To dla mnie nowość. No i również drenaż, to była dla mnie nowość. Nasypię więc kamyczków, potem ziemię z 1/3 piasku. Kupię drogą, chociaż mojej teściowej w ziemi z Biedroni pięknie rośną i begonie i pelargonie i nawet egzotyczne pnącza kwitnące-kolumea.
Pytanie tylko, czy np jest jakaś palma, która nie ma ostrych liści? Wszystkie w/w są cudnie piękne, ale groźne dla dzieci. A jakieś inne? Ale w ten deseń? No i aby nie były trujące, jak fikus:)

Liczę na Pana Norbert76
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

Odradzam palmę kokosową, jest z nią jeszcze więcej zachodu, niż chryzalidocarpusem. Jeśli schły areki, to tym bardziej będzie sechł kokos. Dla potwierdzenia, proszę przeczytać chociażby ten wątek:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =19&t=5413

Co do innych "bezpieczniejszych", a w miarę łatwych w uprawie, jest np. chamedora elegans, choć i ona wymaga od czasu do czasu spryskiwania:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3958 ,

trachycarpus (choć ta bardziej na taras/balkon - oczywiście w lecie).

Podsumowując, niestety, ale większość gatunków palm wymaga większej pielęgnacji, poprzez stworzenie im określonych warunków uprawowych.

Co do ziemi, tak do palm, musi być palmowa, a nie uniwersalna, nawet najlepsza z piaskiem. Ziemia palmowa, jest ziemią o innym składzie niż uniwersalna, jest ziemią lekką i przepuszczalną, choć nawet i do takiej trzeba dodać jeszcze piasek. Różne rośliny mają inne wymagania glebowe, natomiast pojęcie "uniwersalny", jest pojęciem trochę na wyrost. Może nadaje się ona do jakichś pelargoni, czy tym podobnych, ale do wielu roślin, a przede wszystkim do palm się nie nadaje. Nawet do roślin zielonych, doświadczeni hodowcy robią swoje własne mieszanki, bazując na różnych ziemiach.


pozdrawiam
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MadziaLady85
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 24 maja 2014, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Strzelce opolskie

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

Dzień dobry panie Norbert76 :wit

bardzo pouczające pana porady.Dziękuję. Żal mi tego kokoska, bo taniusi, ach to życie. Aż wierzyć się nie chce, że w naturze, gdzieś tam na odległych pustyniach te palmy kokosowe rosną-pieczone gorącym słońcem i smagane wiatrem trwają dzielnie, a w domciu-w słoneczku, w zaciszu nie chcą rosnąć w ładnej doniczce. No cóż, bardzo dziękuję za przestrogę, kokosowej nie kupię. ta chamaedeorea wydaje mi się taka filigranowa i delikatna jak ja, myślę, że się obie polubimy ;:168 Kupię tylko lepszą ziemię, z jakiejś drogiej firmy, dosypię piasku ( z piaskownicy osiedlowej chyba może być? ) no i wymieszam to wszystko ( tylko czy dosypywać tam jeszcze jakiegoś nawozu???

Co do palm, to ja myślę, że kupię dziś tą chamaedorea elengans. Dokupię jej ładną osłonkę no i tą ziemię ( gdzieś o tych chorowitych arekach wyczytałam, że do palm ma to być ziemia skompostowana? compostana?) mam nadzieję, że taką znajdę, jestem z małego miasta, ale będę szukała.
No nic, stokrotnie dziękuję i bez podtekstów przesyłam forumowego buziaczka ;:196
Awatar użytkownika
lucy23-61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1562
Od: 14 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

Tylko pamiętaj,że Chamedorea mimo,że jest łatwą palmą w uprawie, nie lubi słońca.W półcieniu musi stać, bo na ostrzejszym zbieleją jej liście.
MadziaLady85
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 24 maja 2014, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Strzelce opolskie

Re: Areka na tapecie-usycha-pomóżcie

Post »

Bardzo dziękuję, że mnie nie usuniecie ;:138

nie zrozumiałam na początku o co chodzi z tym usuwaniem, dopiero teraz zauważyłam, że to nie mnie usunęliście a po prostu 2 moje posty :lol:
Jak zrobię ładne zdjęcia moich palm: a mam ich już trzy :D to wstawię zdjęcia. Mam finiksa niskiego, chamedore i haweje, którą dostałam od męża :tan

Raz jeszcze dziękuję, że mnie nie skreśliliście i zaraz doczytam regulamin forum ;:170

ŚCISKAM MILUTKO! ;:167

Wasza znów Madzia :)
likoniasty
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 wrz 2014, o 09:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Witam

Moja palemka cos ostatnio przyklapla i jak sie jej przyjrzalem to ma biale plamki na listkach, pelno takich jakby hmm 1mm podluznych cieniutkich bialych plamek.
Na dole kwiata tym bardziej jest ich wiecej i sa jeszcze takie czarne, choc one byly od poczatku.
Przyjrzalem sie nieco i nie widzę zadnych ruchomych kolorowych malych pasozytow gdziekolwiek wiec dlatego pisze by ktos to fachowym okiem zidentyfikowal.
Na dole na ziemi jeszcze pojawila mi sie plesn. Czy jest jakas metoda na to by ta plesn sie nie pojawiala po podlewaniu?

Dolaczam zdjecia powiekszaja sie po kliknieciu...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Z gory dziekuje za pomoc!

Mam dwie uwagi, pierwsza po kliknięciu w obrazek nie powiększa się. Druga na tym forum piszemy poprawnie po polsku, czyli używamy wszystkich polskich liter: "ł", "ź", "ś", itd. norbert76
kwiatanna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 wrz 2014, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Witam, mam problem z moją Areką. Myślę, że cały problem ukazany jest na zdjęciach, które załączam. Martwi mnie wygląd tych listków, bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam, Ania

Pierwsze zdjęcia zdecydowanie za duże, skoro wstawiłaś poniżej nowe, te usunąłem. norbert76


-- 7 wrz 2014, o 12:43 --

Zdjęcia wrzucam jeszcze raz, może będą lepiej widoczne..
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Ewidentnie Twoją Arekę zaatakowały tarczniki. Musisz wpierw wziąć pędzelek, spirytus albo olej i dokładnie, ale delikatnie przemyć nim wszystkie zarażone miejsca. Następnie po kilku dniach, szczoteczką (taką do zębów) zanurzoną w roztworze mydła, dokładnie wszystkie tarczki usuwasz. Proponuję też później kupić profilaktycznie pałeczki na te szkodniki.
Pozdrawiam :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
toudi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 wrz 2014, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnow-Wieden

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Witam. Mam problem z moja arreca. Jest u mnie w domu od kwietnia. Poczatkowo wszystko bylo ok . Od jakiegos miesiaca cos dzieje sie z nia nie dobrego. Poczatkowo byla bardziej gesta, teraz coraz mniej lisci wydaje awiaze sie to moze z tym iz usunalem kilka calkowicie brazowych lisci. Coraz wiecej lisci ma brazowe koncowki a kilka odnozy jest calkowicie brazowa. Wygladaja tak jakby byly ususzone. Stoiw oswietlonym miejscu, temperatura oscyluje wgranicy 20stopni , podloze ma wilgotne i na biezaco zraszam liscie. Prosze o pomoc moze ktos podpowie co zrobic aby arrece uratowac. Zamieszczam kilka zdjec , pozdrawiam

http://imageshack.com/i/p9dQhoYNj

http://imageshack.com/i/f0HWaEGEj

http://imageshack.com/i/p4xMiY0vj

http://imageshack.com/i/f0FSgUPVj

http://imageshack.com/i/exB6keGSj

http://imageshack.com/i/pby8WLcjj

Proszę o pisanie zgodnie z prawidłową pisownią języka polskiego, tj używanie wszystkich polskich liter "ł", "ż", "ą", itd., norbert76
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

A przeczytałeś wpierw cały wątek od początku? ;) W jakiej rośnie ziemi, czy po podlaniu sprawdzasz czy woda nie gromadzi się w osłonce, czy na liściach nie ma szkodników? Kiedy była przesadzana?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
toudi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 wrz 2014, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnow-Wieden

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Przesledzilem caly watek . Podsumowujac : przesadzic arece do donicy o wiekszej srednicy , zwezanej ku dolowi , zastosowac ziemie do palm przy czym na dno doniczki wysypac troche kamykow , ziemie zmieszac z piaskiem w proporcjach 4:1 . Podloze powinno byc wilgotne , na podstawce ciagle powinna znajdowac sie woda ale doniczka ma w niej nie stac , codziennie zraszac liscie odstanna przez 24 godziny przegotowana woda o temperaturze pokojowej . Temperatura w pomieszczeniu okolo 18-20 stopni minimum , najlepiej zeby areca znajdowala sie w dobrze naslonecznionym miejscu ale nie wystawona na bezposrednia dzialanie promieni slonecznych. Cos pominalem ? Stosujac sie do tego o czym przeczytalem/pisalem powyzej , "naprawie" swoja arece ? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (chryzalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

W żadnym wypadku w podstawce ma nie stać woda, bo to pierwszy krok do zgnilizny korzeni. Ziemia powinna być umiarkowanie wilgotna, tak podobno podlewasz. Ale jeśli dotychczas nie wylewałeś zbierającej się wody w osłonce, mogło dojść do uszkodzenia korzeni. Jeśli zamierzasz arekę przesadzać, sprawdź w jakim stanie są korzenie. Jeśli znajdziesz jakieś nadgniłe, to je usuń. Sprawdź też, jak napisałem wcześniej pod kątem szkodników, dokładnie liście z obu stron oraz łodygę, szczególnie miejsca, gdzie ogonki liściowe się z nią łączą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”