Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
W proporcji 3:1 (ziemi do żwirku) powinno wystarczyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Twoja Areka nie ma żadnych mszyc, nakrapiane łodygi to naturalna cecha tej palmy.
Przesadź do właściwej wysokiej doniczki i podłoża dedykowanego do palm.
Poczytaj wątek, znajdziesz w nim wszystkie informacje o pielęgnacji.
Choć może być ciężko utrzymać Arekę w warunkach domowych w dłuższej perspektywie czasu. Te palmy dobrze rosną generalnie w oranżeriach albo szklarniach, gdyż potrzebują wysokiej wilgotności powietrza przez cały czas - powyżej 60% oraz nie cierpią ogrzewania podłogowego. Jeśli nie masz takich warunków, tej palmie cały czas będą przysychać końcówki liści.
Przesadź do właściwej wysokiej doniczki i podłoża dedykowanego do palm.
Poczytaj wątek, znajdziesz w nim wszystkie informacje o pielęgnacji.
Choć może być ciężko utrzymać Arekę w warunkach domowych w dłuższej perspektywie czasu. Te palmy dobrze rosną generalnie w oranżeriach albo szklarniach, gdyż potrzebują wysokiej wilgotności powietrza przez cały czas - powyżej 60% oraz nie cierpią ogrzewania podłogowego. Jeśli nie masz takich warunków, tej palmie cały czas będą przysychać końcówki liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Dziękuję za odpowiedź.
Nie mam mszycy? A ten taki nalot biały i czarny to co to jest. Zobacz proszę na zblizenie w tej lodydze przy doniczce.
Ona stoi w salonie, ogrzewanie podłogowe, ale przeszklenie z każdej strony . od strony poludniowej.
Czy lepiej spryskiwać codziennie czy może nawilżacz kupić i załączyć.
Przesadzić teraz czy może na wiosnę jak dam ją do ogrodu?
Jak obciąć te suche?
Bardzo bardzo dziękuję za wszelkie informacje.
pozdrawiam
Marcin
Nie mam mszycy? A ten taki nalot biały i czarny to co to jest. Zobacz proszę na zblizenie w tej lodydze przy doniczce.
Ona stoi w salonie, ogrzewanie podłogowe, ale przeszklenie z każdej strony . od strony poludniowej.
Czy lepiej spryskiwać codziennie czy może nawilżacz kupić i załączyć.
Przesadzić teraz czy może na wiosnę jak dam ją do ogrodu?
Jak obciąć te suche?
Bardzo bardzo dziękuję za wszelkie informacje.
pozdrawiam
Marcin
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Powtórzę to jeszcze raz, to nie są mszyce.
Biały nalot, o ile w miejscu, gdzie łodygi łączą się z pniem nie ma kleistej waty, może być osadem po spryskiwaniu wodą.
Jeśli masz ogrzewanie podłogowe i w dodatku duże pomieszczenie i wysokie, ciężko będzie utrzymać Tobie wysoką wilgotność powietrza w pobliżu palmy, dlatego te palmy są dedykowane do oranżerii. Jak się na niego zdecydujesz, ważne uwaga - nie kieruje się strumienia pary bezpośrednio na liście, bo to pierwszy krok do choroby grzybowej.
Na pewno musisz odseparować ją od podłogi, stawiając na np. jakimś stołku.
Kolejna rzecz, ta palma nie nadaje się do wystawienia na zewnątrz, gdyż jest wrażliwa na nocne spadki temperatur. Temperatura nie powinna nigdy spadać poniżej +18 stopni.
Zeschnięte końcówki liści możesz poodcinać.
Można ją teraz przesadzić, przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
Biały nalot, o ile w miejscu, gdzie łodygi łączą się z pniem nie ma kleistej waty, może być osadem po spryskiwaniu wodą.
Jeśli masz ogrzewanie podłogowe i w dodatku duże pomieszczenie i wysokie, ciężko będzie utrzymać Tobie wysoką wilgotność powietrza w pobliżu palmy, dlatego te palmy są dedykowane do oranżerii. Jak się na niego zdecydujesz, ważne uwaga - nie kieruje się strumienia pary bezpośrednio na liście, bo to pierwszy krok do choroby grzybowej.
Na pewno musisz odseparować ją od podłogi, stawiając na np. jakimś stołku.
Kolejna rzecz, ta palma nie nadaje się do wystawienia na zewnątrz, gdyż jest wrażliwa na nocne spadki temperatur. Temperatura nie powinna nigdy spadać poniżej +18 stopni.
Zeschnięte końcówki liści możesz poodcinać.
Można ją teraz przesadzić, przy okazji sprawdzisz stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 lis 2016, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - usycha
Witam,
Piszę ponieważ potrzebuję pomocy. Zakochałam się w zakupionej 2 m-ce temu Arece, ale niestety ostatnio zaczęła niedomagać. Usychają jej liście. Na początku usechł jeden mały od ziemi, teraz się to rozprzestrzeniło, ponieważ wycięłam już 3 a u innych liści usychają końcówki.
Gdy liście zaczęły usychać szukałam porad w internecie i trafiłam na tą stronę. Okazało się, że należy roślinkę zraszać, o czym nie wiedziałam A więc codziennie ze spryskiwaczem "skrapiam" moją Arekę. Myślałam, że to jest przyczyna, niestety usychanie liści nie ustało.....
Dziś na domiar złego dziś zauważyłam jakieś dziwne białe punkty na jednej z łodyg. Nie jestem pewna co to za szkodnik, bo obawiam się, że jakiś to jednak jest i dlatego postanowiłam udać się po poradę do specjalistów:) Mam nadzieję, że mi pomożecie
Poniżej przesyłam kilka zdjęć jak to wygląda.
Piszę ponieważ potrzebuję pomocy. Zakochałam się w zakupionej 2 m-ce temu Arece, ale niestety ostatnio zaczęła niedomagać. Usychają jej liście. Na początku usechł jeden mały od ziemi, teraz się to rozprzestrzeniło, ponieważ wycięłam już 3 a u innych liści usychają końcówki.
Gdy liście zaczęły usychać szukałam porad w internecie i trafiłam na tą stronę. Okazało się, że należy roślinkę zraszać, o czym nie wiedziałam A więc codziennie ze spryskiwaczem "skrapiam" moją Arekę. Myślałam, że to jest przyczyna, niestety usychanie liści nie ustało.....
Dziś na domiar złego dziś zauważyłam jakieś dziwne białe punkty na jednej z łodyg. Nie jestem pewna co to za szkodnik, bo obawiam się, że jakiś to jednak jest i dlatego postanowiłam udać się po poradę do specjalistów:) Mam nadzieję, że mi pomożecie
Poniżej przesyłam kilka zdjęć jak to wygląda.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Co do tych białych kresek, może to być mączlik szklarniowy - zobacz pod szkłem powiększającym, czy się ruszają.
Natomiast usychające końcówki liści mogą wskazywać oprócz zbyt suchego powietrza, bardziej na przelanie oraz być może nieprawidłowe - za ciemne stanowisko.
Zapraszam do lektury tego wątku, znajdziesz w nim wszystkie podstawowe informacje w kwestii uprawy i pielęgnacji. A następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki na górze strony.
Natomiast usychające końcówki liści mogą wskazywać oprócz zbyt suchego powietrza, bardziej na przelanie oraz być może nieprawidłowe - za ciemne stanowisko.
Zapraszam do lektury tego wątku, znajdziesz w nim wszystkie podstawowe informacje w kwestii uprawy i pielęgnacji. A następnym razem proszę korzystać z wyszukiwarki na górze strony.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 lis 2016, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Palma z ikei - plamy, biały nalot, strasznie schnie
Mam problem z palmą. Ma plamy w kolorze brązowym, biały nalot jakłupież i poszczeg?lne liście wysychają. Jest to moja już druga palma z ikei. Poprzednia miała te same objawy,wiec jestem pewna ze ikea sprzedaje chore rośliny. W każdym razie nie wiem jak ratować palmę. Poprzednia wyschła. Ktoś wie co robić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
To są wełnowce, poczytaj tutaj o ich zwalczaniu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... C5%82nowce
A także ten wątek, bo palma ta, czyli Areka nie jest łatwa w uprawie i potrzebuje określonych warunków uprawy, jedną z nich jest podwyższona wilgotność powietrza.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... C5%82nowce
A także ten wątek, bo palma ta, czyli Areka nie jest łatwa w uprawie i potrzebuje określonych warunków uprawy, jedną z nich jest podwyższona wilgotność powietrza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
Hej, jestem posiadaczką areki od około trzech tygodni, po przeczytaniu wielu postów postanowiłam tydzień po zakupie ją przesadzić (doniczka z 28 na 30 cm, wysoka do palm, palma stoi dodatkowo na podstawce). W sklepie stała w doniczce sklepowej a jej korzenie stale zanurzone były w wodzie. Liście na jednej gałęzi były lekko wyschnięte, na łodygach widać było biały nalot. Przesadziłam palmę do ziemi przeznaczonej dla palm, podlałam raz po przesadzeniu oraz tydzień później. W międzyczasie około trzy - cztery razy w tygodniu spryskiwałam palmę nawilżaczem (niezbyt dużo). Dzisiaj palma ma się w gorszym stanie, biały nalot (pleśń?) widoczny również na ziemi przy łodygach. Palma ma sucho (sprawdzone na 5 cm głębokości a mimo wszystko widzę, że jej stan się pogarsza. Bardzo chcę ją uratować, da się jeszcze? Dziękuję za pomoc
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy
To jest pleśń, pojawiła się bo ziemia jest zbyt zbita. Nie sadzi się bezpośrednio do kupnej ziemi. Zawsze powinno się dodać jakiegoś rozluźniacza. Prawidłowa mieszanka do tej palmy, to mieszanka ziemi do palm, ziemi próchnicznej i albo agroperlitu albo żwirku. Inaczej ziemia wolniej przesycha, bryła korzeniowa jest słabo napowietrzona, przez co jest ryzyko przelania - z wierzchu ziemia wydaje się sucha, a na dnie jest błoto. Na wiosnę przesadź ponownie.
Druga sprawa, spryskiwanie trzy, cztery razy w tygodniu niewiele da, bo podnosisz wilgotność powietrza tylko na krótki okres czasu, a te palmy powinny mieć stale podwyższoną wilgotność powietrza od ok. 60% w górę. Należy przy tym zagwarantować wyższą temperaturę, niż 20 stopni.
Palmę postaw na dużej tacce wypełnionej stale wilgotnym keramzytem i spryskuj dodatkowo liście dwa razy dziennie. Jak masz w pobliżu grzejnik, powieś na nim nawilżacz wypełniony wodą.
Stanowisko, postaw tuż przy oknie - a nie w tym ciemnym kącie.
Co do pleśni, nie jest specjalnie szkodliwa dla samej rośliny, ale możesz spryskać ziemię preparatem grzybobójczym.
Druga sprawa, spryskiwanie trzy, cztery razy w tygodniu niewiele da, bo podnosisz wilgotność powietrza tylko na krótki okres czasu, a te palmy powinny mieć stale podwyższoną wilgotność powietrza od ok. 60% w górę. Należy przy tym zagwarantować wyższą temperaturę, niż 20 stopni.
Palmę postaw na dużej tacce wypełnionej stale wilgotnym keramzytem i spryskuj dodatkowo liście dwa razy dziennie. Jak masz w pobliżu grzejnik, powieś na nim nawilżacz wypełniony wodą.
Stanowisko, postaw tuż przy oknie - a nie w tym ciemnym kącie.
Co do pleśni, nie jest specjalnie szkodliwa dla samej rośliny, ale możesz spryskać ziemię preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 lis 2016, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma z ikei - plamy, biały nalot, strasznie schnie
Ja swoją też kupiłam w Ikei, więc może rzeczywiście jest coś na rzeczy... :/Kabeza pisze:Mam problem z palmą. Ma plamy w kolorze brązowym, biały nalot jakłupież i poszczeg?lne liście wysychają. Jest to moja już druga palma z ikei.