Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Aha! Zapomniałam jeszcze dodać, że doniczka w której rośnie Zamiokulkas, zrobiła się jajowato-owalna,zamiast być okrągła.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Bo bulwy się rozrosły.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
To przesadzić go w większą doniczkę? I zmienić ziemię,oczywiście.
Re: Zamiokulkas gnije od góry. Czy go przelałam?
Oczywiście ale niewiele większą zamiokulkas nie lubi za dużo luzu woli ciasne doniczki.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: zamioculkas żółknące liście
Podejrzewam, że to naturalna wymiana starych pędów na nowe.
U mojego widzę to samo, ale dotyczy to najstarszego pędu, więc się nie martwię.
Odkurzam listki, myję co jakiś czas wodą i jest ok.
Szczegółowo o pielęgnacji poczytaj tu:
- Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Wątek przenoszę do działu doniczkowców.
U mojego widzę to samo, ale dotyczy to najstarszego pędu, więc się nie martwię.
Odkurzam listki, myję co jakiś czas wodą i jest ok.
Szczegółowo o pielęgnacji poczytaj tu:
- Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Wątek przenoszę do działu doniczkowców.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Zamiokulkas (zamioculkas) - liście zółkną
Patrząc na ziemię wygląda mi to na zbyt częste podlewanie. Co zaś do samej rośliny owszem dolne starsze pędy będą tak właśnie zamierały żółknąc. Wodę jednak ogranicz bo roślina dostała widać zbyt żyzne podłoże i łatwo będzie w nim zalać bulwy a to doprowadzi do utraty rośliny.
Podłoże dla zamiokulkas
Witam.
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest najlepsze podłoże dla zamiokulkas. Zakupiłam je około pół roku temu i nadal rosną w podłożu w jakim je zaklupiłam. Puszczają nowe pędy i rosną przepięknie. Chciałabym żeby tak zostało. Problem polega na tym że nie wiem jakie podłoże będzie dla nich najlepsze. Kwiatki same już się domagają przesadzenia ponieważ lekko zniekształciły doniczki w których rosną , widać że korzenie rozpychają doniczki od wewnątrz.
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest najlepsze podłoże dla zamiokulkas. Zakupiłam je około pół roku temu i nadal rosną w podłożu w jakim je zaklupiłam. Puszczają nowe pędy i rosną przepięknie. Chciałabym żeby tak zostało. Problem polega na tym że nie wiem jakie podłoże będzie dla nich najlepsze. Kwiatki same już się domagają przesadzenia ponieważ lekko zniekształciły doniczki w których rosną , widać że korzenie rozpychają doniczki od wewnątrz.
- dorota1007
- 200p
- Posty: 299
- Od: 26 wrz 2009, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Podłoże dla zamiokulkas
Podłoże powinno być lekkie, przepuszczalne, żyzne, w tym celu możesz zwykły substrat torfowy zmieszać z drobnym żwirkiem lub perlitem , oczywiście należy pamiętać o warstwie drenażu na dnie doniczki. Polecałabym doniczkę niezbyt głęboką, a dość szeroką, po to aby bulwki miały miejsce do swobodnego rozwoju. Powodzenia w uprawie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=63996" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam- Dorota
Pozdrawiam- Dorota
Re: Czy zamiokulkas jest trujący?
Nie jest trujący.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Czy zamiokulkas jest trujący?
Moje zamio było podskubane przez moją malenką sunie jak była jeszcze szczenięciem, obie maja sie świetnie i suka i roślinka, więc i kotom nie powinna zaszkodzić
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Czy zamiokulkas jest trujący?
Prawie co syn mi opowiedział, że jego szczeniaczek - 2-miesięczny terrier dorwał się do difenbachii, która też ponoć jest silnie trująca. Piesek pogryzł roślinę ale chyba nic nie zjadł, bo najprawdopodobniej mu nie smakowała. Nic mu się nie stało.
Botanicy twierdzą, że większość uprawianych w mieszkaniach roślin zielonych jest trująca. Zamiokulkas na pewno nie chociaż głowy nie dam. Mimo to lepiej nie "podsuwać" naszym zwierzakom (psom, kotom, ptakom) jakichkolwiek roślin i oduczyć je - ich podszczypywania. Natomiast przy małych i bardzo małych dziatkach lepiej wszystkie rośliny, a tym bardziej takie "podejrzane" (np. difenbachie, fikusy i inne) usuwać je całkowicie z ich wzroku i ustawiać je maksymalnie wysoko w niedostępne miejsca.
Botanicy twierdzą, że większość uprawianych w mieszkaniach roślin zielonych jest trująca. Zamiokulkas na pewno nie chociaż głowy nie dam. Mimo to lepiej nie "podsuwać" naszym zwierzakom (psom, kotom, ptakom) jakichkolwiek roślin i oduczyć je - ich podszczypywania. Natomiast przy małych i bardzo małych dziatkach lepiej wszystkie rośliny, a tym bardziej takie "podejrzane" (np. difenbachie, fikusy i inne) usuwać je całkowicie z ich wzroku i ustawiać je maksymalnie wysoko w niedostępne miejsca.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,