Sagowiec.Cycas - problemy w uprawie
zdjęcie nie bardzo jest możliwe bo nie mam czym zrobić niestety:((
Poza tym 3 dni temu przesadziłem go do uprawy hydroponicznej właśnie żeby go trochę podratować. Aż tak bardzo dużej bryły korzeniowej nie miał.Jeszcze w doniczce by trochę porósł. Hoduję go w takich samych warunkach jak moje noliny.A one pięknie rosną!Więc może sie po prostu się oparzył przez ostatnie dni jak było słonecznie.Tak czy siak odcinam te dwie gałązki żeby go nie osłabiały.
Poza tym 3 dni temu przesadziłem go do uprawy hydroponicznej właśnie żeby go trochę podratować. Aż tak bardzo dużej bryły korzeniowej nie miał.Jeszcze w doniczce by trochę porósł. Hoduję go w takich samych warunkach jak moje noliny.A one pięknie rosną!Więc może sie po prostu się oparzył przez ostatnie dni jak było słonecznie.Tak czy siak odcinam te dwie gałązki żeby go nie osłabiały.
hmm..Nie wiem dlaczego ubzdurałem sobie że jest sukulentem.W takim razie znaleźliśmy sedno sprawy o którą się rozchodzi - miał za sucho.Ech..Chyba jeszcze muszę trochę się douczyć;)A ten link który mi podajesz już dawno przeczytałem i wydrukowałem jeszcze przed zakupem rośliny.Bez rzetelnej wiedzy nie rozpoczynam hodowli.W każdym razie mam nadzieję że uda mu sie przeżyć.ma 3 gałązki. Jest bardzo młody.Średnica podstawy to około 4 cm.Gałązki mają po 20 cm.
Ale już parę miesięcy go miałem w domku i pięknie rósł. W styczniu go kupiłem na giełdzie kwiatowej na Franowie w Poznaniu.Ponoć świeżo był przywieziony z Holandii. Był w plastikowej doniczce.Więc rósł (rósł to za mocne słowo - może lepiej żył:))sobie ładnie w domu.Jakieś półtora miesiąca temu przesadziłem go do doniczki ceramicznej. I od tamtej pory jakieś plamki na liściach mu powyskakiwały. A potem razem ze wzrostem upałów zaczął żółknąć. I taka to jego historia.
I tu popełniłeś błąd doniczka ceramiczna podobnie jak i gliniana przed posadzeniem w niej czegokolwiek powinna być wymoczona w wodzie przez 24h bo w przeciwnym wypadku wydziela później do ziemi szkodliwe związki które na bank szkodzą roślinom a po drugi pije bardzo dużo wody więc jak podlejesz cykasa to sądzę że większość tej wody zabiera doniczka a do korzeni docierają jej śladowe ilości.zbigman pisze:Ale już parę miesięcy go miałem w domku i pięknie rósł. W styczniu go kupiłem na giełdzie kwiatowej na Franowie w Poznaniu.Ponoć świeżo był przywieziony z Holandii. Był w plastikowej doniczce.Więc rósł (rósł to za mocne słowo - może lepiej żył:))sobie ładnie w domu.Jakieś półtora miesiąca temu przesadziłem go do doniczki ceramicznej. I od tamtej pory jakieś plamki na liściach mu powyskakiwały. A potem razem ze wzrostem upałów zaczął żółknąć. I taka to jego historia.