Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Czekam na rozkwit jeszcze innych kolorów- ale były uszczykiwane i muszę teraz na kwitnienie czekać... :wink:
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Nelu! oraz wszyscy Forumowicze, mający gloksynie!
Mam identyczną gloksynię jak Nela na pierwszym zdjęciu, tylko moje uporczywie chcą być kwiatkami płożącymi, a ja bym chciała, żeby nie wychylały się z doniczki.
Poczytałam co tu było pisane, robię tak samo, a one nie chcą siedzieć w doniczce, tylko z niej wypełzają. :evil:
Właśnie kończą kwitnienie,liście mają olbrzymie - zmierzyłam - 24x16cm.
Mają też po przekwitnieniu jakby torebeczki z zielonymi kulkami. Nie są to nasiona z przekwitniętych kwiatów, bo te usuwam, ale jakieś nowe twory. Początkowo myślałam że to będą nowe kwiatki, ale są trochę inne, niż pączki kwiatowe.
Waleria
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Walerio - czy o takie "torebeczk"i chodzi? Jeżeli tak to ślepe pąki- urwij , bo z nich nie bedzie kwiatu... Troszkę podrastają, ale się nie rozwiną- miałam takich kilka.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Nelu serdeczne gratulacje wspaniałej kwitnącej kolekcji. Czy znasz wszystkie nazwy swoich gloksynii? Ja mam 3 Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

U mnie ocalało parę tych ślepych pąków i teraz pięknie zakwitają.

Na forum obcojęzycznym wyczytałam,że gloksynie można uprawiać w ogródku. Czy ktoś próbował?
Miejsce ma być lekko ocienione, osłonięte od wiatru i sporo podlewania.
Waleria
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Chyba nie mam ręki do syningii... Staram się podlewać według wskazówek, ale większość pąków ledwo się pokaże zaraz brązowieje...
Teraz czekam na Blanche de Meru. Ma dwa pąki, których mam nadzieję już nie zgubi...
Na forum obcojęzycznym wyczytałam,że gloksynie można uprawiać w ogródku. Czy ktoś próbował?
Miejsce ma być lekko ocienione, osłonięte od wiatru i sporo podlewania.
Waleria zajrzyj do Orange - z powodzeniem trzyma te roślinki na balkonie.
W gruncie pewnie można - o ile masz zadaszenie i na zimę je wyjmiesz. Przecież one nie cierpią spryskiwania wodą po liściach i kwiatach.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Świetna podpowiedź!W przyszłym roku połowa z nich wywędruje na balkon.
Ja też obawiałam się, co zostanie szczególnie po solidnym deszczu z kwiatków?
Waleria
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Gloxynia

Post »

Dziś upolowałam w Lidlu śliczną gloxynię. Niestety, niewiele mi wiadomo o tej roślince. Proszę, wspomóżcie doświadczeniem, dobrą radą i cennymi wskazówkami. :)
Oto ona:
Obrazek
Obrazek
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
gosiab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 lis 2008, o 07:25

Post »

a ja posadziłam gloksynię już w połowie lutego i do tej pory nic. bulwa jest twarda - sprawdzałam bo juz się martwiłam że może gnije. co może być nie tak?
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 822
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Nela pisze::D Ja to robię "na chybił-trafił". Tzn listek wtykam w ziemię i sobie siedzi dopóki nie wypuści nowej roślinki. Raz mi się uda a raz nie... Może kto ma sprawdzony w 100% sposób?
Ja ukorzeniam we wodzie - liść puszcza bulwkę na końcu, a potem usycha. Bulwka nadaje się potem do wsadzenia od razu w ziemię.

Nelu, nie widze Twoich zdjęć :(
Gdzie kupiłas te bulwki?
Malabrz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 kwie 2008, o 11:30
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Cebulę wyjęłam i jeszcze raz obejrzałam czy oby dobrze ja wsadziłam. Niby dobrze, ale nadal nic ... :(
pozdrawiam, Agnieszka
gosiab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 14 lis 2008, o 07:25

Post »

A moja jedna cebulka gloksyni po 3 m-cach namyśliła się i wypuszcza z boku malutkie listki. Może coś z tego będzie....
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 822
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Malabrz pisze:Cebulę wyjęłam i jeszcze raz obejrzałam czy oby dobrze ja wsadziłam. Niby dobrze, ale nadal nic ... :(
A jak poznać, czy sie dobrze wsadza? ja zrobiłam loterię :oops: dwie puściły listki, jedna prawidłowo, druga od spodu :roll: :oops: i tą przekręciłam, a trzecia się namyśla. Wyoglądałam je przed wsadzeniem i nie doszłam do tego, gdzie góra, a gdzie dół... może lepiej bokiem? ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”